Ostatnia walka Michaela Wittmanna
Tomasz Wojciechowski
Ostatnia walka Michaela Wittmanna

Rankiem 8 sierpnia wzdłuż szosy Caen – Falaise trwały zacięte walki, które były efektem I fazy operacji „Totalize”, opracowanej w sztabie kanadyjskiego II Korpusu. Nocne uderzenie wykonane przez Kanadyjczyków i Brytyjczyków zaskoczyło Niemców swoją siłą i rozmachem. Nie wdając się w szczegóły, ocena sytuacji, która powstała rankiem w rejonie St. Aignan de Cramesnil oraz Gracelles Secqueville była daleka od zakładanej przez gen. Simondsa, jednak Niemcy zostali częściowo odrzuceni ze swoich pozycji obronnych i dowódca niemieckiej 5. APanc. gen. Eberbach był pełen obaw co do utrzymania kolejnej linii obrony. Po nocnych walkach okazało się, że żołnierze z niemieckiej 89. DP wpadli w panikę i rozpoczęli odwrót ze swoich stanowisk, dowódca I KPanc. SS Kurt Meyer nakazał natychmiastowe uderzenie. Natarcie miała wykonać Kampfgruppe „Waldemüller” składająca się z 39 czołgów Pz.Kpfw. IV z II batalionu 12. pułku pancernego 12. DPanc. SS Hitlerjugend oraz 7 czołgów z s.SS-Pz.Abt. 101. Dysponowano dwoma kompaniami grenadierów pancernych oraz kompanią niszczycieli czołgów. Niemieckie kontrnatarcie miało wyjść na rejon Gaumesnil, lasy w rejonie Cramesnil i St. Aignan de Cramesnil. Tygrysy Wittmanna, zgodnie z założeniami, miały nacierać wzdłuż szosy nr 158, czyli Caen – Falaise. Na północny-wschód od szosy miały nacierać Niemcy postanowili rozpocząć swoje kontrnatarcie o godzinie 12.30. Po nocnych walkach pozycje na zachód od szosy nr 158 były obsadzone przez piechotę kanadyjską z pułku Royal Hamilton Light Infantry (4. BP z 2. DP), która wspierana była przez czołgi z pułku Fort Garry Horse (10. kanadyjski pułk pancerny z 2. BPanc.) i ich stanowiska znajdowały się w rejonie wioski Quarry. Linia kolejowa, która biegła po zachodniej stronie szosy nr 158 oraz lasy w rejonie wioski Gaumesnil zostały obsadzone przez czołgi z pułku Sherbrooke Fusilier Regiment (27. kanadyjski pułk pancerny z 2. BPanc.). Za szosą na wschód rozciągał się obszar ziemi niczyjej o szerokości ok. 1000 metrów. Dopiero skraj lasu w rejonie miasteczka St. Aignan de Cramesnil był obsadzony czołgami brytyjskimi z pułku 1. Northamptonshire Yeomanry (brytyjska 33. BPanc.) oraz piechotą z batalionu batalionu 1. Black Watch (ze 154. BP), na północ od lasu pozycje zajmowały czołgi ze 144. RAC (33. BPanc.) oraz piechota z 7. Argyll and Sutherland Highlanders (także 154. BP). Kanadyjczycy i szkoccy górale z 51. (Highlander) DP toczyli zacięte walki i dopiero ok. godziny 11 sytuacja została częściowo opanowana. Zgodnie z planem Simondsa o godzinie 13.55 miała rozpocząć się II faza operacji „Totalize”. Gdy załogi czołgów i piechota okopywały się na swoich pozycjach i czekały na rozpoczęcie bombardowania przed II fazą natarcia na ich pozycje spadło niemieckie kontruderzenie. Wittmann do walki ruszył z 7 czołgami: Untersturmführerów Dollingera, Ihriona, Hauptscharführerów Höflingera, Kistersa, Oberscharführera von Westernhagena i Hauptsturmführera Heuricha. Czołgi poruszały się wzdłuż drogi po jej wschodniej stronie z wyjątkiem czołgu von Westernhagena, który jechał po zachodniej stronie. Najbardziej na wschód wysunięte były trzy Tygrysy, w centrum znajdował się Tygrys Wittmanna, z tyłu formację osłaniały kolejne trzy wozy. Ze wspomnień żołnierzy szwadronu A 1. Northamptonshire Yeomanry wynika, że czołgi miały obrócone wieże na zachód, co może świadczyć, że Niemcy nie spodziewali się ataku ze strony lasu. Jednak taktyka walk w Normandii polegała właśnie na organizowaniu silnej obrony właśnie w takich miejscach...
Ciag dalszy w numerze.