„Pennsylvania” i „Arizona” – pechowcy US Navy. Historia operacyjna pancerników typu Pennsylvania
Sławomir J. Lipiecki
Będąc niemal kopią udanych okrętów liniowych typu Nevada z systemem opancerzenia „wszystko albo nic” (amer. „all or nothing”), stanowiły niezwykle ważny etap w rozwoju budownictwa okrętowego. Dysponowały olbrzymią siłą ognia, rozbudowaną ochroną bierną oraz bardzo dobrą dzielnością morską. Sprawdziły się nie tylko w roli pancerników, ale także okrętów flagowych związków taktycznych. Pomimo faktu, że USS Arizona na trwałe zapisał się w annałach historii Pearl Harbor jako symbol amerykańskiej klęski z 7 grudnia 1941 roku, to USS Pennsylvania, z powodzeniem wykonywał zadania praktycznie przez cały okres swojego istnienia, choć także tego okrętu los nie rozpieszczał (…)
USS Pennsylvania (BB-38)
Pancernik USS Pennsylvania (BB-38) zbudowano w stoczni Newport News Shipbuilding CO. w Newport News (Virginia). Okręt zwodowano 16 kwietnia 1915 roku. Matką chrzestną została Elizabeth Kolb (córka Louis J. Kolba) z Filadelfii. Po pomyślnym zakończeniu prób zdawczo-odbiorczych oraz prac wyposażeniowych, pancernik z miejsca stał się okrętem flagowym US Navy i zarazem jednostką flagową Floty Atlantyckiej pod dowództwem admirała Henry T. Mayo.
Podobnie jak bliźniaczy USS Arizona oraz pancerniki typu Nevada, USS Pennsylvania nie wszedł w skład 6. Eskadry Pancerników wysłanej do Europy, gdyż nie osiągnął jeszcze pełnej gotowości bojowej. Poza tym Wielka Brytania wyraźnie zażyczyła sobie wsparcia ze strony okrętów liniowych US Navy tylko tych, których kotły opalane były węglem. Inna sprawa, że Stany Zjednoczone – paradoksalnie – nie potrzebowały pancerników podczas pierwszej wojny światowej, gdyż przez większość czasu niemiecka flota stała bezczynnie w bazie. Mała liczba wyspecjalizowanych tankowców oraz ogólne braki logistyczne na trasie USA – Europa sprawiły, że państwa Ententy nie mogły zostać wsparte przez okręty, do których w praktyce należeć miała przyszłość. Stąd większość załóg przekierowano na mniejsze jednostki, głównie na masowo budowane wówczas czterokominowe niszczyciele, służące do osłony konwojów przed okrętami podwodnymi.
Wraz ze stacjonującym na Kubie (w Guantanamo) USS Arizona i 10 niszczycielami, przypadł Pennsylvanii zaszczyt stanowić bezpośrednią eskortę dla prezydenta Thomasa W. Wilsona, udającego się do Europy na konferencję pokojową, kończącą pierwszą wojnę światową. Pancernik stacjonował w Breście do 14 grudnia 1918 roku, po czym powrócił do Nowego Jorku. Od lutego 1919 roku USS Pennsylvania brał udział w licznych ćwiczeniach na Atlantyku oraz Morzu Karaibskim. Podczas postoju w Nowym Jorku 30 czerwca, admirał Mayo zakończył karierę jako naczelny dowódcy Floty Atlantyku, a jego miejsce zajął wiceadmirał Henry B. Wilson.
Przeprowadzono wówczas całą serię ćwiczeń (w tym także na Pacyfiku). Po powrocie do Hampton Roads, 28 kwietnia 1921 rokuna pokładzie pancernika gościł prezydent Warren Harding. Kolejne intensywne manewry morskie (głównie w pobliżu Kuby) przerwane zostały 22 sierpnia 1922 roku, gdy zapadła decyzja o przerzuceniu pancernika na Pacyfik. Tam też, po przybyciu do San Pedro (nieopodal Los Angeles w Kalifornii) od 26 września dołączył do 4. Dywizjonu Pancerników (Battleship Division Four), zostając jego okrętem flagowym.
Głównym obszarem operacyjnym pancernika aż do 1929 roku były akweny wzdłuż wybrzeża Kalifornii, Waszyngtonu i Oregonu. USS Pennsylvania prowadził również działania na wodach Kanału Panamskiego, Morza Karaibskiego i Hawajów. Pancernik odwiedził Melbourne i Sydney w Australii oraz Wellington na Nowej Zelandii.
Przez kolejne lata pancernik – podobnie jak bliźniaczy USS Arizona – brał udział praktycznie we wszystkich ważnych manewrach US Navy. W styczniu 1929 roku, załoga USS Pensylwania ćwiczyła na wodach Panamy. Następnie okręt przeszedł do bazy w Guantanamo na Kubie, skąd skierowano go na wielką przebudowę (analogiczną do tej, jaką przechodziły pancerniki typu Nevada). USS Pennsylvania spędził w doku stoczni Philadelphia Navy Yard niemal dwa lata (od 1 czerwca 1929 roku do 8 maja 1931 roku). W wyniku przeprowadzonej na szeroką skalę przebudowy, otrzymano praktycznie nowy okręt.
