Nieznane myśliwce Regia Aeronautica (1938–1943) część I
Leszek A. Wieliczko
W czasie II wojny światowej lotnictwo myśliwskie Regia Aeronautica cierpiało na niedobór samolotów myśliwskich o odpowiednio wysokich osiągach. Aby zaradzić temu problemowi włoski przemysł lotniczy próbował różnych środków, rezultatem czego są liczne szerzej nieznane konstrukcje, przedstawiające sobą zarówno samoloty zupełnie nowe jak i będące modyfikacjami użytkowanych już typów, które z różnych powodów nie trafiły do produkcji seryjnej.
W momencie przystąpienia Włoch do wojny z Francją i Wielką Brytanią 10 czerwca 1940 r. najliczniejszymi jednosilnikowymi jednomiejscowymi myśliwcami Regia Aeronautica były dwupłatowe Fiaty CR.32 Freccia i CR.42 Falco. Stanowiły one wyposażenie trzech stormi (skrzydeł), siedmiu gruppi (grup) i pięciu samodzielnych squadriglie (eskadr). W dwóch skrzydłach znajdowały się myśliwce Fiat G.50 Freccia, a w jednym skrzydle i jednej grupie Macchi C.200 Saetta. Oba były wolnonośnymi dolnopłatami z chowanym podwoziem, przyjętymi do uzbrojenia w wyniku konkursu ogłoszonego przez Ministero dell’Aeronautica (Ministerstwo Lotnictwa) w lutym 1936 r. (1° Concorso Caccia Intercettore Terrestre). W trakcie wojny rozpoczęto produkcję trzech nowych typów myśliwców, mających znacznie lepsze osiągi od poprzedników – Macchi C.202 Folgore, Reggiane Re.2001 Falco II i Re.2002 Ariete. Dwa pierwsze napędzane były niemieckimi silnikami rzędowymi Daimler-Benz DB 601A. Przed ogłoszeniem rozejmu 8 września 1943 r. do służby w Regia Aeronautica zdążyły jeszcze wejść w niewielkiej liczbie kolejne trzy typy myśliwców, wszystkie napędzane niemieckimi silnikami DB 605A: Fiat G.55 Centauro, Macchi C.205 Veltro i Reggiane Re.2005 Sagittario.
Poza samolotami produkowanymi seryjnie w latach 1938–1943 we włoskich wytwórniach lotniczych opracowano wiele innych typów jednomiejscowych jednosilnikowych myśliwców lądowych (caccia terrestre), których rozwój zakończył się na etapie projektu, prototypu lub co najwyżej niewielkiej serii próbnej. Samoloty te albo przegrały rywalizację ze swoimi konkurentami, albo nie spełniły oczekiwań Regia Aeronautica, albo ich projekty nie zostały zaakceptowane do realizacji, albo też ich rozwój nie został ukończony przed kapitulacją Włoch, wobec czego nie zdążyły trafić do seryjnej produkcji. Niniejszy artykuł ma na celu przybliżenie przynajmniej niektórych spośród tych mało znanych konstrukcji.
Aeronautica Umbra AUT.18
W 1934 r. inż. Felice Trojani rozpoczął projektowanie myśliwca w układzie wolnonośnego dolnopłata z zakrytą kabiną i chowanym podwoziem. Początkowo samolot miał być dwumiejscowy, ale wkrótce został przekształcony w jednomiejscowy. Opracowywanie projektu i badania modelu w tunelu aerodynamicznym trwały do 1937 r. Jedyny prototyp został zbudowany w niewielkiej firmie Aeronautica Umbra SA (AUSA) w Foligno, gdzie inż. Trojani był głównym konstruktorem i szefem produkcji. Samolot dostał oznaczenie AUT.18 (Aeronautica Umbra, Trojani, liczba 18 oznaczała powierzchnię nośną skrzydeł w metrach kwadratowych), ale w publikacjach jest czasem określany jako AUSA T.18.
