Operacja „Doppelkopf” – kontratak 3. Armii Pancernej. Część 2. Start „Doppelkopf”

Marcin Bryja
Operacja „Doppelkopf” rozpoczęła się 16 sierpnia 1944 roku. Jak odnotowano pogoda była słoneczna, dobra widoczność, drogi dobre. Dzień ten przyniósł bardzo poważne zmiany na stanowiskach dowodzenia w całej Grupie Armii „Środek”. Tego dnia odwołano feldmarszałka Modela na front zachodni i na jego miejsce powołany został gen. płk. Georg-Hans Reinhardt, dotychczasowy dowódca 3. APanc. Tutaj już dzień wcześniej na stanowisku zmienił go gen. płk. Erhard Raus.
Uderzenie pomocnicze – XXXX Korpus Pancerny
Pomimo, że Niemcom nie udało się zebrać wszystkich planowanych do ataku sił, to jednak nie można było dalej odkładać terminu kontruderzenia. Podstawowym celem dla XXXX KPanc były Szawle (Schaulen). Rozpoznanie donosiło, że na północ od miasta do Jełgawy operowała sowiecka 2. Armia Gwardyjska z 5–6 dywizjami oraz w samych Szawlach i na południe od niego trzeba się było liczyć z obecnością 51. Armii o podobnej sile. Poza tym w rejonie tym spodziewano się sowieckiego 3. KPancGw (około 150 pojazdów pancernych) podległego 5. APancGw. Zdawano sobie też sprawę z obecności silnych oddziałów przeciwpancernych, ale z drugiej strony artylerię przeciwnika oceniano jako słabą.
Atak XXXX KPanc rozpoczął się 16 sierpnia. Najwcześniej, bo o 4.00 rano z rejonu Kielmy (Kelme) wzdłuż drogi na Szawle zaatakowała 7. DPanc. Jej prawe skrzydło osłaniał dywizyjny batalion rozpoznawczy, który posuwał się w kierunku rzeki Dubissy (Dubysy). Wyczyszczenie zachodniego jej brzegu z wojsk przeciwnika dawało zabezpieczenie przed ewentualnym kontratakiem na skrzydło 7. DPanc, jak i całego XXXX KPanc. Pierwszego dnia 7. DPanc udało się jednak przebyć tylko kilka kilometrów. Nieco później na środkowym odcinku działania korpusu o 4.30 nastąpił atak 14. DPanc. Pas jej natarcia znajdował na północny-zachód od 7. DPanc, a samo natarcie wyszło z rejonu na południe od Vaiguva (na pn.-zach. od Kielmy). Dywizja atakowała w ogólnym kierunku na północ, gdzie po przebyciu 8 km zdobyła niezniszczony 35-tonowy most na rzece Windawie (Venta). Lewe skrzydło ataku stanowiła DGrenPanc „Groβdeutschland”, której atak rozpoczął się dopiero o 8.00 rano. Główne uderzenie wykonywało lewe skrzydło dywizji z rejonu miejscowości Łukniki (Luoke) wzdłuż drogi na Kurszany (Kuršėnai). „GD” początkowo nie natrafiła na poważniejszy opór nieprzyjaciela i zrobiła tego dnia największe postępy, pokonując niemal 30 kilometrów i docierając pod wieczór do Kurszan. Różne godziny ataku wynikały z tempa gromadzenia pododdziałów poszczególnych dywizji i terminu ich przybycia na pozycje wyjściowe. Trzeba też pamiętać, że określenia typu „7. DPanc” należy tu traktować umownie, jako po prostu „znaczącą część tej dywizji”. Zaznaczenie którego dnia jaki pododdział ostatecznie dołączył do macierzystej dywizji zajęłoby pewnie większość tekstu, a tu tylko dla przykładu można podać, że pierwszego dnia ataku dywizje wyglądały jak następuje:
– 7. DPanc walczyła bez batalionu grenadierów pancernych (I./PzGrenRgt 6), dywizjonu artylerii i batalionu PzKpfw IV (miała 19 PzKpfw V i 5 StuG/PzJäg), ale ze wsparciem 1. Brygady Nebelwerferów (z 4 z 6-ciu dywizjonów), a do współdziałania przydzielono do niej z Luftwaffe 93. leFlakAbt. Do dywizji, już po rozpoczęciu ataku miał dołączyć jej pułk grenadierów pancernych (PzGrenRgt 6), który miał być wyciągnięty z pasa obrony 252. DPiech (IX KA);
– 14. DPanc miała dwa pułki grenadierów pancernych, jeden dywizjon artylerii z trzech (II./PzArtRgt), batalion rozpoznawczy, baterię przeciwlotniczą (z HeeresFlakAbt 276), ale nie miała czołgów i batalionu niszczycieli czołgów;
– DGrenPanc „GD” została zgromadzona właściwie w całości i pierwszego dnia walk dysponowała sprawnymi 2 PzKpfw III, 7 PzKpfw IV, 41 PzKpfw V i 26 PzKpfw VI oraz 20 StuG i 3 sPakSf. Poza tym w dyspozycji XXXX KPanc był jeszcze 748. batalion saperów i 208. mostowy batalion saperów. Wsparcie stanowił sztab 125. pułku przeciwlotniczego (FlakRgt 125) z jednym dywizjonem plot (I./FlakRgt 111), który miał osłaniać ważny węzeł drogowy pod m. Kielmy.
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia nr specjalny 2/2019