Przyszłość artylerii. Konferencja w Toruniu
Mariusz Cielma
Po pięciu latach przerwy, spowodowanych pandemią Covid-19 oraz wybuchem wojny w Ukrainie, powrócono do organizacji Międzynarodowej Konferencji Artyleryjskiej (MKA) w murach matecznika polskiego boga wojny – toruńskim Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia. Wydarzenie odbyło się w dniach 2-4 grudnia 2024 roku, stanowiąc także element obchodów Święta Wojsk Rakietowych i Artylerii (tradycyjnie w imieniny Barbary, patronki również artylerzystów). Tematem przewodnim konferencji był „Rozwój Wojsk Rakietowych i Artylerii w kontekście doświadczeń z wojny w Ukrainie”, traktowany jako punkt wyjścia do kilkudziesięciu wystąpień wojskowych, w tym gości z zagranicy, ale w dużej mierze również i przedstawicieli przemysłu. Z zaproszenia do udziału w konferencji skorzystała również redakcja naszego miesięcznika, dzięki czemu jest możliwość przedstawienia wielu obszarów i tematów poruszanych w Toruniu, dodajmy od razu i szczerze – bardzo interesującego w swojej treści i przekazie wydarzenia.
Międzynarodowa Konferencja Artyleryjska podzielona została na dwa podstawowe panele tematyczne: wnioski z wojny w Ukrainie - wpływ na uwarunkowania operacyjne oraz wpływ wniosków z Ukrainy a rozwój sprzętu wojskowego i jego utrzymanie. Celem, który sobie postawiono organizując MKA była ocena wpływu wojny w Ukrainie na zmianę doktryny użycia WRiA, przedstawienie procesów modernizacyjnych WRiA w kontekście doświadczeń wynikających z wojny w Ukrainie, a także zapoznanie się z najnowszymi programami modernizacyjnymi przez przedstawicieli polskiego i zagranicznego przemysłu obronnego. Na koniec konferencji odbyła się także prezentacja statyczna sprzętu artyleryjskiego oraz niektórych jego dostawców. Organizatorem wydarzenia był Zarząd Wojsk Rakietowych i Artylerii DGRSZ, a za każdym takim działaniem stoi zawsze zespół zaangażowanych ludzi, w tym przypadku należy wymienić prynajmniej dwóch oficerów, płk Wojciecha Dalkę (szef Oddzału Sprzętu Wojskowego i Rozwoju w Zarządzie Wojsk Rakietowych i Artylerii DGRSZ) oraz ppłk Bogumiła Będkowskiego (zastępcę komendanta Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia). W konferencji uczestniczyło wielu wojskowych, artylerzystów, dowódców jednostek wojskowych, szefów dywizyjnej artylerii, brygad, dowódców dywizjonów. Obecni byli także liczni goście z innych armii NATO oraz sojuszniczych, a także przedstawiciele polskiego i zagranicznego przemysłu – równie liczni, bo jednak nie ma to jak rozmawiać o potrzebach artylerii na wydarzeniu organizowanym przez samych artylerzystów.
Przybyłych do Torunia gości powitał pierwszy artylerzysta Sił Zbrojnych RP, generał brygady Grzegorz Potrzuski, szef Zarządu Wojsk Rakietowych i Artylerii DGRSZ, który podkreślił znaczenie wymiany doświadczeń i problematyki wojny w Ukrainie, z czego należy wyciągnąć wnioski, które poprzez szybkie wdrażanie będą rozwijać artylerię. Szczególnie, jak mówił generał, że trwająca wojna podkreśliła znaczenie artylerii. Pokazując, co artyleria może obecnie i co powinna osiągnąć, aby sprostać warunkom pola walki w przyszłości. Wiadomym jest także, że większość strat w wojnie w Ukrainie jest efektem działań boga wojny. Ocenia się, że 70, a nawet 80% jest dziełem właśnie artylerii – powiedział na otwarciu konferencji generał Potrzuski. Dodał także, że przyszły sukces w walce to nie tylko poprawa możliwości technicznych samych środków artyleryjskich, ale także integracja z innymi systemami i sensorami, w celu maksymalizacji zdolności. W dalszej swojej wypowiedzi generał Potrzuski przedstawił plan rozwoju polskich Wojsk Rakietowych i Artylerii, ale tę część prezentacji omawiamy poniżej.
Wieści z frontu
Doświadczenia z Ukrainy przedstawił ukraiński pułkownik z dowództwa wojsk rakietowych i artylerii wojsk lądowych. Zasadniczo, na przestrzeni lat trwania konfliktu za naszą wschodnią granicą, odnotować należy zmiany w zagrożenu ze strony środków rażenia agresora. W przypadku wojsk rakietowych i artylerii ich udział w tej grupie spadł z początkowych 85% w 2022 do 65% w 2024 roku. Głównie wzrost nastąpił w zastosowaniu bojowych powietrznych bezzałogowców, gdzie odpowiedni przyrost nastąpił z 5 do 30%. Skromne, maksymalnie kilkuprocentowe oddziaływanie ogniowe dla całości rażenia, dotyczy w tym konflikcie lotnictwa (taktycznego i armijnego).
W prezentacji zwrócono uwagę na zmiany w wyposażeniu i uzbrojeniu ukraińskiej artylerii, przede wszystkim przejściu z rozwiązań posowieckich na zachodnie. Podobny postęp dokonał się w środkach rozpoznania artylerii (radarowych, optoelektronicznych, dźwiękowych i powietrznych bezzałogowcach). Zmieniły się również działania pododdziałów artyleryjskich, w których działa w poszczególnych zespołach ogniowych dzieli od siebie przynajmniej 500 m, a na ich rzecz działają powietrzne bezzałogowce (klasy FPV przy małych pododdziałach artyleryjskich) oraz radary artyleryjskie. W odpowiedzi na zagrożenia, wymieniono także podstawowe zasady, do których zaliczyć należy: rozproszenie środków ogniowych, wyposażenie inżynieryjne (i przydział saperów), kamuflaż (w tym fikcyjne stanowiska ogniowe), stosowanie mobilnych zespołów ogniowych czy środków walki radioelektronicznej. Dla ochrony przed oddziaływaniem przeciwnika buduje się pozycje ogniowe z ukryciami dla personelu, amunicji i samych dział/moździerzy (kaponiery i wyposażenie do ochrony przed BSP). Z pododdziałami artylerii współdziałają małe mobilne zespoły ogniowe mające za zadanie zwalczać zagrożenie dronowe (rozpoznawcze i uderzeniowe). Ważnym zadaniem jest sprawdzanie tras dojazdu czy obszarów, na których działa artyleria, pod kątem zagrożenia minowego. W Ukrainie usprawniono także system dowodzenia poprzez utworzenie odpowiednich komórek i zespołów do prowadzenia połączonego wsparcia ogniowego, dysponujących między innymi rozpoznawczymi bezzałogowcami. Podstawowym środkiem do dowodzenia i kierowania jest zaś własny system Kropyva zawierający m.in. mapy cyfrowe z naniesioną sytuacją, odpowiednie informacje artyleryjskie czy dane meteo. W zakresie przygotowania personelu i pododdziałów dużego znaczenia nabiera odpowiednie podejście do szkolenia obsad stanowisk dowodzenia, umiejętności do poprawy przeżywalności środków ogniowych, koordynacja działań, szkolenie ogniowe oraz prowadzenie działań artyleryjskich z wykorzystaniem rozpoznawczych BSP.
Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 1/2025