Polski holowany most szturmowy na gąsienicach, czyli od MH-12 do B-2 w latach 1955-1964, cz.3

Polski holowany most szturmowy na gąsienicach, czyli od MH-12 do B-2 w latach 1955-1964, cz.3

Bogusław Perzyk

10 grudnia 1960 r. szef ZT SG WP płk. A. Sułkowski skierował notatkę służbową do zastępcy szefa SG WP ds. Uzbrojenia i Materiałowo-Technicznego Zabezpieczenia gen.dyw. Graniewskiego dotyczącą mostów przewoźnych w armiach wrogich i zaprzyjaźnionych, a właściwie ich przedłużającego się braku w WP. Trzeba było uczynić wszystko żeby zgodnie z wytycznymi 5. letniego planu rozwoju sił zbrojnych '61-'65, w latach 1962-1963 rozpocząć wprowadzanie takowych do jednostek. Należało jeszcze raz rozważyć procentowy podział mostów szturmowych na holowane i wożone na czołgu, aby ostatecznie uściślić wielkości obciążenia przemysłu. Wobec rysujących się trudności z ulokowaniem tam wyrobu mostów towarzyszących, SzWInż miało do końca I kwartału 1961 r. dokonać rozeznania producentów, a SG WP powinien wystąpić o wsparcie ze strony Komisji Planowania przy Radzie Ministrów. Wyrazem pewnych wątpliwości co do powodzenia programu MH-12 było postanowienie podjęte na naradzie w ZT z przedstawicielami SzWInż w dniu 24 stycznia 1961 r., aby na razie nie ujmować go w planie 5. letnim do czasu uzyskania wyników z poligonowych prób długotrwałych partii próbnej, które według zatwierdzonego rocznego planu prac rozwojowych miały się zakończyć 30 października.

Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia 1/2020

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter