Queen Elizabeth i Prince of Wales - największe okręty Royal Navy
Tomasz Grotnik
Queen Elizabeth i Prince of Wales
największe okręty Royal Navy
3 lipca 2008 r. nastąpiło podsumowanie przeszło dekady planowania i przygotowań. Na pokładzie lotniskowca HMS Ark Royal, zacumowanego w bazie w Portsmouth, przedstawiciele Ministerstwa Obrony Królestwa Wielkiej Brytanii (MoD) oraz grupy BVT Surface Fleet, podpisali kontrakt na dostawę dwóch lotniskowców. Będą to największe w historii okręty Królewskiej Marynarki.
Pozostające obecnie w służbie brytyjskie lotniskowce to okręty stosunkowo nieduże, zaprojektowane od podstaw do operowania z pionowzlotami Sea Harrier oraz śmigłowcami. Był to wynik polityki końca dekady lat 60. XX wieku, polityki ograniczania kosztów utrzymania floty, której skutkiem była m.in. rezygnacja z dużych, klasycznych lotniskowców, przystosowanych do zabierania samolotów myśliwskich i uderzeniowych, startujących za pomocą katapult (Phantom II i Buccaneer). Z trzech zbudowanych jednostek typu Invincible, o których mowa na wstępie, w linii pozostają dziś dwie – Illustrious oraz Ark Royal, podczas gdy prototyp został wycofany do rezerwy w sierpniu 2005 roku. Niemniej jednak okręt ten pozostanie w dyspozycji Royal Navy do 2010 roku. Trójka lotniskowców została zaprojektowana właściwie jako śmigłowcowce ZOP, przeznaczone do poszukiwania i zwalczania sowieckich okrętów podwodnych na Atlantyku. Tymczasem „rasowy” lotniskowiec powinien zapewnić osłonę przeciwlotniczą zespołom floty oraz operować przeciwko celom lądowym na całym globie. Takie rozwiązanie o wiele bardziej odpowiada obecnym (a wówczas przewidywanym) potrzebom.
Ciąg dalszy w numerze