Nie tylko opancerzony żandarm na kołach. M1117 ASV Guardian i jego pochodne

Nie tylko opancerzony żandarm na kołach. M1117 ASV Guardian i jego pochodne

Michał Nita

 

Od początku XXI wieku do wojskowej policji (Military Police) armii Stanów Zjednoczonych rozpoczęto wprowadzanie nowego pojazdu opancerzonego M1117, następcy lżejszych HMMWV. Przez lata służby w dużych ilościach M1117 był użytkowany przez jednostki amerykańskie uczestniczące w działaniach w Iraku i Afganistanie, a następnie trafił do innych armii, w tym do ukraińskiej. Niniejsze opracowanie ma niejako stanowić próbę uporządkowania informacji dotyczących nie tylko samego wozu M1117 ASV, znanego pod nazwą Guardian, ale także i innych, przeznaczonych do wykonywania różnych zadań pojazdów opancerzonych, przygotowanych w oparciu o wspomnianą konstrukcję.  

Spojrzenie wstecz

W pierwszej połowie lat 90. w amerykańskich kręgach wojskowych dyskutowano nad możliwością pozyskania lekkiego wozu opancerzonego z układem napędu 4x4, który miałby być przeznaczony m.in. do realizacji różnych zadań o charakterze ochronnym, patrolowym, czy eskortowym. W razie potrzeby miał on wypełniać także zadania rozpoznawcze. Według pojawiających się informacji, ważną inspiracją dla planowanego przedsięwzięcia była interwencja w Somalii, rozpoczęta jesienią 1992 roku. Uznano wówczas, że do wspomnianych zadań pododdziałom przydałby się lekki wóz czterokołowy, mający również możliwość uczestniczenia w działaniach na terenach zurbanizowanych. W latach 90. zastanawiano się także, czy ma on być konstrukcją opracowaną przez rodzimych specjalistów, czy może jednak zakupioną od zagranicznego producenta. Ostatecznie jednak wozy spoza Stanów Zjednoczonych nie dostały się do finału postępowania, do którego zakwalifikowano dwie konstrukcje, oferowane przez AV Technology Limited Liability Company oraz Textron Marine & Land Systems (były Cadillac Gage). Pierwsza z tych firm miała zaproponować ulepszony wariant Dragoona, druga zaś polecała wóz znany wówczas jako ASV-150.

Późną jesienią 1995 roku Dowództwo US Army oficjalnie ogłosiło, że na stan rodzimych sił zbrojnych zostanie przyjęty ASV-150. Według przewidywań z połowy lat 90. jego produkcja miała rozpocząć się w 1999 roku. Wkrótce ogłoszono, że US Army Tank Automotive Command (US TACOM) przyznało firmie kontrakt o wartości 3,5 mln USD, w ramach którego do lutego 1997 roku miały zostać przygotowane cztery prototypy, choć dopuszczano możliwość, że do tej daty zostaną przygotowane jedynie dwa wozy, a kolejne dwa będą gotowe w późniejszym terminie. Zamierzano także przygotować kadłub do testów odpornościowych na ostrzały i wybuchy. Testy prototypów miały być przeprowadzane w różnych regionach Stanów Zjednoczonych i co za tym idzie w odmiennych warunkach terenowych i klimatycznych (m.in. na poligonie Yuma w Arizonie czy na Alasce). Podczas prób każdy z prototypów miał przejechać nawet około 10 000 km. Testy prowadzone początkowo przez firmowych specjalistów, a następnie już z udziałem wojska, miały się zakończyć do wiosny 1999 roku. To następnie otwierało drogę do powstania wozów przedseryjnych, a potem wdrożenia egzemplarzy seryjnych. Nie wykluczano, że będzie mogło to nastąpić w 2000 roku. Rok wcześniej TACOM zawarł z Textron Marine & Land Systems kontrakt na wyprodukowanie 94 wozów znanych jako M1117 ASV (Armored Security Vehicle). Niekiedy są one także oznaczane jako ASV-150 lub nazywane Guardian. Pojazdy były przewidziane w pierwszej kolejności dla wojskowej policji US Army. Łączne potrzeby amerykańskich sił zbrojnych określono na co najmniej 2600 M1117, zakładając że prowadzona w późniejszym okresie miesięczna produkcja sięgnie nawet 60 wozów. M1117 produkowano w fabryce Textron w Nowym Orleanie. Produkcję ich oraz wozów pochodnych kontynuowano aż do 2018 roku.

Konstrukcja

Wóz opancerzony M1117 miał zostać opracowany w oparciu o pojazd Cadillac Cage LAV-150ST. Guardian zbudowany został w następującym układzie konstrukcyjnym: w przedniej części jego kadłuba są stanowiska dla kierowcy i dowódcy, za nimi przewidziano miejsce dla celowniczego, a na końcu kadłuba i po jego lewej stronie znajduje się przedział napędowy. Stanowisko kierowcy umieszczono po lewej stronie wnętrza wozu, a dowodzącego po prawej. Kierowca może dysponować pasywnym przyrządem noktowizyjnym do jazdy nocnej AN/VVS-501 o polu widzenia w poziomie 45 stopni, a w pionie 38. Kierowca i dowódca obserwują przestrzeń przed wozem przez dwie pancerne szyby. Szyby takie znajdują się także po bokach ich stanowisk. Każdą z nich wyposażono w wycieraczki. Dalej, za szybami i z boku kadłuba, mogą znajdować się specjalne dwa lub cztery wizjery do obserwacji sytuacji po bokach wozu. W zależności od preferencji armii zamawiającej, pod wizjerami istniała możliwość wykonania jarzm do zamocowania karabinów umożliwiających strzelanie z wnętrza wozu. Nad stanowiskiem kierowcy i dowódcy zamontowano dwa jednoczęściowe włazy. Między kołami po bokach kadłuba można zauważyć specyficzne dwuczęściowe drzwi. Ich dolna połowa jest opuszczana, a górna otwiera się w stronę tyłu kadłuba wozu. Na tylnej płycie kadłuba, po prawej stronie, zamontowano dwuczęściowe drzwi. Są one otwierane tak samo jak wspomniane drzwi boczne. Załoga składa się z 3–4 żołnierzy. Rozważano możliwość przygotowania na bazie wozu transportera do przewożenia pięciu wojskowych, ale wówczas na jego stropie nie przewidywano zamontowania wieży. W takim wozie uzbrojeniem miał być montowany na stropie karabin maszynowy, np. M2HB kal. 12,7 mm.

Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 4/2025

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter