Radziecki i rosyjski desant morski

Radziecki i rosyjski desant morski

Robert Rochowicz

 

Obecna aktywność rosyjskiej floty, w tym ruchy wielu jednostek desantowych pomiędzy kluczowymi akwenami, to wystarczający pretekst do historycznej podróży i prześledzenia zmian w możliwościach bojowych po 1945 r. radzieckich, a obecnie rosyjskich sił zdolnych do przeprowadzenia desantu morskiego.

W pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej w akceptowanych przez Stalina planach rozwoju sowieckiej marynarki wojennej stawiano na znaczące wzmocnienie sił obrony własnego wybrzeża. Alianckie operacje desantowe w Europie i amerykańskie na Pacyfiku musiały wywrzeć na dyktatorze i sowieckiej generalicji spore wrażenie, bo wizję zagrożenia wybrzeży przeniesiono także na kraje satelickie. Polskie prace fortyfikacyjne polegające na przygotowywaniu transzei i stanowisk ogniowych na wydmach były dość wyraźnym przykładem swego rodzaju psychozy na tym punkcie, wzmocnionej informacjami o udanej operacji inczchońskiej w Korei. Jednak rozwój zdolności desantowych bloku sowieckiego był w tych latach nieznaczny.

Słaby punkt wyjścia

Flota Czerwona do 1945 r. koncentrowała się na rozwoju sił przydatnych w prowadzonych przeciw Niemcom kolejnych ofensywach lądowych i ochronie własnych (zdobywanych) akwenów przybrzeżnych. Radzieckie doświadczenia w planowaniu i realizacji morskich operacji desantowych były więcej niż skromne, a posiadane siły i środki – ilościowo oraz jakościowo niezdolne do udziału w działaniach morskich o większym rozmachu. Wojenny stan posiadania sowieckiej marynarki wojennej na wszystkich akwenach (we flotach i flotyllach) obejmował:

- 4 okręty desantowe typu SB o wyporności 720 t, długości 69,5 m, zbudowane w latach 1940–1941;

- 122 małe kutry desantowe typu „tender”, produkowane przez cały okres wojny w dwóch wariantach: krótszym o długości kadłuba 10,3 m i wyporności 26 t oraz dłuższym o długości 14,4 m i wyporności blisko 40 t, przeznaczone do przewozu kilkunastu żołnierzy lub niewielkich ładunków;

- 99 małych barek przybrzeżnych typu DB o długości kadłuba 14,6 m i wyporności 19 t, przeznaczonych do transportu niewielkich grup ludzi lub ładunków.

Po zakończeniu wojny w Europie, w ramach jeszcze wtedy sojuszniczych ustaleń, US Navy i Royal Navy przekazały ze swojego składu 30 jednostek typu LCI (Landing Craft Infrantry) oraz 13 typu LCT (Landing Craft Tank). Większość z nich trafiła do Floty Oceanu Spokojnego, a do zmiany właściciela doszło w miesiącach letnich 1945 r., gdy planowano wspólną, ostateczną ofensywę przeciwko Japonii. Szybsza niż się spodziewano kapitulacja Kraju Kwitnącej Wiśni sprawiła, że Flota Czerwona de facto otrzymała cenny prezent, zaliczony przez Wielką Brytanię i USA do programu Lend and Lease Act. Przekazane jednostki wzięły udział w kurylskiej operacji desantowej przeprowadzonej przez Rosjan w dniach 18 sierpnia – 1 września 1945 r. Z wymienionych barek tylko trzy typu LCT nie trafiły na wody Pacyfiku – dwie otrzymała Flota Północna, a jedna pojawiła się we Flocie Morza Czarnego. Ponadto jeszcze wiosną 1945 r. i też w ramach sojuszniczej pomocy w skład Floty Północnej wpisano sześć barek typu LCM (Landing Craft Mechanized). Przejęte jednostki służyły pod radziecką bandera przez ok. 10 lat do wycofania w latach 1955-1956.

Dodatkowo, w wyniku działań wojennych oraz w ramach podziału flot państw Osi, marynarze Floty Czerwonej przejęli wiele jednostek desantowych, więcej niż mieli własnych w trakcie wszystkich lat tzw. wielkiej wojny ojczyźnianej. Mowa przede wszystkim o 78 barkach niemieckich zaliczanych do typu MFP-D (Marinefährprahm) w wersji F. Oprócz nich przejęto jeszcze pięć poniemieckich promów transportowych, dwie dawne barki włoskie typu MZ i jeden japoński prom transportowy.

