Niezwykłe bombowce
Michał Fiszer, Jerzy Gruszczyński
Niezwykłe bombowce
Zdecydowaliśmy się na połączenie historii zupełnie różnych konstrukcji lotniczych, w pewnym sensie bowiem były one wyrazicielami tej samej idei zbudowania szybkiego samolotu bombowego zdolnego do pokonywania obrony powietrznej przeciwnika nie dzięki swemu silnemu uzbrojeniu obronnemu, lecz dzięki prędkości i wysokości lotu, podobnie jak to było w przypadku samolotu de Havilland DH.98 Mosquito. Konstrukcja amerykańska powstała jako tłokowy samolot Douglas XB-42 Mixmaster, a następnie zbudowano jej odrzutową wersję, XB-43 Jetmaster. Bardziej radykalna brytyjska konstrukcja została najpierw oblatana w postaci szybowca, Armstrong Whitworth AW.52G, a następnie powstał samolot odrzutowy AW.52. Zarówno XB-43 Jetmaster jak AW.52 były pierwszymi odrzutowymi bombowcami w swoich krajach, choć AW.52 był traktowany jako samolot doświadczalny, to jednak z myślą o przyszłym zastosowaniu jako samolot bombowy lub kurierski.
Douglas XB-42 Mixmaster
Na początku 1943 r. firma Douglas, widząc konieczność opracowania skutecznego samolotu wsparcia sił lądowych, czyli efektywnego lekkiego bombowca, na własną rękę podjęła prace nad tego typu samolotem. Założono, że nie będzie on wykorzystywany do bezpośredniego wsparcia wojsk na polu walki, do tego celu bowiem formalnie służyły bombowce nurkujące, a faktycznie zaczęto też wykorzystywać myśliwce, ostrzeliwujące obiekty naziemne z wielkokalibrowych karabinów maszynowych i rakiet niekierowanych oraz bombardujące je z lotu nurkowego. Chodziło raczej o klasyczny lekki bombowiec, zdolny do niszczenia obiektów o znaczeniu taktycznym na płytkim i głębokim zapleczu wojsk wroga. Dzięki odpowiedniej konstrukcji – dwa silniki tłokowe ukryte w kadłubie i napędzające przeciwbieżne śmigła pchające – samolot miał uzyskiwać wysoką prędkość przelotową i maksymalną. Pozwoliło to na zrezygnowanie z typowych obronnych stanowisk strzeleckich, potęgujących opór aerodynamiczny samolotu w locie. Czysta linia aerodynamiczna, z praktycznie gładkim skrzydłem, pozwalała nie tylko na uzyskanie wysokich prędkości przelotowych, ale także umożliwiała uzyskanie znacznego zasięgu, przy przewidywanym zapasie paliwa. Dzięki temu powstawał samolot o uniwersalnym charakterze, który można było zastosować do atakowania obiektów taktycznych na zapleczu wojsk lub obiektów o znaczeniu strategicznym. Duży przewidywany nadmiar mocy pozwalał na zabranie dość dużego ładunku bombowego – 908 kg, przy zasięgu 3400 km, co umożliwiało atakowanie obiektów w promieniu do 1400–1500 km od lotniska startu..
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo Numer Specjalny 11