O „Programie F-16” słów kilka
Tadeusz Pieciukiewicz
O „Programie F-16” słów kilka
Mija pięć lat od przyjęcia przez polskie Siły Powietrzne pierwszej partii wielozadaniowych samolotów F-16. Wydarzenie to zapoczątkowało kolejny etap programu wieloletniego „Wyposażenie Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w samoloty wielozadaniowe” (tzw. program samolotowy), realizowanego zgodnie z postanowieniami ustawy z 22 czerwca 2001 r. o ustanowieniu wspomnianego programu i zapewnieniu warunków jego realizacji. Program samolotowy w swoim ostatecznym kształcie (po kilkukrotnej nowelizacji ww. ustawy) objął następujące elementy składowe: wyposażenie Sił Zbrojnych RP do końca 2008 r. w 48 nowych samolotów wielozadaniowych, zestaw logistyczny oraz lotnicze środki bojowe, szkolenie personelu, przygotowanie infrastruktury lotniskowej i systemów ubezpieczenia lotów. Realizację programu ustawa powierzyła ministrowi Obrony Narodowej.

Ustawa z 22 czerwca 2001 r. stała się podstawą do przygotowania i uruchomienia przetargu na zakup samolotów wielozadaniowych, który przez media został okrzyknięty „przetargiem stulecia”, ze względu na skalę i znaczenie dla przyszłości Sił Zbrojnych RP. Po rozstrzygnięciu przetargu na korzyść oferty złożonej przez Rząd Stanów Zjednoczonych i podpisaniu w kwietniu 2003 r. stosownego kontraktu międzyrządowego (kodowe oznaczenie PL-D-SAC), termin „samolot wielozadaniowy dla Sił Powietrznych” przybrał konkretny kształt wielozadaniowego samolotu F-16 Block 52+, a cały program samolotowy zaczęto potocznie określać, jako „Program F-16”. „Okrągłe” rocznice są okazją do przeprowadzenia wszelkiego rodzaju podsumowań i ocen. W odniesieniu do „Programu F-16” są wszelkie podstawy do stwierdzenia, że jest to ogromny sukces wszystkich instytucji, dowództw, jednostek lotniczych i poszczególnych osób zaangażowanych w jego realizację. Szczególnie wyraźnie widać to, gdy porówna się przebieg i rezultaty „Programu F-16” z kilkoma innymi „sztandarowymi” programami modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP, pozostającymi ciągle w sferze deklaracji, przerwanymi na początkowym etapie lub realizowanymi w ślimaczym tempie, z wieloletnim opóźnieniem w stosunku do pierwotnych harmonogramów. Natomiast w „Programie F-16”: dostawy samolotów i uzbrojenia zrealizowano terminowo, Siły Powietrzne regularnie wykonują roczne plany nalotu na tym typie samolotu, łączny nalot polskich F-16 przekroczył 25 tys. godzin bez poważnych zdarzeń lotniczych, uruchomiono kursy przeszkolenia na F-16 w kraju, od początku 2010 r. F-16 pełnią dyżury w systemie obrony powietrznej, a we wrześniu bieżącego roku siły wydzielone z eskadr F-16 do dyspozycji NATO zaliczyły z wynikiem pozytywnym ćwiczenie sprawdzające FORCEVAL i otrzymały stosowny certyfikat….
Są także problemy i trudności – nieuniknione przy takiej skali całego przedsięwzięcia. Najpoważniejszym z nich jest opóźnienie wdrożenia docelowej wersji oprogramowania pokładowego systemu walki elektronicznej AIDEWS. Wystąpiły także „poślizgi” terminów zakończenia niektórych inwestycji w bazach samolotów F-16. Wydaje się jednak, że nawet proste zestawienie „plusów” i „minusów” dotychczasowej realizacji „Programu F-16” wystarcza do uzasadnienia jego wysokiej oceny. Można wskazać kilka zasadniczych czynników, które zadecydowały o pomyślnym przebiegu programu samolotowego. Pierwszym z nich jest jego solidne formalne-prawne umocowanie, jako programu rządowego opartego o ustawę sejmową, gwarantujące stabilne finansowanie w wieloletniej perspektywie. Drugim jest kompleksowość programu, który oprócz kontraktu zapewniającego dostawę 48 samolotów F-16 wraz z uzbrojeniem, wyposażeniem pomocniczym i pozostałymi elementami składającymi się na kompletny system uzbrojenia oraz szkolenie i usługi serwisowe, obejmuje także inne przedsięwzięcia – przede wszystkim niezbędne inwestycje infrastrukturalne w bazach lotniczych Poznań-Krzesiny i Łask, przeznaczonych do rozmieszczenia samolotów wielozadaniowych. Trzecim czynnikiem mającym istotny wpływ na powodzenie programu samolotowego jest sposób zarządzania tym programem. W publikacjach na temat „Programu F-16” czynnik ten jest zazwyczaj pomijany – w najlepszym wypadku mało eksponowany, warto więc poświęcić temu obszarowi nieco więcej uwagi. Jest to także okazja do bliższego przedstawienia jednostki organizacyjnej resortu Obrony Narodowej, której znaczenie dla pomyślnej realizacji programu samolotowego trudno przecenić. Jednostką tą jest Biuro Pełnomocnika Ministra Obrony Narodowej – Dyrektora Programu Wdrażania na Wyposażenie Sił Zbrojnych RP Samolotu Wielozadaniowego, potocznie określane jako Biuro F-16.
Wymieniony wyżej Pełnomocnik MON – Dyrektor Programu wraz z podległym Biurem (Biurem F-16) został powołany na mocy decyzji ministra Obrony Narodowej z 21 maja 2003 r. Zakres zadań postawionych przed Pełnomocnikiem i jego Biurem obejmuje zarządzanie umową zawartą pomiędzy Rządem RP i Rządem Stanów Zjednoczonych na zakup przez Polskę systemu uzbrojenia samolotu wielozadaniowego F-16, koordynację wszystkich przedsięwzięć zapewniających jej terminowe wykonanie, uczestnictwo w przygotowywaniu warunków zapewniających bezpieczną eksploatację tych samolotów oraz współuczestnictwo we wdrożeniu systemu uzbrojenia F-16 do eksploatacji w lotnictwie Sił Zbrojnych RP, przygotowaniu infrastruktury lotniskowej i ubezpieczenia lotów.
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 11/2011