AUT.18 miał całkowicie metalową konstrukcję. Kadłub o przekroju zbliżonym do trójkątnego tworzyła kratownica z rur stalowych, pokryta arkuszami blachy duraluminiowej. Podobną konstrukcję miały skrzydła. Stateczniki, stery i lotki miały konstrukcję duraluminiową z płóciennym pokryciem. Trójkołowe podwozie z kółkiem ogonowym było chowane i wysuwane hydraulicznie. Kabina pilota została zakryta odsuwaną do przodu osłoną. Do napędu zastosowano jeden z najmocniejszych dostępnych wówczas silników Fiat A.80 RC.41 z trzyłopatowym metalowym śmigłem przestawialnym Fiat-Hamilton. Był to 18-cylindrowy silnik w układzie podwójnej gwiazdy o pojemności skokowej 45,72 l i masie 750 kg. Osiągał moc startową 1030 KM oraz moc trwałą 885 KM na wysokości 0 m i 1000 KM na wysokości 4100 m. Zbiornik paliwa znajdował się w kadłubie. W porównaniu z innymi włoskimi myśliwcami z tego okresu AUT.18 wyróżniał się sposobem zabudowy uzbrojenia. Standardowe w owym czasie dwa karabiny maszynowe Breda-SAFAT kal. 12,7 mm (z zapasem amunicji po 300 nabojów) umieszczono w skrzydłach poza okręgiem śmigła, a nie w kadłubie.
Budowę prototypu AUT.18 ukończono na początku 1939 r. i 21 marca na lotnisku fabrycznym w Foligno odbyły się pierwsze próbne kołowania. Następnie samolot przewieziono ciężarówką na odległe o około 120 km większe lotnisko w Viterbo, na którym 22 kwietnia pilot fabryczny Giovanni Roccato dokonał jego oblotu. 20 lipca prototyp przeleciał do ośrodka doświadczalnego (Centro Sperimentale) Regia Aeronautica w Guidonia, około 22 km na północny wschód od Rzymu. Tutaj odbyły się próby wojskowe i porównawcze z innymi myśliwcami opracowanymi w ramach drugiego konkursu, ogłoszonego przez Ministero dell’Aeronautica w 1938 r. (2° Concorso Caccia Intercettore Terrestre). Podczas nich 18 sierpnia na lotnisku Furbara przeprowadzono próby uzbrojenia.
W międzyczasie inż. Trojani zaprojektował nową osłonę silnika, aby zmniejszyć opór aerodynamiczny i poprawić w ten sposób osiągi. 23 lutego 1940 r. prototyp wrócił do wytwórni, w której dotychczasową osłonę typu NACA zastąpiono nową, ciaśniejszą osłoną, mającą przetłoczenia na dźwignie zaworów. Ponadto śmigło zaopatrzono w kołpak. Po modyfikacji AUT.18 osiągnął prędkość maksymalną 489 km/h – o 15 km/h większą niż w pierwotnej konfiguracji. 21 czerwca prototyp wrócił do Guidonia w celu dokończenia prób. Maszynę testowali piloci wojskowi Angelo Tondi, Adriano Mantelli i Ferruccio Vignoli. Mimo dobrych własności lotnych (poza tendencją do autorotacji wokół osi przechyleń) i niezłych osiągów AUT.18 nie został przyjęty do uzbrojenia Regia Aeronautica, gdyż nie stanowił jakościowego skoku w porównaniu z seryjnymi myśliwcami Fiat G.50 i Macchi C.200. Mantelli w jednym ze swoich raportów zaproponował wykorzystanie AUT.18 do zadań szturmowych, w których zastąpiłby przestarzałe lekkie samoloty Breda Ba.65, ale i ta propozycja nie została przyjęta.
Prototyp AUT.18 został oficjalnie przejęty przez Regia Aeronautica 5 listopada 1940 r., otrzymując wojskowy numer ewidencyjny (matricola militare) MM.363. Tego samego dnia Mantelli przyprowadził maszynę na lotnisko w Orvieto. Dalsze losy prototypu AUT.18 nie są znane. Prawdopodobnie został zniszczony podczas jednego z alianckich nalotów bombowych albo złomowany. Według innych źródeł samolot został przejęty przez Niemców po kapitulacji Włoch 8 września 1943 r. i wywieziony do Niemiec lub zniszczony, a według jeszcze innych trafił w ręce aliantów po wyparciu Niemców z Włoch i po testach również trafił na złom.
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 5/2016