Polowy System Rakietowy Najza
Miroslav Gyűrösi
Polowy System Rakietowy Najza
Wiele krajów świata aktywnie poszukuje dziś możliwości stworzenia lub rozwoju własnego potencjału konstrukcyjnego i produkcyjnego w sferze obronności i bezpieczeństwa. Wśród państw, dotąd raczej mało kojarzonych z osiągnięciami w tym sektorze, znajduje się Kazachstan, który zwłaszcza w ostatnich latach włożył wiele wysiłku w pozyskanie technologii militarnych o innym niż postsowiecki rodowodzie.
![](files/artykuly/technika_wojskowa/99_ntw_2010_07/najza.jpg)
Na razie trudno jest autorytatywnie wypowiadać się i oceniać, jakie są wyniki tych starań. Po pierwsze, obronność jest tą sferą, o której nie wszystko mówi się publicznie. Po drugie, do dziś ukazują się w mediach zazwyczaj tylko informacje związane z pojawiającymi się problemami, które jakże często wynikają ze słabości ludzi, a nie z niedoskonałości techniki (choć i tych ostatnich nigdy wykluczyć się nie da...). Jednym z najlepiej znanych przypadków tego typu w najnowszej historii niepodległej Republiki Kazachstanu jest dymisja i aresztowanie wiceministra obrony tego kraju, generała pułkownika Każimurata Maermanowa, w kwietniu 2009 r. Jego kariera legła w gruzach, gdy w marcu 2009 r. Komitet Bezpieczeństwa Państwowego Republiki Kazachstanu zatrzymał i aresztował obywatela Izraela Borysa Szejnkmana, który działał w Kazachstanie jako reprezentant czterech izraelskich przedsiębiorstw przemysłu obronnego: Aeronautics Defense Systems, Elbit Systems, Soltam i TAAS. Szejnkman, który był obywatelem ZSRS, a także oficerem Armii Sowieckiej, miał służyć w jednym pułku z... Każimuratem Maermanowem. Do Izraela Borys Szejnkman i jego rodzina wyemigrowali w 1992 r. Wiceminister Maermanow, w wyniku prowadzonego przeciw niemu postępowania, w którym ważnym dowodem były zeznania Szejnkmana, został oskarżony o przekroczenie swych uprawnień i zaniechanie działań. Według doniesień kazachskich mediów, państwo poniosło straty w wysokości 82 mln USD. Skandal związany był w pierwszej kolejności z rozwojem i produkcją systemów artyleryjskich Ajbat (samobieżny moździerz kalibru 120 mm), Semser (haubica samobieżna kalibru 122 mm), Najza (uniwersalny polowy system rakietowy) oraz transferem technologii niezbędnych do ich produkcji. Wątpliwości budził wybór kontrahentów w ramach konkursu i, według ujawnionych informacji, koszty prac, które uznano za zawyżone, nie osiągnięto także zapisanych w wymaganiach charakterystyk. W przypadku systemów Ajbat i Semser oficjalnie zadeklarowano, że żaden z nich nie został przyjęty do uzbrojenia, a dokumentów o zakończeniu procesu badawczo-wdrożeniowego nie podpisano. Dziś w Kazachstanie nazw Ajbat i Semser się już oficjalnie nawet nie wspomina.
Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 7/2010