Największy sukces „FORCE K”
Rafał M. Kaczmarek
Największy sukces „FORCE K”
W nocy 16 kwietnia 1941 r. brytyjskie niszczyciele Jervis, Janus, Mohawk i Nubian, stanowiące bazujący na Malcie zespół „Force K”, sformowany do zwalczania wrogiej żeglugi pomiędzy portami włoskimi a północnoafrykańskimi, rozgromiły u wybrzeży Tunezji niemiecko-włoski konwój. Zatopiono 5 statków (4 niemieckie i włoski) o łącznej pojemności 14 398 BRT oraz 3 włoskie niszczyciele. Ten sukces nowego, bo utworzonego dopiero 8 dni wcześniej ugrupowania, choć okupiony utratą Mohawka, po niespełna 7 miesiącach został przyćmiony sukcesem tej samej formacji, aczkolwiek tworzyły ją już inne okręty.
Ów zwycięski „Force K”, zredukowany teraz do 3 niszczycieli, wkrótce został wycofany z Malty i użyty do walk na wschodniej części Morza Śródziemnego w związku z niemiecko-włoską agresją na Grecję. Jednak w październiku 1941 r. sformowano w Gibraltarze nowy „Force K”, który utworzyły krążowniki lekkie Aurora (dowódca kmdr William Gladstone Agnew) i Penelope (kmdr Angus Dacres Nicholl) oraz niszczyciele Lance (kmdr ppor. Ralph William Frank Northcott) i Lively (kmdr ppor. William Frederick Eyre Hussey). Ten dowodzony przez komendanta Aurory, kmdr. Agnewa, zespół wyszedł 19 października z Gibraltaru wioząc „przy okazji” zaopatrzenie dla Malty (przykładowo Lively zabrał 2 torpedy lotnicze i 200 pocisków) i rano 2 dni później zawinął do leżącej na tej wyspie La Valletty, by szybko przystąpić do akcji. Pierwsze dwie próby przechwycenia przeciwnika w nocy z 25 na 26 października i z 1 na 2 listopada zakończyły się niepowodzeniem, ale stare powiedzenie brzmi – do trzech razy sztuka.
„Duisburg” idzie w morze
Aliancki nasłuch radiowy i rozpoznanie szybko ustaliło, że w portach Italii jest formowany kolejny konwój z zaopatrzeniem dla wojsk niemieckich i włoskich w północnej Afryce. Tworzyło go 7 statków – niemieckie motorowe frachtowce Duisburg (7389 BRT) i San Marco (3113 BRT), jak też jednostki włoskie: motorowe frachtowce Maria (6339 BRT) i Rina Corrado (5180 BRT), parowy frachtowiec Sagitta (5153 BRT) oraz motorowe zbiornikowce Minatitlan (7599 BRT) i Conte di Misurata (5140 BRT). Statki te wiozły 34 473 t ładunku, w tym 13 290 t zaopatrzenia, 1579 t amunicji, 389 pojazdów i 17 281 t paliwa, a ponadto 145 żołnierzy włoskich i 78 niemieckich oraz 21 pasażerów cywilnych. Ich bezpośrednią eskortę stanowiło 6 włoskich niszczycieli należących do 10. Dywizjonu – Maestrale, Fulmine, Euro, Grecale, Alfredo Oriani i Libeccio, a daleką osłonę konwoju tworzyły włoskie krążowniki ciężkie Trieste i Trento z 3. Dywizjonu oraz niszczyciele Granatiere, Alpino, Bersagliere i Fuciliere z 13. Dywizjonu. Dowódcą bezpośredniej eskorty był dowodzący Maestrale kmdr Ugo Bisciani, zaś na czele dalekiej eskorty stał kadm. Bruno Brivonese na Trieste.
Wcześnie rano 7 listopada z Neapolu wyruszyły Duisburg, San Marco, Maria, Minatitlan i Sagitta, a nieco później z Mesyny Rina Corrado i Conte di Misurata. Wkrótce połączyły się, a 8 listopada o 04.30 na wodach na południe od Cieśniny Mesyńskiej spotkały z okrętami eskorty. Konwój, który zmierzał do Trypolisu, otrzymał kodową nazwę „Beta”, choć określany był także jako „Duisburg”, od nazwy statku komodorskiego konwoju.
Włosi byli przekonani, że Aurora i Penelope zostały poważnie uszkodzone na Malcie przez lotnictwo, tak że nie będą mogły wyjść na morze w ciągu kilku najbliższych tygodni, dlatego spodziewano się tylko nalotu. Pierwsze informacje o konwoju Brytyjczycy otrzymali rozszyfrowując sygnały radiowe niemieckiego lotnictwa, a 8 listopada o godz. 13.55 konwój został wykryty w odległości 40 mil na wschód od przylądka Spartivento (w Kalabrii) przez rozpoznawczy bombowiec Martin Maryland bazujący na Malcie.
Jeszcze tego samego dnia o 17.30 „Force K” opuścił Maltę i płynąc na północny wschód o godz. 00.39 już 9 listopada nawiązał kontakt z konwojem, płynącym z prędkością 9 w. i sformowanym w 3 kolumny. Znajdował się on wówczas na pozycji 37°08’N, 18°09’E w odległości 135 mil na wschód od Syrakuz (wsch. Sycylia) i 130 mil na południowy wschód od Kalabrii3. Na czele konwoju szedł Maestrale, a za nim – z jego lewej burty – Minatitlan, Maria i Sagitta, ubezpieczane z lewej burty przez Libeccio i Orianiego. Prawą kolumnę tworzyły Duisburg, San Marco i Conte di Misurata mające z prawej Euro i Fulmine. Pośrodku, nieco z tyłu zmierzała Rina Corrado, a na końcu konwoju szedł Grecale. Daleka eskorta konwoju płynęła z prędkością około 12 w. w odległości mniej więcej 3 mil od tylnej prawej strony konwoju – z przodu Granatiere i Bersagliere, nieco za nimi Trieste i Trento, a szyk zamykały Fuciliere i Alpino. Przewaga Włochów była znaczna – ich okręty dysponowały łącznie 16 armatami kal. 203 mm, 36 armatami kal. 120 mm, 24 armatami kal. 100 mm i 70 wyrzutniami torped kal. 533 mm, którym Brytyjczycy mogli przeciwstawić 12 armat kal. 152 mm, 32 armaty kal. 102 mm i 28 wyrzutni torped kal. 533 mm.
Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 5-6/2014