Nowa generacja francuskich „kół” – VBMR Griffon 6×6

Nowa generacja francuskich „kół” – VBMR Griffon 6×6

Michał Nita

 

W przypadku sił zbrojnych Francji zarówno jej wojska lądowe (Armée de terre), jak i osławiona Legia Cudzoziemska (Légion étrangère) od lat na dużą skalę eksploatują kołowe pojazdy opancerzone wielu typów przeznaczone do wykonywania podczas działań bojowych różnorodnych zadań. Spośród takich wozów można wymienić przede wszystkim rodziny znane pod skrótami: VBL, PVP, VAB, AMX-10RC czy ERC-90 Sagaie. Zostały one opracowane i były produkowane przez rodzimy przemysł. Konstrukcje francuskie cieszyły się także zainteresowaniem odbiorców eksportowych. Jednym z najnowszych kołowych wozów bojowych przygotowanych przez francuskich specjalistów jest wielozadaniowy opancerzony Griffon (véhicule blindé multi-rôles Griffon), po raz pierwszy zaprezentowany na paryskiej wystawie Eurosatory w czerwcu 2016 roku.

Sięgając w przeszłość

Już w latach 90. XX w. we francuskich kręgach wojskowych rozpoczęto dyskusję nad możliwością budowy transportera opancerzonego nowej generacji, który zostałby następcą produkowanego seryjnie od 1976 roku i bardzo popularnego pojazdu VAB. Zgodnie z przewidywaniami prace nad nowym wozem miano zapoczątkować w 2010 roku w ramach szerokiego programu SCORPION. Tradycyjnie przed rozpoczęciem jego opracowania uzgodniono wymagania, zgodnie z którymi:

  • w odróżnieniu od poprzednika powinien on cechować się odmiennym układem konstrukcyjnym, tzn. przedział napędowy miał się znajdować z przodu kadłuba;
  • źródłem jego napędu miał być silnik o mocy do 295 kW (400 KM), a ponadto miał on pracować ciszej niż silnik VAB;
  • nowy wóz miał mieć możliwość uczestnictwa w działaniach z innymi pojazdami pancernymi armii Francji;
  • wóz miał być wyposażony w system wsparcia dowodzenia i łączności klasy C4I;
  • miał on się cechować większą odpornością na środki rażenia niż transporter VAB;
  • w porównaniu z VAB żołnierze przebywający w jego następcy mieli mieć jeszcze bardziej komfortowe warunki jazdy;
  • miał on mieć możliwość transportowania różnymi samolotami, przykładowo nowo wprowadzanym A400M;
  • wymaganiem była podatność na modernizacje i możliwość w miarę łatwego montowania w wozie żądanego uzbrojenia i wyposażenia.

