P-51 Mustang w działaniach taktycznych nad Europą Zachodnią cz. 1 (8. Armia Powietrzna USAAF)
Tomasz Szlagor
P-51 zasłynął jako myśliwiec eskortowy dalekiego zasięgu. Dużo mniej znane są działania „przyfrontowe” Mustangów obu stacjonujących w Anglii amerykańskich Armii Powietrznych (8. i 9. AF) w ramach wsparcia wojsk lądowych.
Mustang przeszedł do historii w chwale myśliwca, który uratował przed katastrofą ofensywę bombową USAAF przeciwko III Rzeszy. Jego debiut bojowy nad Europą Zachodnią w grudniu 1943 roku pozwolił ograniczyć zatrważające straty bombowców w starciach z Luftwaffe. W kolejnych miesiącach Mustangi zapracowały na miano myśliwców przewagi powietrznej, dlatego po rozpoczęciu działań lądowych na kontynencie w przełomowych momentach rzucano je na szalę, by wywalczyły dominację na niebie nad rejonem walk i pomogły odizolować pole bitwy.
W przeddzień inwazji na kontynent 8. AF najpotężniejsze zgrupowanie sił lotniczych okresu II wojny światowej oprócz 40 grup bombowców ciężkich liczyła 15 grup myśliwskich, w tym siedem wyposażonych w Mustangi (pozostałe nadal latały na Lightningach i Thunderboltach). Każda z owych siedmiu grup – 4., 339., 352., 355., 357., 359. i 361. FG – składała się z trzech dywizjonów po 16 samolotów (w sumie 336 maszyn w 21 dywizjonach).
W czerwcu 1944 roku jednostki myśliwskie 8. AF otrzymały pierwsze egzemplarze Mustangów w wersji D, wyposażone m.in. w mocniejszy silnik, sześć kaemów zamiast czterech i „kroplową”, odsuwaną do tyłu owiewkę kokpitu. Początkowo latali na nich dowódcy grup, dywizjonów i poszczególnych sekcji. Starsze P-51B/C pozostały w użyciu do końca roku.
Rozpoczynając 6 czerwca 1944 roku wyzwalanie Francji, alianci zadbali o to, by przyczółkom w Normandii zapewnić maksymalną osłonę lotnictwa. Na potrzeby operacji „Overlord” Amerykanie wstrzymali nawet na dwa tygodnie strategiczną ofensywę bombową, uwalniając myśliwce 8. AF do działań taktycznych. Wojska inwazyjne wspierało łącznie aż 171 dywizjonów myśliwskich (około 2750 samolotów). Tymczasem w okupowanej Francji stacjonowały tylko dwa niemieckie pułki myśliwskie – JG 2 i JG 26 – liczące razem około 80 Bf 109 i Fw 190.
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia nr specjalny 3/2017