Od sierpnia 1931 roku aż do końca 1941 roku USS Pennsylwania brał udział w wielu manewrach floty, w tym we wszystkich największych w US Navy ćwiczeniach z serii Fleet Problem. Wyniki w grach wojennych i strzelaniach artyleryjskich tego pancernika zawsze były wysokie (najwyższe w Dywizjonie), jednak niższe wobec np. pancernika USS Nevada (BB-36) z 1. Dywizjonu Pancerników. Mimo to, w latach 1935-1937 załoga zdobyła ocenę „E” (amer. Excellence) na poziomie Dywizjonu i drugą nagrodę na poziomie Eskadry. USS Pennsylvania był wówczas okrętem flagowym wiceadmirała C. C. Bloch’a, dowódcy 2. Dywizjonu Pancerników.
Pancernik USS Pensylwania był jednym z pierwszych 14 okrętów, które otrzymały wczesny model radaru obserwacji powietrznej i nawodnej CXAM-1 oraz mikrofalowy radar artyleryjski Mk-3. Po remoncie połączonym z małą modernizacją w stoczni Puget Sound Navy Yard, 7 stycznia 1941 roku okręt wrócił na Hawaje, gdzie dołączył do Drugiego Dywizjonu Pancerników. Choć był okrętem flagowym US Navy, dowództwo nad Dywizjonem sprawował wówczas wiceadmirał W. S. Pye z pokładu pancernika USS California (BB-44).
W lutym 1941 roku, oficerowie Floty Pacyfiku i załoga pancernika USS Pensylwania byli gospodarzami zmiany dowództwa Floty Pacyfiku, które objął admirał Husband E. Kimmel. Okręt liniowy USS Pennsylvania został jego oficjalnym okrętem flagowym. W ostatnich manewrach, przed grudniem 1941 roku, admirał Kimmel nie był jednak obecny na pokładzie. Okręt po powrocie z ćwiczeń wszedł do doku, w celu dokonania wymiany śrub napędowych. Tam też, 7 grudnia 1941 roku, jego załogę zaskoczyła wojna z Japonią.
Początek II wojny światowej zaczął się dla pancerników typu Pennsylvania fatalnie. Rankiem 7 grudnia 1941 roku japońskie samoloty atakując amerykańską bazę morską Pearl Harbor na Hawajach doprowadziły do całkowitego zniszczenia USS Arizona (o czym dalej). Bliźniaczy USS Pennsylvania stał w tym czasie w suchym doku Nr 1, wraz z niszczycielami USS Cassin (DD-373) i USS Downes (DD-375). Dowódcę pancernika, komandora Charlesa Cook’a zaniepokoiły już pierwsze detonacje w bazie. Bardzo szybko ogłosił alarm bojowy na swoim okręcie. Niektóre źródła podają, że artyleria plot. Pennsylvanii (zwanego żargonowo „Mighty Penn”) zaczęła strzelać jeszcze przed oficjalnym alarmem powietrznym!
Celny ogień plot. oraz zamknięty dok wykluczyły atak torpedowy. Jakimś sposobem pancernik został również zignorowany przez maszyny z bombami o masie 800 kg. Dopiero o godzinie 9:06 pancernik dosięgła pojedyncza bomba o masie 250 kg. Eksplodowała wewnątrz prawoburtowej kazamaty nr 9 artylerii średniej kal. 127 mm powodując bardzo niewielkie uszkodzenia. W praktyce jednak, także temu okrętowi nie sprzyjało szczęście, gdyż sporo dodatkowych szkód poczyniły odłamki i płomienie zdemolowanych niszczycieli USS Cassin i USS Downes, stojących bezpośrednio przed pancernikiem. Wyrzutnia torpedowa jednego z nich została siłą eksplozji wyrwana z podstawy i jedna z jej prowadnic (o masie 454 kg) wbiła się w pomost nawigacyjny Pennsylvanii, zabijając na miejscu jednego oficera. W obawie przed dalszymi uszkodzeniami kadłuba od płonącego mazutu, dowódca Pennsylvanii rozkazał zalać dok wodą. W sumie na okręcie zginęło 26 marynarzy (w tym 2 oficerów), a 29 było rannych.
Po zamontowaniu w zniszczonej kazamacie armaty kal. 127 mm, zdjętej z zatopionego USS West Virginia, otwarto dok i 11 grudnia pancernik udał się do San Francisco. Naprawa pozostałych uszkodzeń, połączona z niewielką modernizacją, wyłączyła okręt z działania na 2 miesiące. Wyremontowany pancernik spędził wiosnę i lato 1942 roku na wodach Zachodniego Wybrzeża USA w składzie Pierwszego Zespołu Operacyjnego (Task Force 1) pod dowództwem wiceadmirała W. S. Pye. Wraz z 7 innymi pancernikami, USS Pennsylvania stanowił obronę bezpośrednią Zachodniego Wybrzeża przed domniemaną japońską inwazją. Podczas bitwy pod Midway, pancerniki Task Force 1 wraz lotniskowcem eskortowym Long Island zupełnie bezużytecznie patrolowały obszar Pacyfiku w odległości 2000 mil na wschód od Hawajów, bo obawiano się, iż lotniskowce Nagumy ominą lotniskowce Spruance’a i zaatakują Kalifornię. Gdy w końcu zdano sobie sprawę, że japoński atak na kontynent USA i Hawaje nie nastąpi, zdecydowano się skierować Pennsylvanię na generalną modernizację, która miała nie tylko wkomponować ją w nowy system działania floty, ale przede wszystkim wprowadzić w epokę radioelektroniczną.
Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 1-2/2017