Powstanie prototypów poprzedziły rozpoczęte w 2012 roku testy specjalnie przygotowanego pojazdu BMX-01, który przez kolejne dwa lata przejechał ponad 10 000 km. Pierwsza prezentacja modelu przyszłościowego wówczas wozu miała mieć miejsce na wystawie Eurosatory w czerwcu 2016 roku. Jak już wiadomo obietnicy tej dotrzymano. Ponad rok później na 14 lipca 2017 roku zaplanowano uczestnictwo w tradycyjnej defiladzie na Polach Elizejskich jednego z dwóch pierwszych prototypów. Od seryjnych wozów prototypy różniły się m.in. kształtami boków kadłubów. Także w tym miesiącu zarząd firmy Nexter (wykonawcy) ogłosił, że w przewidywanych terminach przeprowadzono próby jazdy po różnych podłożach i testy odpornościowe. Te drugie z nich obejmowały również wybuchy. Przekazano wówczas również, że w najbliższym czasie planuje się przygotowanie jeszcze czterech kolejnych prototypów. Także latem 2017 roku określono po raz pierwszy publicznie potrzeby francuskich sił zbrojnych na nawet 1730 wozów. Próby wojskowe prototypów Griffon oraz związanego z cyfryzacją francuskiej armii systemu SICS (Système d’information du combat de SCORPION) klasy BMS przeprowadzano m.in. na poligonie Mailly, a także w różnych warunkach terenowych i zimą na drogach górskich. Pierwszych sześć Griffonów przekazano wojsku wczesnym latem 2019 roku. Podstawowa wersja wozu, będąca transporterem opancerzonym, nosi oznaczenie VTT. Za dostawę Griffonów odpowiadają podmioty Arquus (dawniej Renault), Thales i Nexter obecnie tworzący wraz z niemieckim koncernem KMW holding KNDS. Pierwszy z nich odpowiada za napęd, drugi za wyposażenie optoelektroniczne, a trzeci za produkcję wozów. Produkcja wozów odbywa się w zakładach w Roanne. Należy wspomnieć, że Griffon jest jednym z trzech pojazdów pancernych nowej generacji powstających w ramach programu SCORPION, a dwa pozostałe reprezentują lżejszy od niego Serwal i rozpoznawczy Jaguar. Drugi z nich ma być lżejszym wariantem Griffona, a Jaguar stanowić „oczy i uszy” taktycznych grup bojowych (groupement tactique interarmes, GTIA). Będzie on mógł także udzielać Griffonom wsparcia ogniowego w działaniach bojowych.

Konstrukcja

Pojazd Griffon zbudowano w następującym układzie konstrukcyjnym: z przodu kadłuba znajduje się przedział napędowy, za nim ulokowano stanowiska dla kierowcy i po jego prawej stronie dla dowódcy, a za stanowiskami załogi znajdują się miejsca dla żołnierzy desantu. W razie potrzeby możliwe jest szybkie przechodzenie z przedziału załogowego do desantowego. Żołnierze obserwują sytuację z przodu wozu przez kuloodporną szybę z trzema wycieraczkami. W razie potrzeby w przedziale załogi możliwe jest zamontowanie jeszcze trzeciego siedziska. Na stanowisku kierowcy znajdują się m.in. pulpity i dwa monitory, na których dla kierowcy wyświetlane są informacje m.in. o pracy układu napędowego, aktualnej prędkości, ilości paliwa, ciśnieniu oleju i obrotach silnika. Kierowca prowadzi wóz używając kierownicy, a nogami naciska pedały przyspieszenia i hamowania. Na prawo od kierowcy znajduje się drążek do ustawiania kierunku jazdy i zakresu pracy skrzyni biegów, zależnie od pokonywanego terenu. Na przodzie kadłuba widoczne są m.in. światła główne i kierunkowskazy, a z jego tyłu światła stopu. Światła mogą być zasłaniane doczepianymi kratkami. Wóz wyposażono także w ucha holownicze. Załoganci dostają się na stanowiska przez otwierane do przodu napędami elektrycznymi drzwi. Ponadto na stropie kadłuba znajdują się cztery włazy. Pierwsze dwa z nich otwierają się w stronę tyłu kadłuba, a druga para zamontowana bliżej tyłu kadłuba otwiera się w stronę jego przodu. Warto wspomnieć, że spotyka się zdjęcia wcześniej wyprodukowanych wozów z włazami otwieranymi na boki.

Griffona wyposażono w 6-cylindrowy silnik wysokoprężny MRT, choć spotyka się również oznaczenie RDI7, z turbodoładowaniem, chłodzony cieczą, o mocy 295 kW (400 KM). Otwór do odprowadzania spalin znajduje się z prawej strony kadłuba. W pojeździe zastosowano rozrusznik elektryczny. Dostęp do silnika zapewniają widoczne z przodu kadłuba trzy pokrywy (dwie z nich otwierają się na boki, a środkowa do góry). Wymontowanie silnika zajmuje około czterech godzin. Na zamówienie możliwe jest także wyposażenie wozu w silnik Renault MDE8 o mocy 332 kW (450 KM). Jednostka napełnienia zbiornika paliwa wynosi 400 dm3. Jadąc z prędkością 60 km/h może on przejechać 800 km, choć w trudnym terenie zasięg spada do jedynie 400 km.

Szeregowy układ napędowy ZF Ecolife zawiera przekładnię hydrokinetyczną. Za automatyczną skrzynią biegów (o 7 lub 6 przełożeniach do jazdy w przód) znajduje się wał połączony ze składającą się z trzech wałów skrzynią rozdzielczą. Moment obrotowy jest z niej wyprowadzany na oś przednią, środkową i tylną. W każdej osi są przekładnie mostowe, a środkowa z nich to tzw. przekładnia przelotowa. Ze wspomnianych przekładni moment obrotowy jest przekazywany przez półosie do piast ze zwolnicami. Hamulce tarczowe są sterowane pneumatycznie. Griffon charakteryzuje się układem napędu 6×6. Także w czasie jazdy po utwardzonej nawierzchni nie jest przewidziane wyłączenie napędu na każde z kół. W konstrukcji wozu zastosowano trzy mosty napędowe i trzy mechanizmy różnicowe. Układ kierowniczy ze wspomaganiem obejmuje pierwszą i ostatnią parę kół. Promień skrętu nie przekracza w jego przypadku 17 m. W Griffonie zastosowano zawieszenie niezależne, a elementami tłumiącymi są amortyzatory. Wóz ma układ do regulacji ciśnienia w ogumieniu, a koła wyposażono w tzw. pierścienie run flat.

Kadłub Griffona wykonano z płyt łączonych spawaniem. Zgodnie z publikowanymi informacjami konstrukcja wozu składa się z dwóch warstw opancerzenia. W budowie pojazdu zastosowano także płyty aluminiowe. Według dostępnych danych opancerzenie Griffona jest zgodne z porozumieniem STANAG 4569 Level 4, w zakresie 360 stopni chroniąc zatem przed skutkami trafień pociskami przeciwpancernymi o kalibrze do 14,5 mm. Ponadto wóz ma zapewnioną ochronę przed minami przeciwpancernymi i ładunkami wybuchowymi o masie 10 kg. Opancerzenie chroni żołnierzy również przed odłamkami pocisków kal. 155 mm eksplodujących w odległości 30 m. Griffon wyposażono także w akustyczny system wykrywania strzałów Pilar V firmy Metravib, którego detektory działające w zakresie 360 stopni łatwo zauważyć nad stropem przedziału desantu. Pilar V może wykrywać zarówno strzelanie ogniem pojedynczym, jak i serią z różnych kierunków. Na wyświetlaczu ukazują się informacje o kątach, pionowych i poziomych, na których wykryto pociski, ich kalibrach i odległości z jakiej strzelano. Dokładność określania kąta lotu pocisku w pionie wynosi 3°, a w poziomie 2°. System może mieć wbudowany moduł nawigacyjny i współdziałać z BMS, a na kierunek z którego padł strzał może być automatycznie naprowadzane znajdujące się nad kadłubem bezzałogowe stanowisko strzeleckie (RCWS).

W przedziale desantu znajdują się, zabezpieczone przed skutkami wybuchu i wyposażone w pasy, siedziska dla ośmiu żołnierzy, którzy mogą posiadać indywidualne wyposażenie systemu Félin. Wchodzą oni i opuszczają wspomniany przedział przez rampę otwieraną hydraulicznie do dołu i wyposażoną w przyrząd obserwacyjny, uruchamianą przez kierowcę lub żołnierza desantu. Może ona być także otwierana z zewnątrz wozu poprzez naciśnięcie przycisku znajdującego się po lewej stronie z tyłu kadłuba (obok świateł). Kierowca otrzymuje informację o otworzonej lub zamkniętej rampie. Umieszczono w niej otwierane na lewo drzwi. Na zamówienie danej armii mogą być montowane jedynie drzwi. W drzwiach może znajdować się jarzmo do zamocowania w nim karabinu. Z tyłu kadłuba po bokach wejścia do przedziału desantu znajdują się sponsony.

Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 6/2022

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter