Pancerniki typu Dunkerque

 


Łukasz Pacholski


 

 

 

Pancerniki typu Dunkerque

 


Para pancerników typu Dunkerque stanowiła pierwszy element modernizacji  trzonu bojowego Marine Nationale po okresie „wakacji morskich” spowodowanych przyjęciem Traktatu  Waszyngtońskiego. Podstawą ich powstania było rosnące zagrożenie ze strony modernizującej się Kriegsmarine,  przede wszystkim pancerników kieszonkowych typu Deutschland, a także chęć zabezpieczenia morskich szlaków  handlowych pomiędzy metropolią i koloniami. Ze względu na sytuację międzynarodową, wynikającą z szybkiego upadku  Francji, aktywna służba bojowa zakończyła się przedwcześnie. Wydarzenia z 1942 r. dopełniły ich losu.

 
 
 


Podpisanie układu rozbrojeniowego w Waszyngtonie spowodowało zamrożenie prac budowlanych nad dużymi okrętami pancernymi. Z tego też powodu wysiłki konstruktorów skoncentrowały się na mniejszych jednostkach – ciężkich krążownikach. Ich rozwój stał się istotnym problemem dla Francji: potencjalni przeciwnicy, Japonia i Włochy, zagrażali morskim szlakom komunikacyjnym biegnącym z kolonii do metropolii. Z tego też względu, w 1926 r., dowództwo Marine Nationale skoncentrowało swoje wysiłki na projektowaniu jednostek bojowych mających głównie zwalczać krążowniki. Pierwsze przymiarki zakładały powstanie konstrukcji o wyporności standardowej 17 500 ton, prędkości maksymalnej 35 węzłów, długości całkowitej 205 m, szerokości 24,5, opancerzeniu odpornym na ostrzał pociskami 203 mm oraz uzbrojeniem głównym, składającym się z ośmiu armat 305 mm rozmieszczonych w dwóch czterolufowych wieżach. W 1927 r. do Paryża zaczęły dochodzić pierwsze dane wywiadowcze, dotyczące niemieckich planów budowy nowych  okrętów artyleryjskich uzbrojonych w armaty 280 mm. Z tego też względu (a także po analizie danych, dotyczących zagrożenia ze strony Włoch) dowództwo Marine Nationale podjęło decyzję o wstrzymaniu prac nad jednostkami zwalczającymi krążowniki na korzyść większych o wyporności dochodzącej do 35 000 ts. Pierwsze przymiarki zakładały budowę krążowników liniowych z kadłubem o wymiarach 250 x 30,5 m, 12 armatami kalibru 305 mm w trzech czterolufowych wieżach, prędkością maksymalną 33 w. Koncepcja charakteryzowała się zastosowaniem rozwiązań pochodzących z krążowników ciężkich Colbert i Foch – artyleria rozmieszczona w sposób „tradycyjny” tj. dwie wieże na dziobie i jedna na rufie, wyposażenie lotnicze na śródokręciu (z hangarem dla czterech wodnosamolotów), dwa kominy oraz artyleria przeciwlotnicza składająca się z ośmiu pojedynczych stanowisk armat 90 mm. Co ciekawe, wzorem lżejszych jednostek, nowe krążowniki liniowe miały otrzymać wyrzutnie torped kalibru 550 mm.


W lipcu 1928 r. rozpoczęto analizy nad zmianą uzbrojenia głównego – poza armatami 305 mm rozważano możliwość instalacji broni następującego kalibru: 330 mm, 380 mm oraz 406 mm. Wraz z tym zaczęto myśleć o usunięciu rufowej wieży, co pozwoliłoby na lepsze rozplanowanie rozmieszczenia mechanizmów maszynowni i wyposażenia lotniczego. Poza tym planowano podniesienie mocy maszynowni z 120 000 do 180 000 KM, tak aby można było osiągnąć zakładane 33 w. Cały czas planowano mieszany układ paliwowy – węgiel oraz ropa. Nowością była chęć zastosowania uniwersalnej artylerii średniego kalibru 130 mm, rozmieszczonej w czterolufowych wieżach. Pod koniec lat 20. XX w, dowództwo floty francuskiej zaczęło analizować wady, dotyczące zamówienia pancerników o wyporności 35 000 ts – głównym argumentem przeciw były względy techniczne. W ówczesnym czasie, porty francuskie nie dysponowały odpowiednią infrastrukturą do budowy i eksploatacji tej wielkości jednostek. Żadna stocznia realizująca zamówienia dla floty  nie mogła podjąć się budowy z prostego powodu, braku pochylni o odpowiedniej wielkości. Poza tym ilość suchych doków była ograniczona do czterech – dwóch w Breście i w Tulonie. Dodatkowo obok problemów technicznych pojawił się problem powiązany z finansami, przełom lat 20. i 30. XX w. był etapem koncentracji środków budżetowych na seryjnej budowie krążowników ciężkich, jednostek eskortowych oraz okrętów podwodnych. Katalizatorem nowych prac były obrady w czasie konferencji w Londynie, w 1930 r., Francuzi zaczęli planować wówczas mniejsze jednostki pancerne, które stanowiłyby odpowiedź na brytyjskie propozycje ograniczenia wielkości okrętów pancernych. Zdawano sobie sprawę, że w przypadku wojny stare pancerniki Royal Navy skupiłyby się na eskortowaniu konwojów – czyli szachowałyby budowane wówczas w Niemczech jednostki typu Deutschland. Brytyjska flota nie dysponowała za to odpowiednią ilością szybkich okrętów, które mogłyby swobodnie polować i zwalczać przeciwnika (Hood, Repulse, Renown). Po przeprowadzeniu analiz dotyczących budowy jednostek o wyporności 17 000, 23 300 oraz 26 500 ts, 4 maja1931 r. rząd Francji wydał zgodę na rozpoczęcie szczegółowych prac projektowych. Docelowa konstrukcja miała charakteryzować się wypornością 25 000 ts, uzbrojeniem składającym się z ośmiu armat kal. 330 mm umieszczonych w dwóch czterolufowych wieżach w dziobowej części kadłuba i uniwersalnej artylerii kal. 130 mm, opancerzeniem odpornym na trafienie pociskami kalibru 280 mm lub bombą przeciwpancerną o masie 500 kg zrzuconą z wysokości 3000 m, ochroną podwodną zdolną do wytrzymania eksplozji głowicy bojowej o masie 300 kg. Cztery warianty  projektowe nowych jednostek zostały zaprezentowane decydentom w pierwszej połowie 1932 r. Ostateczny wybór koncepcji zapadł 27 kwietnia 1932 r. Zamówienie na pierwszy z okrętów, przyszły Dunkerque, zostało złożone 26 października 1932 r. Kontrakt na drugi został opóźniony, do lipca 1934 r., z powodu wydarzeń we Włoszech – ogłoszenia (24 maja 1934 r.) budowy dwóch pancerników o wyporności 35 000 ts i uzbrojeniu złożonym z armat kal. 381 mm. Zwłoka była spowodowana analizą modernizacji projektu w celu zainstalowania cięższej (niż protoplasta) artylerii – obliczenia wykazały, że opóźni to budowę o około piętnaście miesięcy. Wobec tego Francuzi zdecydowali się na opracowanie nowego projektu, dopasowanego do armat kalibru 381 mm, a budowę przyszłego Strasburga pozostawiono bez większych zmian.
 
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia 2/2011

Wróć

Koszyk
Facebook
Twitter