Nowe oblicze SOLOVENA


Marcin Chała


 

 

 

Nowe oblicze SOLOVENA

 

 

W latach 1985-1995 w stoczni Danyard A/S w Alborgu zbudowano 14 jednostek typu Standard Flex 300 (Flyvefisken) w trzech seriach. W lipcu 2007 r. Litwie odsprzedano trzy, które otrzymały nazwy Žemaitis (P 11, ex Flyvefisken P 550), Dzukas (P 12, ex Hajen P 551) i Aukstaitis (P 14, ex Lommen P 559). Z pozostałych 11 okrętów, jeden wycofano 2 sierpnia 2006 (Svardfisken P 556), zaś kolejne siedem 7 października 2010 r. Ten ostatni, niemalże hurtowy, rozkaz opuszczenia bandery był wynikiem decyzji politycznej, jaką podjęto w związku z przedstawionymi przy okazji wstępu oszczędnościami w ramach programu rozwoju duńskich sił morskich (Sovarnet) na lata 2010-2014. Z prostych rachunków wynika, że czystki ominęły zaledwie dwie jednostki, a mianowicie przedstawiciela pierwszej serii produkcyjnej Havkattena (P 552, zębacz pasiasty) i ostatniego z rodziny, jedynego zbudowanego w ramach trzeciej transzy, Solovena (P 563, lew morski). 

 

 

„Zębacz” od dłuższego czasu – mimo możliwości wymiany modułów zadaniowych – wykorzystywany był w roli jednostki przeciwminowej. W ciągu 12 lat swojej służby wraz z bliźniaczą „Makrelą” (Makrelen P 554) przyczynił się do wykrycia i zniszczenia niemalże 1/3 wszystkich obiektów niebezpiecznych, z którymi pod wodą miały do czynienia jednostki całego Sojuszu Północnoatlantyckiego. Ostatni rok działań pod banderą Sovarnetu spędził w roli platformy testowej dla nowo opracowywanego modułowego systemu walki przeciwminowej MCM Danmark (MCM DNK). Niestety, okres służby Havkattena również powoli dobiegał końca i 12 stycznia 2012 r. w bazie Frederikshavn odbyła się uroczystość ostatniego opuszczenia jego bandery.

Tym samym obecnie w duńskiej służbie znajduje się tylko jeden okręt tego typu – Soloven, który jednak utracił już swoje „zęby”. Nie jest to już ta sama jednostka co kiedyś, niemniej jednak nowa funkcja pozwoli jej dotrwać do zasłużonej emerytury, na którą przejdzie najprawdopodobniej w 2024 r., mając na koncie niemal 30 lat działań.


Bezzębny „Lew Morski”
14 maja 2009 r. w bazie morskiej Holmen (Kopenhaga) odbyła się uroczystość ostatniego opuszczenia bandery na jednostce wsparcia działań nurków (tendra nurkowego, Dykkerskib) Laso (Y 307) – zmodyfikowanego patrolowca typu Barso. Ten niewielki, bo wypierający zaledwie 223 t, okręcik przez ponad 18 lat wypełniał rolę jedynej duńskiej jednostki do szkolenia specjalistów tej dziedziny w ramach Szkoły Nurków Sił Morskich (Sovarnets Dykkerskole). Do nowej roli Laso dostosowany został w 1991 r., kiedy to na jego pokładzie rufowym zamontowano m.in. bramownicę wraz z otwartym dzwonem nurkowym oraz komorę dekompresyjną z niezbędnym wyposażeniem. W 2003 r. wyposażenie pokładowe zostało poddane modernizacji, zainstalowano wówczas nowy dzwon nurkowy zasilany mieszanką oddechową heliox, dzięki czemu nurkowie mogli swobodnie operować na głębokościach do 80 m. Oczywiste było jednak, że aby podtrzymać odpowiednie nawyki nurków, a także zapewnić im bezpieczne możliwości szkolenia potrzebne jest nabycie nowej, równie wyspecjalizowanej, lecz zdecydowanie większej jednostki. Po analizach, w połowie 2010 r. wybór padł na Solovena, który był stosunkowo młodym, bo 14-letnim okrętem. Dodatkowo dzięki konstrukcji modułowej zapewniał spore możliwości modyfikacyjne, bez potrzeby poważniejszych prac stoczniowych – tak przynajmniej wtedy uważano.

 

 

Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 3/2013

Wróć

Koszyk
Facebook
Twitter