Masowa produkcja
– jak na wojnę

Pierwsza własna powojenna konstrukcja wyspecjalizowana do udziału w operacjach desantowych – barka desantowa – powstała na przełomie lat 40. i 50. XX w. Jednostka otrzymała numer projektowy 450, a nieco ulepszona wersja – 450bis. Okręty tego typu budowano w dwóch stoczniach: morskiej nr 196 w Leningradzie i śródlądowej nr 169 w Kokuj w Kraju Zabajkalskim. Łącznie powstało 38 barek o długości kadłuba 52,2/52,4 m i wyporności pełnej do 716 t. Do otwartych ładowni mieściły się maksymalnie trzy czołgi T-34/85 lub 200 t innych ładunków. Barki, oznaczane początkowo literami DK (od „diesantnyj korabl”), wchodziły do służby w latach 1951-1955. Oznaczenie zmieniono później na MDK („małyj diesantnyj korabl”) z zachowaniem przydzielonych numerów. Jednostki projektu 450/450bis pozostawały w służbie do lat 60. i 70. XX w.

W połowie dekady opracowano kolejne dwa projekty nowych barek desantowych, a dokumentacje techniczne obu trafiły do stoczni nr 870 w Wyborgu. Mowa o okrętach do przewozu czołgów projektu 188 i małych barkach projektu 189. Ostatecznie powstało zaledwie 11 jednostek obu wspomnianych projektów. Pięć większych projektu 188 otrzymało alfanumeryczne oznaczenia TDK-8, TDK-9, TDK-11, TDK-12, TDK-14 („tankodiesantnyj korabl”, czyli „okręt desantowy do przewozu czołgów”), od 1963 r. zmienione na SDK („sriednij desantnyj korabl”). Zbudowano je w latach 1957-1960. Miały 74,6 m długości i wypierały 1460 t. W ładowni było miejsce dla 10 mniejszych pojazdów mechanicznych lub 5 czołgów średnich, z kolei bez sprzętu ciężkiego mogły zabrać ok. 350 żołnierzy z wyposażeniem osobistym. Z racji przejęcia w kolejnych latach większej liczby nowocześniejszych okrętów te przeznaczono do wykonywania pomocniczych zadań transportowych. Niemal równolegle, w latach 1956-1959, zbudowano sześć mniejszych barek desantowych projektu 189. Początkowo otrzymały oznaczenia DK-251, DK-252, DK-253, DK-15, DK-16DK‑43, zamienione w 1963 r. na MDK. Ich kadłuby miały długość 57,2 m, a wypierały ok. 500 t. W ładowni mieściło się 5 pojazdów mechanicznych lub 162 żołnierzy z wyposażeniem osobistym. Barki, oprócz jednej, całą służbę, aż do wycofania w latach 70. XX w., pływały na Bałtyku.

W drugiej połowie lat 50. zapotrzebowania na kolejne wyspecjalizowane jednostki desantowe zbyt dużego nie było, zwłaszcza po decyzji z 1956 r. o całkowitej likwidacji istniejących jeszcze jednostek piechoty morskiej. Jednak, gdy w 1963 r. zdecydowano się reaktywować jednostki piechoty morskiej w Armii Radzieckiej, pojawiła się pilna potrzeba uzupełnienia składu wszystkich flot o odpowiednie jednostki przewozowe. Własne biura projektowe przygotowały w tym czasie tylko projekt małej barki projektu 106, która w niektórych opracowaniach marynistycznych jest błędnie traktowana jako rozwinięcie projektu 189. Z braku innych rozwiązań zdecydowano się na budowę dłuższej serii jednostek tego typu. W latach 1963-1966 powstało 16 barek w wariancie 106/106U, a w latach 1964-1968 – ok. 40 jednostek w powiększonej wersji 106K. Pierwsza seria produkcyjna obejmowała barki o długości kadłuba 48,3 m i szerokości 6,51 m (w wersji 106U powiększonej do 8,5 m) i wyporności 534 t. Mogły zabierać do odkrytych ładowni dwa czołgi średnie. Wersja powiększona miała kadłub o długości 54,3 m i szerokości 7,95 m. Przy wyporności 610 t mogła zabierać trzy czołgi średnie lub cztery czołgi pływające PT-76 albo pięć transporterów BTR-152 lub 176 żołnierzy. Wszystkie nowe barki otrzymały oznaczenia rozpoczynające się od liter MDK. Budowano je w czterech stoczniach, co ułatwiło ich rozdział pomiędzy wszystkie cztery sowieckie floty i flotyllę na Morzu Kaspijskim. Stanowiły one pierwszy element budowanych praktycznie od podstaw radzieckich sił desantowych.

Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 5-6/2022

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter