Operacja „Inherent Resolve”

Operacja „Inherent Resolve”


Paweł Henski

8 sierpnia 2013 r. lotnictwo Stanów Zjednoczonych rozpoczęło w Iraku ataki na pozycje grupy terrorystycznej nazywającej siebie samozwańczo „Państwem Islamskim w Iraku i Lewancie”. Stanom Zjednoczonym udało się zorganizować szeroką koalicję państw zachodnich i arabskich, których lotnictwo włączyło się w operację nazwaną oficjalnie 15 października „Inherent Resolve” (Właściwe rozwiązanie).

Operację przeciwko „państwu islamskiemu” można podzielić na dwa etapy: w pierwszym (od 7 sierpnia do 22 września 2013 r.) działania były prowadzone wyłącznie na terenie Iraku, w drugim – teatr działań rozszerzono o Syrię (od 22 września 2013 r.).

Początkowo, do połowy września uderzenia na obiekty naziemne prowadziło wyłącznie lotnictwo Stanów Zjednoczonych. W tym czasie utworzono koalicję do której obok USA weszło dwanaście państw, deklarujących udział w operacji swojego lotnictwa wojskowego. Państwa zachodnie od samego początku stanęły na stanowisku, że nie będą prowadzić ataków na cele w Syrii. Dlatego siły powietrzne Australii, Belgii, Danii, Francji, Holandii, Kanady i Wielkiej Brytanii wsparły lotnictwo Stanów Zjednoczonych wyłącznie w działaniach na terenie Iraku. W działania na terenie Syrii zaangażowały się z kolei państwa arabskie. Lotnictwo amerykańskie wsparły siły powietrzne Arabii Saudyjskiej, Bahrajnu, Jordanii, Kataru i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Narastający kryzys
Dżihadystyczna organizacja terrorystyczna nadała sobie nazwę „Państwo Islamskie w Iraku i Lewancie” (al-Dawla al-Islamiya al-Iraq wa al-Sham) lub „Państwo Islamskie w Iraku i Syrii” (w terminologii anglojęzycznej: ISIL – Islamic State in Iraq and Levant, ISIS – Islamic State in Iraq and Syria lub w skrócie: IS – Islamic State). Jednakże większość mieszkańców Bliskiego Wschodu nazywa ją „Daesh”. Jest to akronim od jej arabskiej nazwy, którego brzmienie podobne jest do słowa „deptać”. Na wniosek państw arabskich, rządy państw zachodnich również zaczęły nazywać ją „Daesh”. Chodziło o to, żeby nie legitymizować istnienia organizacji poprzez używanie określenia „państwo islamskie” i podkreślić, że jej ideologia oraz działania niewiele mają wspólnego z islamem.

„Daesh” wzrosła w siłę korzystając z chaosu wojny domowej w Syrii oraz rosnącego niezadowolenia ze zdominowanego przez szyitów rządu premiera Nouri al Maliki w Iraku. Opanowała szereg miejscowości oraz szlaków komunikacyjnych w Syrii i Iraku. W Syrii przejęła broń i sprzęt wojskowy armii syryjskiej, zajęła wiele baz wojskowych. W Iraku przejęła sprzęt wojskowy porzucony przez wycofujące się oddziały armii irackiej. Przywódcy „państwa islamskiego” ogłosili utworzenie na zajętych przez siebie terenach nowego „kalifatu” oraz powrót do ortodoksyjnego szariatu. Syryjskie miasto Ar-Raqqah stało się nieformalną stolicą „państwa islamskiego”. Organizacja rozrosła się dzięki rekrutacji prowadzonej na szeroką skalę na Bliskim Wschodzie, ale również w wielu państwach na świecie. Jej głównym źródłem dochodów jest handel ropą wydobywaną na zajętych w Syrii polach naftowych, handel zrabowanymi dobrami i dziełami sztuki oraz wymuszanie okupów. Na zajętych przez siebie terenach organizacja wprowadziła rządy terroru mordując swoich przeciwników politycznych oraz wyznawców innych religii. Celem ataków „Daesh” stali się alawici, chrześcijanie, Kurdowie, wyznawcy jezydyzmu, szyici oraz wszyscy, którzy się tej organizacji sprzeciwiają. „Daesh” ma na koncie tysiące ofiar. W wielu miejscowościach przeprowadziła masowe egzekucje. Pojmała ponad cztery tysiące kobiet i dziewcząt, które „odsprzedaje” jako niewolnice lub „żony” swoim „bojownikom”. Terroryści zamordowali poprzez ścięcie głowy dwóch amerykańskich dziennikarzy: Jamesa Foley’a i Stevena Stotloffa oraz dwóch brytyjskich wolontariuszy: Davida Hainesa i Alana Henninga. Egzekucje te miały miejsce w sierpniu i we wrześniu 2014 r.

„Daesh” opanowała większą część północno-wschodniej Syrii oraz rozpoczęła zakrojoną na szeroką skalę ofensywę w Iraku skierowaną z jednej strony przeciwko terenom kurdyjskim, a z drugiej Bagdadowi. W czerwcu 2013 r. po błyskawicznej ofensywie siły dżihadystycznej organizacji terrorystycznej zajęły Mosul oraz niezwykle ważną strategicznie tamę na Tygrysie, a następnie Tikrit i Falludżę.

W tym czasie siły „państwa islamskiego” w Iraku liczyły ok. 30 tys. ludzi. Armia iracka wycofywała się w nieładzie często porzucając swoje uzbrojenie. Na północy kraju z coraz większym trudem ofensywę „Daesh” powstrzymywali kurdyjscy Peszmergowie.

Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 2/2015

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter