Park Weteranów w Buffalo

Park Weteranów w Buffalo

Stanisław Biela

 

Na brzegu Jeziora Erie w mieście Buffalo, stanie Nowy Jork, w Parku Weteranów znajduje się „Buffalo i Erie County & Military Park”. 

Jego budowę rozpoczęto w 1977 roku, a muzeum otwarto 4 lipca 1979 roku. Pierwotnie, do nabrzeża w jego plenerowej ekspozycji zacumowany został niszczyciel USS The Sullivans typu Fletcher oraz lekki krążownik USS Litte Rock typu Cleveland. Kolejny USS Croaker, to okręt podwodny typu Gato, który w 1988 roku trafił do „Parku.” z kolekcji prywatnej. Inną jednostką pływającą, ustawioną na lądzie jest szybka łódź patrolowa (FPB) typu Tjeld USS PTF 17 – pierwsza z serii zbudowanych w Stanach na licencji norweskiego kutra torpedowego (MTB), znanego jako typ Nasty.

Wszystkie stojące na wodzie okręty brały udział w II wojnie światowej, a po jej zakończeniu były modernizowane i służyły do lat 70. ubiegłego wieku. Historię ich służby oraz dane techniczno-taktyczne można znaleźć na stronach Wikipedii.

Park Weteranów położony jest w dzielnicy Erie Canal Harbor w pobliżu First Niagara Center w centrum Buffalo. Dojazd do niego z autostrady prowadzącej nad wodospad Niagary, jest stosunkowo prosty (nawet bez nawigacji). Nie ma również problemów z parkowaniem. Zapewniają je dwa duże parkingi: jeden przy Erie St., a drugi przy Marine Dr. (około 200 m od muzeum). Można również parkować na przyległych uliczkach pod warunkiem, że się nie jest daltonistą. Nawet zatrzymanie się na sekundę przy czerwonym krawężniku sporo kosztuje.

Wejście do parku jest bezpłatne. Ustawione są w nim obelisk z nazwiskami żołnierzy pochodzących ze stanu Nowy Jork, którzy zginęli w Wietnamie. Parę kroków dalej obeliski poświęcone tym, którzy polegli w Iraku i Afganistanie. Jest również pomnik – szara tablica z granitu upamiętniająca „czarną niedzielę” 7 grudnia 1941 roku w Pearl Harbor. Obok znajduje się czarny marmurowy obelisk poświęcony żołnierzom polskim walczącym na Zachodzie. Na czarnej tarczy wykuty biały orzeł, pod nim wstęga z napisem „Bóg Honor I Ojczyzna”. Poniżej płaskorzeźba przedstawiająca pola bitew. Na cokole wymienione są kampanie: norweska – Narwik, Bitwa o Wielką Brytanie; w Afryce Północnej – Tobruk; włoska – Monte Cassino – Bolonia; lądowanie w Normandii – Falaise – Arnhem – Gandawa – Breda i na samym końcu Powstanie Warszawskie. Nie będę kopii kruszył o Wrzesień 1939, Francję 1940, Polskę Podziemną czy Berlin 1945 roku. No cóż, jest to pomnik Wojsk Polskich podległych Rządowi RP na uchodźctwie. Ale dlaczego nie ma słowa o Marynarce Wojennej, której marynarze nieprzerwanie, jako jedyni z wszystkich rodzajów sil zbrojnych, walczyli od pierwszych minut II wojny światowej do samego jej końca, a nawet dłużej – topiąc U-booty. Nic nie poradzę, ale zawsze drażni mnie wybiórcze traktowanie historii. Na dokładkę, takie jej potraktowanie, boli moją duszę marynisty.

Chodźmy jednak dalej...

Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 11-12/2015

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter