Nowości programu PAK FA

Piotr Butowski
Tytułowe pytanie wzięło się stąd, że od wielu miesięcy niewiele nowego słychać o tym samolocie, a większość z tego co słychać jest raczej pesymistyczna. Do dzisiaj, w ciągu ponad pięciu lat prób, prototypy wielozadaniowego samolotu myśliwskiego o cechach utrudnionej wykrywalności T-50 wykonały około 600 lotów, czyli zaledwie jedną szóstą zakresu niezbędnego do pełnego przetestowania myśliwca. Najnowszy, piąty samolot T-50-5 wystartował 27 października 2013 r., po czym częściowo spłonął na pasie startowym 10 czerwca 2014 r.; kolejne egzemplarze są oczekiwane dopiero latem bieżącego roku.
W marcu tego rosyjski wiceminister obrony Jurij Borysow, podobno, zakwestionował celowość forsowania programu PAK FA (Perspektiwnyj Awiacjonnyj Kompleks Frontowoj Awiacji) i zapowiedział zamiast tego większe zakupy prostszych myśliwców Su-35 (jednomiejscowe) i Su-30SM (dwumiejscowe). Wreszcie, w Indiach pojawia się coraz więcej wątpliwości odnośnie do programu wspólnego myśliwca piątej generacji FGFA (Fifth-Generation Fighter Aircraft) robionego na bazie PAK FA.
Co powiedział Borysow?
23 marca 2015 r. wiceminister obrony Jurij Borysow, w ramach podróży inspekcyjnej po zakładach przemysłu zbrojeniowego na Dalekim Wschodzie Rosji odwiedził zakład w Komsomolsku nad Amurem produkujący dla Sił Powietrznych Federacji Rosyjskiej samoloty myśliwskie Su-35S, Su-30M2 i Su-27SM3 oraz doświadczalne egzemplarze T-50. Jurij Borysow powiedział w Komsomolsku, że wojsko może kupić mniej myśliwców piątej generacji T-50, niż jest to zaplanowane w „Państwowym Programie Uzbrojenia do 2020 roku” (według przecieków jeszcze sprzed paru lat, program ten przewidywał zakup 60 samolotów PAK FA). Dziennik „Kommersant” następnego dnia, powołując się na własne źródło w Ministerstwie Obrony Federacji Rosyjskiej uściślił, że wojsko zamówi do 2020 r. tylko jedną eskadrę z 12 myśliwcami, chociaż w programie przewidziano 52: po osiem w latach 2016, 2017 i 2018 oraz po 14 w 2019 i 2020.
W oficjalnym komunikacie Ministerstwa Obrony po wizycie Borysowa w Komsomolsku nad Amurem nie ma tych cyfr, ale jest fraza, że: Ministerstwo Obrony Rosji, w ramach korekty (czytaj: obcięcia) Państwowego Programu Uzbrojenia pozostawia sobie prawo określić liczbę zakupionych myśliwców piątej generacji. I dalej: Tym bardziej, że myśliwce Su-35 tzw. pokolenia 4 plus, w ocenie pilotów wojskowych, demonstrują wysokie charakterystyki (…) Wygodniej będzie mieć zapas w postaci PAK FA i możliwość potem [szybko] posuwać się do przodu, [najpierw] do końca wycisnąwszy cały potencjał myśliwców 4 plus, powiedział Jurij Borysow. Według komunikatu, w 2015 r. zakład w Komsomolsku nad Amurem: …powinien dostarczyć Ministerstwu Obrony 14 myśliwców wielozadaniowych Su-35, pięć myśliwców Su-30M2 oraz cztery myśliwce piątej generacji T-50 do prób w locie. Komunikat z wizyty w Komsomolsku nad Amurem nie mówi o myśliwcach Su-30SM, również należących do rodziny Flankerów, ponieważ są one produkowane przez „konkurencyjny” zakład w Irkucku. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej zamówiło 72 myśliwce Su-30SM i do końca 2014 r. dostało 37; plan na rok bieżący przewiduje dostawę 27.
Słowa Borysowa o zapasie w postaci PAK FA oznaczają, że Rosjanie będą kontynuować część badawczo-rozwojową programu PAK FA, ale produkcja seryjna T-50, oprócz niewielkiej partii wstępnej, będzie odsunięta w czasie. Jednocześnie Borysow w Komsomolsku nad Amurem podkreślił, że PAK FA będzie w 2016 r. gotowy do produkcji seryjnej. Wykonanie w tym czasie i przekazanie do ośrodka prób wojskowych w Lipiecku co najmniej krótkiej partii samolotów jest niezbędne, aby zameldować Prezydentowi Rosji i opinii publicznej, że zadanie uruchomienia produkcji PAK FA do 31 grudnia 2016 r. zostało wykonane – w Rosji wszystko ma swój aspekt propagandowy. Taki termin jest wpisany w obowiązującym „Harmonogramie prac Ministerstwa Obrony Rosji na lata 2013-2020” i został wielokrotnie wspomniany przez rosyjskich oficjeli.
Słowa Borysowa to oficjalne potwierdzenie tego, co dla obserwatorów zewnętrznych było jasne od dawna: program PAK FA nie będzie zrealizowany w zakładanym terminie. Jego opóźnienie jest spowodowane mieszanką problemów technicznych i finansowych. Dotąd na pierwszym planie są problemy techniczne. Finansowanie programu PAK FA, pomimo rozpoczynającego się w Rosji kryzysu ekonomicznego, jest na razie niezakłócone. Rosjanie zdecydowali się obciąć wydatki na te nowe projekty wojskowe, które są jeszcze tylko na papierze. Sprzęt będący na etapie realnych prób, a więc także PAK FA jest finansowany jak wcześniej.
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 6/2016