O początkach brytyjskich czołgów

 


Sławomir Walenczykowski


 

 

 

O początkach brytyjskich czołgów

 


Techniczne aspekty kolejnych projektów, które ostatecznie doprowadziły do powstania pierwszego czołgu, były już kilkakrotnie opisywane, jednak samemu rozwojowi idei pojazdu pancernego oraz jego proponowanemu zastosowaniu poświęcano mniej miejsca. Jest to zagadnienie o tyle ciekawe, że czołg Mark I, który zadebiutował we wrześniu 1916 roku, miał niewiele wspólnego z założeniami przyświecającymi pierwszym wizjonerom, prezentującym swoje pomysły już pod koniec roku 1914.

 
 
 

Kogo należy uznać za twórcę pierwszego brytyjskiego czołgu? Do tej pory najczęściej przypisuje się autorstwo pomysłu pułkownikowi Ernestowi D. Swintonowi. Jednak nawet Królewska Komisja ds. Nagród dla Wynalazców (Royal Commission on Awards to Inventors), powołana w 1919 roku, nie była w stanie rozstrzygnąć sporu jaki wyniknął wokół tytułu wynalazcy czołgu. Zresztą sam Swinton bardzo szybko zrezygnował z tytułu wynalazcy (ang. inventor) na rzecz pomysłodawcy (ang. originator). Jednak nawet to określenie, zdaniem autora tego artykułu, jest stwierdzeniem na wyrost. Celem artykułu jest prześledzenie historii, która doprowadziła do powstania w Wielkiej Brytanii czołgu jako broni wsparcia piechoty, oraz opisanie roli, jaką poszczególne osoby odegrały na drodze do urzeczywistnienia idei opancerzonego wozu bojowego w jego różnych wariantach. Omawiając kolejne pomysły rozpatrywane przez konstruktorów, autor ogranicza się tylko do tych powstałych pod wpływem doświadczeń pierwszych miesięcy wojny. Projekty powstające przed wojną, nawet jeśli zaawansowane technicznie jak na swój czas, odrzucone wcześniej przez Ministerstwo Wojny (War Office), nie miały faktycznego wpływu na powstawanie czołgu.

Wyzwanie
Początkowe, manewrowe działania na froncie zachodnim bardzo szybko wykazały przewagę, jaką daje obrońcy nowoczesna technologia. Wydarzenia na polu walki zweryfikowały założenia regulaminów działań taktycznych, kładących wówczas nacisk na działania manewrowe (dla przykładu, brytyjski regulamin działań taktycznych Field Service Regulations z 1909 roku wraz z poprawkami z roku 1912 zakładał, że działania zbrojne składać się będą z serii bitew manewrowych oraz działań oblężniczych odizolowanych obszarów warownych). Szybkostrzelna artyleria oraz karabiny maszynowe poważnie ograniczyły przeprowadzanie manewru na szeroką skalę. W połączeniu z coraz bardziej rozbudowanymi fortyfikacjami polowymi i szerokim stosowaniem zasieków z drutu kolczastego, wręcz go uniemożliwiły. Wbrew powszechnie panującej opinii armia brytyjska bardzo szybko próbowała znaleźć sposób na przełamanie impasu. Gdy próby zniwelowania trudności za pomocą nowych technik artyleryjskich, zmian w taktyce piechoty oraz zmasowania siły żywej na wąskim odcinku zawiodły, coraz poważniej zaczęto przyglądać się rozwiązaniom technicznym. Jednym ze środków rozważanych już od końca 1914 roku, który mógł rozwiązać problem przywrócenia mobilności w działaniach, był pojazd opancerzony.

 

 

Pełna wersja artykułu w magazynie Poligon 4/2010

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter