Panzerfaust w Wojsku Polskim
Bogusław Perzyk
Niemieckie granatniki przeciwpancerne Panzerfaust
w Wojsku Polskim 1944-1955
cz. I
Podczas II wojny światowej do użytku bojowego weszła broń bezodrzutowa, która dzięki swym własnościom taktyczno-technicznym wzmocniła ogniwo pośrednie pomiędzy bronią strzelecką a artylerią, zaś użytkująca ją piechota uzyskała zdolność miotania płaskim torem dużych pocisków z kruszącym materiałem wybuchowym dalej niż granat ręczny i karabinowy. Słynnym przedstawicielem nowego uzbrojenia był niemiecki Panzerfaust, którego wojenna historia od wielu lat, także w naszym kraju, jest powszechnie znana, natomiast dalsze losy tej broni po roku 1945 są na ogół pomijane. Na tym właśnie etapie miał miejsce polski epizod, dotychczas niezbadany i wobec tworzonych na jego temat mitów, pilnie wymagający wyjaśnienia.
Panzerfaust, czyli „pięść pancerna”, to broń do niszczenia celów opancerzonych w walce bliskiej, opracowana dla potrzeb sił zbrojnych III Rzeszy i produkowana w latach 1943-1945. Masowy dostęp wojska do tych prostych w obsłudze granatników i możliwość skutecznego ich zastosowania w różnych sytuacjach bojowych, nie tylko w walce z pojazdami pancernymi, przyczyniły się do bardzo dobrej oceny użyteczności owej broni, wyrażanej zawsze przez Niemców i ich sojuszników, ale także przez żołnierzy koalicji antyhitlerowskiej. Mniej dostrzega się zasadniczą, z punktu widzenia ekonomii, siłę tego wynalazku – bezodrzutowego granatnika przeciwpancernego jednorazowego użytku, z pociskiem zdolnym przebijać pancerz czołgów ciężkich. Była to mianowicie jedna z najbardziej efektywnych broni jakie pojawiły się w II wojnie światowej, bowiem koszty badawczo-projektowe, wdrożenia do produkcji oraz wyrobu Panzerfaustów, były wyjątkowo niskie w stosunku do analogicznej sumy kosztów poniesionych przez przeciwników na wystawienie do walki czołgów, a które broń ta bez problemu mogła niszczyć (choć tylko na krótkich dystansach, znacznie mniejszych, niż zasięg ognia prowadzony z wozów bojowych).
Kilka słów o samej broni
Do dziś o granatnikach Panzerfaust napisano bardzo wiele i czytelnik znajdzie w opracowaniach obcooraz polskojęzycznych wyczerpujące informacje na temat ich powstania oraz charakterystyk taktyczno-technicznych, zatem w tym materiale przypominam jedynie podstawowe fakty związane z historią tej broni. W III Rzeszy prace badawczo-rozwojowe nad bronią piechoty, przeznaczoną do walki bliskiej z pojazdami pancernymi, podjęło na początku 1942 roku m.in. biuro konstrukcyjne firmy Hugo Schneider AG/Lipzig- Altenburg (HASAG), która niebawem stała się wiodącym wykonawcą programu. Zespół kierowany przez dr. inż. Heinricha Langweilera w okresie listopad-grudzień zaprezentował wojsku kilka prototypowych granatników, opartych na zasadzie miotania, w różny sposób stabilizowanych, nadkalibrowych pocisków kumulacyjnych, m.in. z rur stalowych wypełnionych porcją czarnego prochu, albo mających własny napęd. Efektem dalszych prac było powstanie bezodrzutowego granatnika Panzerfaust Klein (później nazywanego też Panzerfaust 30 klein lub Panzerfaust 1), który wystrzeliwał na odległość ponad 30 m pocisk o masie 1,3 kg, przebijający wybuchem kierunkowym opancerzenie o maksymalnej grubości 140 mm. Do jego produkcji seryjnej przystąpiono u schyłku wiosny 1943 roku. Wielkość produkcji nie jest znana, wiadomo tylko, że broń wytwarzano jeszcze w 1944 roku, a na froncie była spotykana do końca wojny. Równolegle, na podstawie wytycznych służby uzbrojenia wojsk lądowych z końca lata 1942 roku, firma HASAG przeprowadziła program badawczy granatnika o wysokiej zdolności przebijania pancerza. W jego efekcie powstała wersja nazywana Panzerfaust Groß (później przemianowana na Panzerfaust 30 m lub Panzerfaust 2) z pociskiem o wadze 2,5 kg i przebijalności do 200 mm. Partia informacyjna gotowa była w sierpniu 1943 roku, a do końca roku wyprodukowano 350 000 dużych Panzerfaustów. W 1944 roku wykonano 5,662 mln granatników, przy czym produkcję tego modelu zakończono w lipcu tegoż roku. Siłę niszczącą dużej głowicy uznano za optymalną, natomiast zasięg strzału skutecznego był zbyt mały przy prowadzeniu ognia do celów ruchomych. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że zasięg skuteczny był o około 50% mniejszy od maksymalnego i oznaczał graniczną odległość celu ruchomego od strzelca, przy której uzyskiwano średnią trafień ponad 50% przy różnych kierunkach ruchu pojazdu. Jeśli chodzi o przebijalność, graniczną grubość stali określano jako niższą od rzeczywistej mocy ładunku, z uwagi na przeważającą w praktyce liczbę przypadków detonacji pocisku odchylonego osią od płaszczyzny pancerza pojazdu. Od sierpnia 1944 roku rozpoczęto produkcję granatników Panzerfaust 60 m, o donośności skutecznej zwiększonej do 60 m. Limit produkcji miesięcznej wynosił 1,5 mln sztuk. Prowadzono dalsze badania nad możliwością wydłużenia zasięgu strzału i drogą podwojenia masy ładunku miotającego powstał model Panzerfaust 100 m (czasami nazywany Panzerfaust 3) o donośności skutecznej do 100 m, który wdrożono do produkcji seryjnej w listopadzie 1944 roku. Do końca tegoż roku wyprodukowano 2,379 mln egzemplarzy tych granatników, a ich wytwarzanie kontynuowano do zakończenia wojny. Od schyłku lata 1944 roku w HASAG pracowano nad ręcznym granatnikiem, którego pocisk byłby zdolny przekroczyć barierę 100-metrowego strzału skutecznego. Potrzebne do tego wyższe niż dotychczas prędkości początkowe wymagały m.in. zmiany kształtu głowicy na bardziej aerodynamiczny, a prototypowy granatnik z takim pociskiem gotowy był wiosną 1945 roku. W kwietniu wyprodukowano 100 000 sztuk nowego modelu Panzerfaust 150 m, lecz przyjmuje się, że nie zdążono wydać ich wojskom liniowym. Upadek III Rzeszy przerwał badania nad modelem o zasięgu ponad 250 m. Wypada jeszcze dodać, że od końca 1943 roku rozpatrywano potrzebę wprowadzenia do granatników także głowic o działaniu: zapalającym, dymnym i odłamkowym, ale przebadane prototypy takich pocisków nie zostały ostatecznie wdrożone do produkcji seryjnej.
Pełna wersja artykułu w magazynie Poligon 4/2011