Polacy w Czadzie

 


Michał Sitarski


 


Polacy w Czadzie


Na przełomie czerwca i lipca br. minister obrony narodowej Bogdan Klich przebywał z jednodniową wizytą w bazie polskiego kontyngentu wojskowego w Czadzie, zlokalizowanej w pobliżu miejscowości Iriba, znajdującej się w przy granicy z Sudanem. O ile kończąca się misja Wojska Polskiego w Iraku, czy też trwająca – w Afganistanie – są dość dobrze znane polskiemu społeczeństwu, o tyle misja w Czadzie nie była dotąd mu przybliżana. Korzystając z obecności wśród towarzyszących delegacji MON dziennikarzy przedstawiciela redakcji NTW postaramy się przedstawić naszym Czytelnikom podstawy działania, cele, zadania, współpracę z sojusznikami oraz wyposażenie pododdziałów Wojska Polskiego, działających w ramach misji EUFOR.
 
 

 

 

Operacja EUFOR w Czadzie i Republice Środkowoafrykańskiej, będąca piątą misją pod egidą Unii Europejskiej w ramach Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa, działa na podstawie mandatu Organizacji Narodów Zjednoczonych, zapewnionego rezolucją nr 1778 Rady Bezpieczeństwa ONZ z dnia 25 września 2007 r. Celem działania sił pokojowych jest powstrzymanie groźby rozprzestrzeniania się konfliktu w Darfurze (wschodni Sudan). Nie jest to „klasyczna” misja pokojowa, polegająca na rozdzieleniu zwaśnionych stron - jej zasadniczym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa przedstawicielom ONZ, realizującym na miejscu działania humanitarne. Siły EUFOR w Czadzie uzupełniają zatem misję pokojową ONZ UNAMID (African Union – United Mission In Darfur) w Darfurze, gdzie zapoczątkowany rebelią z 2003 roku konflikt, mający podłoże tak polityczne, jak i etniczne, pochłonął już życie ponad 200 tysięcy ludzi. Sytuacja bezpieczeństwa w Czadzie zdeterminowana jest rozwojem tego konfliktu oraz działalnością zbrojnych bojówek mających swoje bazy w zachodnim Darfurze. W rejonie tym dochodzi do regularnych walk pomiędzy rebeliantami a czadyjskimi siłami rządowymi. We wschodnim Czadzie działają również bojówki arabskiej milicji Dżandżawidów, rekrutujących sudańskich i czadyjskich Arabów, wywodzących się z plemion koczowniczych. Nie można również wykluczyć, że część społeczności lokalnej może postrzegać siły międzynarodowe jako agresora, podważając ich bezstronność. W Czadzie grupy etniczne podatne są na wpływ niektórych grup nacjonalistycznych. Istnieje także realne zagrożenie ze strony Al-Kaidy i powiązanych z nią struktur, biorących udział w czystkach etnicznych na terenie Darfuru. Zwolennicy Al-Kaidy, w tym bojownicy mający doświadczenia z walk z siłami koalicyjnymi w Iraku, mogą przenikać w rejon prowadzenia operacji, w tym szczególnie w rejon pogranicza sudańsko-czadyjskiego.

Ciąg dalszy w numerze

 

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter