Pierwsze brytyjskie czołgi szybkie

Pierwsze brytyjskie czołgi szybkie


MICHAŁ FISZER, JERZY GRUSZCZYŃSKI

Brytyjczycy byli jednym z trzech państw, w którym powstała nowoczesna doktryna wojny lądowej, oparta o użycie wojsk pancernych do przełamania obrony przeciwnika, a następnie do prowadzenia działań manewrowych w głębi obszaru operacyjnego, obok Niemiec i ZSRR. Prace gen. mjr. Johna F. C. Fullera, kpt. Basila H. Liddell-Harta oraz działalność gen. por. Sir Giffard Le Quesne Martela stały się zaczynem do powstania teorii wojny manewrowej, jakie później powstały w Niemczech czy Związku Radzieckim. Mimo to aż do pojawienia się czołgu A27 Cromwell Wielka Brytania nie dysponowała odpowiednim typem wozu do działań manewrowych, który mógłby skutecznie przeciwstawić się każdemu ze swoich przeciwników. Jak to się stało?

Kiedy w 1916 r. czołg pojawił się na polu walki, był on po prostu kolejnym narzędziem do wsparcia nacierającej piechoty i miał jej pomóc dotrzeć pod ogniem wrogich karabinów maszynowych do linii okopów nieprzyjaciela, pokonać zasieki z drutu kolczastego i niszczyć punkty ogniowe zagrażające prowadzonemu natarciu. kilku ofensywach prowadzonych z udziałem brytyjskich czołgów, a szczególnie w bitwie pod Cambrai (20 listopada–7 grudnia 1917 r.) okazało się, że czołgi są zdolne do dokonania przełamania, ale do utrzymania terenu koniecznie jest potrzebna piechota, która będzie za nimi podążała. Drugim istotnym wnioskiem wyciągniętym przez wielu dowódców było to, że gdyby w dokonany wyłom udało się wprowadzić kawalerię wspartą szybszymi, lżejszymi czołgami, to można by dokonać znacznych spustoszeń na nieprzyjacielskich tyłach, a w sprzyjających okolicznościach zablokować też odwody przygotowywane do kontrataku.

Pojawiła się wówczas idea zbudowania lżejszego, prostszego czołgu o lepszych własnościach manewrowych, który mógłby towarzyszyć kawalerii w jej działaniach manewrowych w głębi ugrupowania nieprzyjaciela. Idea ta wyszła od przemysłu, ale niewątpliwie pod wpływem dyskusji z dowódcami analizującymi działania bojowe czołgów. Już w październiku 1916 r. wysunął ją twórca czołgu, prezes firmy William Foster and Co. z Wellington Foundry, w hrabstwie Lincolnshire, Sir William Ashbee Tritton (1875–1946; otrzymał tytuł szlachecki za skonstruowanie pierwszego na świecie czołgu). Ostatecznie pomysł został zatwierdzony 25 listopada 1916 r. przez brytyjskie Ministerstwo Wojny i w grudniu przystąpiono do budowy prototypu zaprojektowanego przez Sir Trittona i jego współpracownika mjr. Waltera Gordona Wilsona. Był on gotowy w lutym 1917 r. i od razu poddano go próbom. Czołg otrzymał oficjalne oznaczenie Medium Mark A i nazwę Whippet, nadaną mu przez konstruktora. Określenie „medium” w oznaczeniu miało podkreślać, że jest to czołg średni, w odróżnieniu od wcześniej wprowadzonych do uzbrojenia wozów przełamania i wsparcia piechoty, uznawanych za „ciężkie”.

Czołg ten miał dość prostą konstrukcję i podobnie jak w pierwszych wozach rodziny od Mark I do V nie miał on amortyzacji. Napęd czołgu stanowiły dwa czterocylindrowe silniki rzędowe JB4 o mocy po 45 KM firmy J. Tylor and Sons Ltd. z Londynu, takie same jak używane w ówcześnie produkowanych autobusach piętrowych. Każdy z silników napędzał jedną gąsienicę. Uzbrojenie czołgu składało się z czterech karabinów maszynowych 7,7 mm zamontowanych na każdej z czterech ścian bojowej kazamaty.

Łącznie firma William Foster and Co. zbudowała w okresie od listopada 1917 do marca 1919 r. 200 wozów tego typu, a pierwsze z nich użyto bojowo w marcu 1918 r. we Flandrii. Użyto ich jednak niezgodnie z ich pierwotnym przeznaczeniem, bo włączono je w skład dodatkowych kompanii czołgów do „zwykłych” batalionów pancernych, używających czołgów „ciężkich” w pozostałych kompaniach. Tych ostatnich w odmianach od Mark I do V zbudowano łącznie 1870 (150 Mk I, 50 Mk II, 50 Mk III, 1220 Mk IV i 400 Mk V). Dopiero latem 1918 r. taktyka użycia czołgów „średnich” typy Whippet przyniosła efekty. W ofensywie pod Amiens, która rozpoczęła się 8 sierpnia 1918 r. wziął m.in. udział Brytyjski Korpus Kawalerii dowodzony przez gen. por. Sir Charlesa Kavanagha, w którym oprócz 1., 2. i 3. Dywizji Kawalerii wzięła udział sformowana w kwietniu 1917 r. 3. Brygada Czołgów, dowodzona przez gen. bryg. Johna Hardress-Lloyda. Składała się ona z 3. i 6. Batalionu Czołgów, które łącznie liczyły 96 wozów, w tym 72 Whippetów. Rolą brygady było wsparcie kawalerii w jej działaniach manewrowych, po dokonaniu wyłomu w liniach przeciwnika. W czasie ofensywy, kiedy brytyjska 4. Armia dowodzona przez gen. Sir Henry Rawlisona (III Korpus Brytyjski gen. por. Sir Richarda Butlera, Korpus Australijski gen. por. Sir Johna Monasha i Korpus Kanadyjski gen. por. Sir Arthura Currie) dokonała wyłomu w liniach niemieckiej 2. Armii dowodzonej przez gen. por. Georga von der Marwitza. Każdy z brytyjskich korpusów otrzymał solidne wsparcie czołgów piechoty, które w przypadku nacierającego w centrum Korpusu Australijskiego składało się z 5. Brygady Czołgów (2., 8. i 13. Bataliony Czołgów) i samodzielnego 15. Batalionu Czołgów z czołgami wsparcia piechoty Mark V (razem 144 wozy) oraz 17. Batalionu Samochodów Pancernych. Po dokonaniu wyłomu o szerokości blisko 24 km, Brytyjski Korpus Kawalerii dokonał penetracji przy wsparciu swojej 3. Brygady Czołgów z jej lżejszymi i bardziej manewrowymi Whippetami. Czołgi brygady dosłownie rozjechały niemal całą niemiecką artylerię w pasie natarcia własnych wojsk, powodując, że niemiecka piechota utraciła wsparcie w obronie. Zaczęła się ona wycofywać, w dodatku działania kawalerii i 3. Brygady Pancernej sparaliżowały niemiecki system dowodzenia, więc uporządkowany odwrót zamienił się w bezładną ucieczkę. Jeden z czołgów Whippet, o indywidualnej nazwie „Musical Box”, został odcięty na niemieckich tyłach, a mimo to jego załoga przez dziewięć godzin walczyła w osamotnieniu, „rozjeżdżając” baterię niemieckiej artylerii, niszcząc stanowisko balonu obserwacyjnego na uwięzi, obóz batalionu piechoty i tabory niemieckiej 225. Dywizji Piechoty, nim czołg został zniszczony, a załoga wzięta do niewoli. Brytyjska penetracja tyłów przez kawaleryjsko-pancerną grupą manewrową była bardzo udana i wkrótce brytyjska piechota przeszła do pościgu. Ofensywa pod Amiens była punktem zwrotnym wojny, przenosząc działania stopniowo w głąb terytorium zajętego przez Niemców. 27 sierpnia Niemcy zdołali przejść do obrony, ale do listopada 1918 r. kiedy to podpisano zawieszenie broni, nie odzyskali już inicjatywy strategicznej na Froncie Zachodnim.

TEORIA DZIAŁAŃ MANEWROWYCH GEN. MJR. JOHNA F. C. FULLERA
John Frederick Charles Fuller (1 września 1878–10 lutego 1966 r.) ukończył Royal Military College w Sandhurst w latach 1897–1898 i wieku 20 lat został podporucznikiem w 1. Batalionie Oxfordshire Light Infantry, a następnie służył w Południowej Afryce i w Indiach. W latach 1913–1914 ukończył Staff College w Camberley, zostając oficerem sztabowym w 7. Korpusie Armijnym we Francji. W końcu 1916 r. trafił do Oddziału Ciężkiego Korpusu Karabinów Maszynowych (Heavy Branch of Machine Gun Corps), który to oddział 28 lipca 1917 r. został przeformowany w samodzielny rodzaj wojsk – Tank Corps. Fuller jako oficer oddziału operacyjnego sztabu planował użycie wojsk pancernych pod Cambrai (listopad-grudzień 1917 r.), a następnie planował ich wykorzystanie w udanej ofensywie jesiennej aliantów w 1918 r. Po wojnie był szefem sztabu Tank Corps, a następnie pracował w Ministerstwie Wojny. W 1927 r. proponowano mu objęcie stanowiska dowódcy doświadczalnej brygady Experimental Mechanised Force, ale ponieważ wiązało się to z dodatkowymi obowiązkami (np. dowództwo garnizonu Tidworth), Fuller odmówił. Spotkało się to z pewnym niezadowoleniem ze strony jego przełożonych i gdy nie otrzymał on już kolejnej propozycji ważnego stanowiska, w 1933 r. odszedł z wojska w stopniu generała majora. Późniejszy okres jego działalności jest dość mroczny, związał się bowiem z Sir Oswaldem Moslerem, liderem brytyjskiej partii faszystowskiej British Union of Fascists, zostając jej wojskowym doradcą. 20 kwietnia 1939 r. gościł w Berlinie, na paradzie zorganizowanej z okazji 50. urodzin Hitlera. W czasie II wojny światowej był jedynym brytyjskim generałem rezerwy, nie powołanym do służby czynnej – właśnie z powodu jego profaszystowskich sympatii.

