„Obieżyświat”. Okręt szkolny ORP Wodnik

„Obieżyświat”. Okręt szkolny ORP Wodnik

Marian Kluczyński

Swoją nazwę dziedziczy po galeonie Wodnik, który wsławił się w bitwie pod Oliwą słynnym abordażem na szwedzki galeon Solen i zatopieniem go 28 listopada 1627 roku. Jest wojennym weteranem i najbardziej rozpoznawalnym polskim okrętem poza wodami Bałtyku. Odbył ponad 110 rejsów, odwiedził blisko 80 portów na całym świecie, pokonał blisko 500 tysięcy mil morskich. Gościł w większości portów krajów nadbałtyckich, Morza Północnego, Śródziemnego, Czerwonego, a także kilka portów na Bliskim Wschodzie (Zatoki Perskiej, Zatoki Adeńskiej). Uczestniczył w działaniach wojennych w rejonie Zatoki Perskiej. Wyróżniony m.in. medalem „Za Zasługi dla Marynarki Wojennej”. Mowa o okręcie szkolnym ORP Wodnik, na którego pokładzie doświadczenie morskie zdobyło ponad 3 tysiące młodych „wilków morskich”.

Nasz 42-letni bohater – ORP Wodnik – jest okrętem szkolnym przeznaczonym do wykonywania długich rejsów nawigacyjno-szkoleniowych z podchorążymi gdyńskiej Akademii Marynarki Wojennej, ale odbywa też krótkie rejsy po Bałtyku w podobnym celu. Służy do praktycznego nauczania podchorążych nawigacji, locji, astronomii nautycznej, meteorologii, obsługi artylerii morskiej, organizacji służby okrętowej itp. Na jego pokładzie odbywają praktyki kandydackie słuchacze pierwszego roku studiów Akademii MW oraz praktyki nawigacyjno-szkoleniowe (podchorążowie po drugim roku studiów), a także praktyki podoficerskie, w czasie których studenci zapoznają się z warunkami służby na okrętach MW. Odbywający praktykę kandydaci na „wilków morskich” nie tylko uczą się marynarskiego rzemiosła, ale także procesu dowodzenia zasobami ludzkimi, tematyki techniczno-specjalistycznej, użycia uzbrojenia i długotrwałego obsługiwania mechanizmów. Poznają środki ratunkowe oraz zasady ich użycia. Zgłębiają wiedzę o tradycjach Marynarki Wojennej. Znakomicie temu służy znajdująca się w mesie rzeźba wodnika ofiarowana przez matkę chrzestną okrętu oraz obraz przedstawiający bitwę pod Oliwą. Uczą się też praktycznego zastosowania „Regulaminu służby na okrętach MW RP”, „Ceremoniału morskiego” oraz „Metodyki szkolenia bojowego”. Podczas rejsu uczestniczą w uroczystościach rocznicowych i patriotycznych, godnie reprezentując biało-czerwoną banderę na morzach i oceanach świata. Poznają liczne porty na trasie rejsu.

Początkowo ORP Wodnik zadania te wykonywał wraz z bliźniakiem ORP Gryf, żaglowcem szkolnym ORP Iskra oraz trzema kutrami szkolnymi ORP Elew, ORP Kadet i ORP Podchorąży. Tworzyły one grupę okrętów szkolnych gdyńskiej „Alma Mater”. Wówczas Marynarka Wojenna była liczniejsza i poza Wyższą Szkołą MW posiadała też Szkołę Chorążych MW oraz Podoficerską Szkołę Zawodową MW. Potrzebna więc była liczniejsza flota okrętów i kutrów szkolnych. Po reorganizacji MW zrezygnowano z części jednostek pływających. Obecnie pozostały dwie z nich: ORP Wodnik i ORP Iskra. Pierwszy wchodzi w skład Dywizjonu Okrętów Wsparcia 3. Flotylli Okrętów i na co dzień stacjonuje w Gdyni. Natomiast barkentyna ORP Iskra jest w składzie Dywizjonu Zabezpieczenia Hydrograficznego w Gdyni.

ORP Wodnik został zbudowany w Stoczni Północnej im. Bohaterów Westerplatte w Gdańsku w oparciu o projekt 888. Otrzymał numer burtowy (taktyczny) 251. Jego wodowanie odbyło się 29 listopada 1975 roku, w dniu dorocznego święta podchorążych, a pół roku później, 28 maja 1976 roku, w gdyńskim porcie wojennym podniesiono na nim biało-czerwoną banderę i wcielono do służby. Matką chrzestną została Maria Glińska – żona zasłużonego oficera Marynarki Wojennej, byłego komendanta Wyższej Szkoły MW (obecnie Akademia MW). Tuż po nim powstał jego bliźniak ORP Gryf, na którym po raz pierwszy banderę podniesiono 26 września 1976 roku (kilkanaście lat temu wycofany z linii). W oparciu o ich projekt zbudowano niemal bliźniaczą jednostkę dla byłej Ludowej Marynarki Wojennej NRD – Wilhelm Pieck. Podobne dwie jednostki (projekt 888R), ale bez uzbrojenia artyleryjskiego, zbudowano w 1977 roku dla marynarki wojennej byłego ZSRR – Oka i Luga. Wodnik uzbrojony został w dwie podwójne armaty AK-230 kal. 30 mm (na dziobie i rufie okrętu) i dwie podwójne armaty ZU-23-2M kal. 23 mm umieszczone w części rufowej oraz gładkolufową armatę salutacyjną kal. 45 mm radzieckiej produkcji w części dziobowej okrętu.

Kadłub Wodnika ma długość 72,24 m, szerokość 11,99 m i wysokość 4,10 m. Jego wyporność standardowa wynosi 1489 ton, a pełna 1745 ton. Wyposażony jest w dwa silniki wysokoprężne Zgoda-Sulcer 6TD48 o mocy 1325 kW (1800 KM) każdy, trzy zespoły prądotwórcze KTA 19 DM oraz dwie sprężarki powietrza SF1-125. Pozwalają one osiągnąć prędkość 16,8 węzłów. Załogę stanowi 56 osób. Dodatkowo może zaokrętować 100 podchorążych lub elewów wraz z kadrą dydaktyczną. Do ich dyspozycji, poza pomieszczeniami mieszkalnymi, kabiną nawigacyjną i wszystkimi stanowiskami, na których pełnione są wachty, znajdują się trzy mesy (miejsca spożywania posiłków i różnych form relaksu). Bez zawijania do portu i uzupełniania zapasów Wodnik może przebywać w morzu 30 dni i pokonać 7800 mil morskich. W tym celu zabiera około 23 tony produktów żywnościowych (około 320 rodzajów), 36 ton słodkiej wody, która niestety, jak nie ma możliwości jej uzupełnienia, musi być racjonowana. Okrętowa piekarnia zapewnia odpowiednią ilość świeżego chleba wypiekanego według tradycyjnych sposobów, bez ulepszaczy. Można w niej podczas nocnej zmiany upiec do 80 chlebów i 200 bułek.

Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 11-12/2018

 

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter