Achtung! Feindliche Panzer!

 


Marcin Bryja


 

 

 

Achtung! Feindliche Panzer!

 

Niemiecka obrona przeciwpancerna latem 1944 roku
 

 

O niemieckich armatach przeciwpancernych napisano wiele artykułów i monografii. Któż nie słyszał o 88 i 128-milimetrowych zabójczych armatach, które potrafiły zniszczyć każdy czołg na dystansie 4000 metrów? Parametry tych dział wzbudzają do tej pory podziw pasjonatów II-wojny światowej, a wśród współczesnych im załóg czołgów alianckich wywoływały uzasadniony lęk. Co więcej, wydawać by się mogło, że właśnie latem 1944 roku niemiecka obrona przeciwpancerna była u szczytu swojej potęgi i dysponowała dużą ilością nowego sprzętu – od ciężkich armat po pancerzownice. Dlaczego więc lato 1944 roku, zarówno na froncie wschodnim, jak i zachodnim, przyniosło armii niemieckiej serię wielkich klęsk, a czołgów przeciwnika nie udawało się zatrzymać?

 
 
 

Artykuł ten ma na celu przedstawienie działań, jakie podjęli w zakresie obrony przeciwpancernej Niemcy, przygotowując się do odparcia spodziewanej inwazji i letniej ofensywy na froncie wschodnim oraz próbę oceny, czy rzeczywiście działania te były adekwatne do sytuacji na froncie i czy rozwój obrony przeciwpancernej w armii niemieckiej poszedł we właściwym kierunku. Na początku należy zdefiniować terminologię oraz dokonać pobieżnego opisu drogi, jaką przeszły zarówno niemieckie środki do zwalczania czołgów, jak i skupiające je oddziały. Być może uważny Czytelnik zauważył, że do tej pory w artykule nie użyto jeszcze określenia „artyleria przeciwpancerna”. To nie przypadek. „Pójście na skróty” i automatycznie poukładanie niektórych nazw na najbliższe znaczeniowo w danym języku, bardzo często zamazuje ich sens. Dotyczy to zwłaszcza armii niemieckiej, która wykształciła mnóstwo specjalistycznych jednostek o bardzo zbliżonych nazwach, ale czasem o innych funkcjach i różne przynależności do rodzajów broni. Nie inaczej było z niemieckimi oddziałami „łowców czołgów” (Panzerjäger), które skupiały wszystkie armaty przeciwpancerne – zarówno te holowane jak i samobieżne (dla porządku trzeba dodać, że do stycznia 1940 roku obowiązywała nazwa Panzerabwehr – „obrona przeciwpancerna”). Jak widać w nazwach tych oddziałów nie występuje określenie „Artillerie”, a wynika to z faktu, że oddziały te organizacyjnie nie należały do artylerii, ale do wojsk pancernych. Miało to też i takie konsekwencje, że obowiązywała w nich terminologia nie „artyleryjska”, a „pancerna” i zamiast nazwy „bateria” (Batterie) używano określenia „kompania” (Kompanie), a termin „Abteilung” w tym przypadku powinno się tłumaczyć jako „batalion”, a nie „dywizjon”. Taka też terminologia będzie stosowana w tym artykule. Sam pomysł uczynienia Inspektoratu Wojsk Pancernych odpowiedzialnym za rozwój obrony przeciwpancernej wydaje się słuszny. W ten sposób rozwój sprzętu pancernego oraz środków do jego zwalczania pozostawał w jednym ręku i przynajmniej teoretycznie pozwalał szybciej reagować obu tym gałęziom sił zbrojnych na rozwój techniki, czy nowe metody walki. Trzeba dodać, że sytuacja ta zmieniła się nieco właśnie latem 1944 roku, kiedy powstały też oddziały „tradycyjnej” artylerii, skupiające armaty przeciwpancerne i tym samym termin „Artillerie” pojawił się w ich nazwie (Artillerie-Pak-Abteilung). Dla odróżnienia będą one nazywane przeciwpancernymi dywizjonami artylerii. Pod szerokim pojęciem obrony przeciwpancernej kryją się w armii niemieckiej zarówno oddziały samodzielne, stanowiące wsparcie armii i korpusów, czyli tak zwane oddziały wsparcia Wojsk Lądowych (Heerestruppen) oraz integralne pododdziały, należące do poszczególnych dywizji. Taki podstawowy podział utrzymywał się przez całą wojnę i główną zasadą było, że każda z dywizji dysponowała własnym batalionem przeciwpancernym i w każdym pułku piechoty integralną kompanią przeciwpancerną. Dodatkowo dowódca korpusu, któremu podlegały dywizje mógł też dysponować samodzielnym batalionem wsparcia pochodzącym z odwodu Wojsk Lądowych. Obydwa rodzaje związków zasługują na oddzielne potraktowanie.

 

 

Pełna wersja artykułu w magazynie Poligon 2/2010

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter