Pomarina versus Impala Plus – co wybrać?
Marek Czerwiński
Na krajowym rynku nie brakuje strzelb samopowtarzalnych. Najwięcej modeli pochodzi z Turcji, bo kraj ten słynie z produkcji wszelakiej broni śrutowej.
Czy warto szukać strzelb tureckich? Spróbuję odpowiedzieć na to pytanie.
Porównamy dwa modele broni z różnych klas jakościowych i cenowych: Pomarina firmy Francolin stanie w szranki z Impalą Plus firmy Instanbul Silah. Założenie jest dość przewrotne, ale powinno dać odpowiedź na pytanie, czy bardzo tania broń (Pomarina kosztuje nieco ponad tysiąc złotych) może być traktowana poważnie? Czy jest jakąkolwiek alternatywą dla Impali, za którą trzeba zapłacić ponad 2,5 tys. zł?
Pomarina to broń śrutowa kalibru 12/76 z tradycyjnym systemem gazowym. Zdecydowana większość strzelb samopowtarzalnych produkowanych w Turcji (a więc i Pomarina) to tradycyjne gazówki działające na zasadzie odprowadzania części gazów prochowych przez otwór w ścianie lufy. Taka broń jest prosta w budowie i dość tania w wytwarzaniu, ale wymaga dokładnego czyszczeniu i konserwacji praktycznie po każdym strzelaniu, bo inaczej otwór gazowy zacznie zarastać nagarem i po pewnym czasie zupełnie się zatka. Nasza śrutówka samopowtarzalna zamieni się wtedy w broń powtarzalną z zamkiem dwutaktowym, w której po każdym strzale trzeba będzie odciągnąć rączkę zamka w tył.
Dostępnych jest wiele odmian Pomariny różniących się długością lufy (508, 560, 610, 660, 711 lub 760 mm), pojemnością magazynka (4 lub 7 nabojów), materiałem osady i wykończeniem baskili. Wszystkie myśliwskie Pomariny oferowane są z zestawem wymiennych czoków MC 5.
W Turcji bardzo wiele strzelb samopowtarzalnych służy do polowań na zwierzynę grubą. Mają one krótsze lufy oraz mechaniczne przyrządy celownicze typu sztucerowego z możliwością regulacji nastaw w obu płaszczyznach. Śrutówki tego typu najczęściej nie mają czoków; zwężenie wylotowe typu cylinder trudno bowiem nazwać czokiem – taką broń określa się mianem „Slug”. W naszych warunkach Slugi sprawdzają się głównie podczas polowań zbiorowych, warto więc dokupić do nich drugą, standardową lufę (najlepiej długości 711 mm), bo zwiększy to uniwersalność zestawu.
Pomarina Slug wyposażona jest w lufy długości 508, 560 lub 610 mm. Na lufach Slugów nie ma szyn wentylowanych, a zamiast nich dostajemy przyrządy celownicze typu otwartego, czyli muszkę i szczerbinkę regulowaną w obu płaszczyznach.
Trzeba oczywiście pamiętać o zmniejszonym zasięgu – strzał skuteczny śrutem nie przekracza 25 metrów, a pociskiem kulowym 40 metrów.
Pełna wersja artykułu w magazynie Strzał 1-2/2021