Fuller zapisał się jednak w historii jako teoretyk strategii militarnej. Jednym z jego najważniejszych pism, było memorandum przygotowane 24 maja 1918 r., a przeznaczone dla gen. Douglasa Haiga, dowódcy wojsk brytyjskich na Froncie Zachodnim. Owe memorandum, znane jako „Plan 1919”, było propozycją zmiany sposobu prowadzenia działań wojennych, w celu ostatecznego pokonania Niemiec. W planie tym napisał:

(1) Wpływ czołgów na taktykę: taktyka, czyli sztuka kierowania ludźmi na polu walki, zmienia się wraz z użyciem różnych rodzajów broni i środków transportu. Każda nowa broń bądź środek transportu wymaga zmian w sztuce wojny, a wprowadzenie do użycia czołgów całkowicie zmienia tę sztukę, poprzez:
(I) wzrost mobilności poprzez zastąpienie siły mięśni siłą koni mechanicznych.
(II) wzrostem przeżywalności na polu walki dzięki opancerzeniu zatrzymującemu pociski.
(III) zwiększenie siły ofensywnej poprzez zwolnienie żołnierzy z konieczności noszenia swojej broni, a koni z holowania cięższego uzbrojenia, a także w związku z połączeniem zwiększonej siły ognia z większym zapasem dostępnej amunicji.

W konsekwencji, benzyna pozwala na zwiększenie efektywności uzbrojenia pozostającego na wyszych stratach niż w przypadku wojska polegającego na sile swoich mięśni. Pozwala na szybkie przemieszczanie się na polu walki, a sam człowiek pozostaje statyczny, sama zaś taktyka bardziej przypomina taktykę walki morskiej, niż lądowej. Pozwala na przenoszenie uzbrojenia na pojeździe, chronionym przed nieprzyjacielskim ogniem przez płyty pancerne.

(2) Wpływ czołgów na strategię prowadzenia wojny: strategia jest ściśle związana z komunikacją i jak dotąd były to drogi, linie kolejowe, rzeki i kanały. Obecnie wprowadzenie pojazdu mechanicznego poruszającego się w terenie, czołgu bądź ciągnika, zwiększa możliwości komunikacyjne obejmując co najmniej 75% obszaru teatru wojny, który dotąd nie mógł być wykorzystywany do przemieszczania wojsk. Obecne możliwości przemieszczania uzbrojenia, zaopatrzenia i amunicji przez otwarty teren, bez ograniczeń dla wozów konnych czy wytrzymałości zwierząt pociągowych i jucznych, daje całkiem nowe możliwości w całej historii wojen. Jeśli ktoś pojmie dziś naturę tej zmiany, to znaczy, że lądy stały się tak dostępne do poruszania się jak morza dla okrętów, jest w stanie dokonywać manewrów zaskakujących dla nieprzyjaciela. Użycie czołgów i ciągników do manewrowania na obszarze lądowym przeciwko tradycyjnej armii, jest jak użycie pancerników przeciwko żaglowcom. Rezultat takiego starcia jest poza wszelkimi wątpliwościami i wygra ten, kto dysponuje siłami mechanicznymi w walce z ludźmi i ciągiem zwierzęcym. Manewr i czas to decydujące czynniki wojny.

Dalej Fuller pisał, że w obecnym okresie taktyka użycia wojsk pancernych była próbą wielwpisania ich w istniejące schematy taktyczne i operacyjne, czyli wsparcie piechoty nie wnosiło to wiele do samej sztuki prowadzenia walki. Istnieje natomiast możliwość przeniesienia atutów, jakie dają czołgi, na poziom strategiczny. Celem strategii militarnej jest zawsze pozbawienie siły militarnej przeciwnika, a można to uczynić na dwa sposoby: poprzez wyczerpanie jego zasobów (wojna na wyniszczenie poprzez stopniowe rozbijanie sił zbrojnych) bądź poprzez uczynienie ich niezdolnymi do walki (pozbawienie ich kluczowych elementów niezbędnych do ich funkcjonowania). Pierwsza metoda stosowana dotąd polega na stopniowym zabijaniu nieprzyjacielskich żołnierzy i niszczenie jego sprzętu w kolejno toczonych bitwach, druga metoda zaś ma na celu uderzenie prosto w mózg i krytyczne zasoby nieprzyjacielskiej armii. Mózgiem wrogiej armii są dowództwa i sztaby: sztab generalny, dowództwa i sztaby armii, korpusów i dywizji, pozbawienie wojsk tego elementu zamieni je w bezładną i bezwartościową masę.

Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia 1/2015

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter