Rakiety z polskiej fabryki dla Homar-K

Mariusz Cielma
Na potrzeby Wojsk Rakietowych i Artylerii, w ramach dwóch kontraktów wykonawczych zamówiono 290 wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo, które w Polsce spolonizowano jako Homar-K (podwozie Jelcz 8x8, artyleryjski system dowodzenia Topaz i środki łączności) i w dużej części już dostarczono. Równie istotne dla powodzenia programu Homar-K jest zapewnienie dostaw i budowy zapasów amunicji rakietowej. 15 kwietnia br. wykonano już kolejny krok właśnie na tej drodze, do budowy w Polsce zakładów wytwarzających dla Homara-K podstawowy pocisk kierowany (korygowany) CGR-080. Grupa WB i południowokoreańska Hanwha Aerospace podpisały tego dnia dokumenty nakreślające kluczowe warunki umowy (tzw. term sheet) do utworzenia i funkcjonowania zadaniowanej spółki joint venture.
Pod dokumentami dotyczącymi warunków umowy podpisy złożyli Piotr Wojciechowski, prezes Grupy WB i Billy Boo-hwan Lee, szef Hanwha Aerospace PGM Business Group. Na miejscu wydarzenia, warszawskiej siedzibie Grupy WB, obecni przy tym byli liczni przedstawiciele ze strony Polski i Republiki Korei, w tym wiceminister ON Paweł Bejda, ambasador Korei Południowej w Polsce Honmin Lim, szef Agencji Uzbrojenia gen. bryg. Artur Kuptel wraz z zastępcą gen. bryg. Michałem Marciniakiem oraz Peter Bae, szef Hanwha Aerospace Europe.
Zgodnie z wypracowanymi ustaleniami, Hanwha Aerospace obejmie 51% udziałów we wspólnym podmiocie, natomiast WB Electronics – spółka należąca do Grupy WB – posiadać będzie pozostałe 49%. Rozpoczęcie działalności nowej spółki joint venture będzie możliwe po uzyskaniu zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dodać należy, że to pierwsza w naszym kraju spółka joint venture w przemyśle zbrojeniowym. Na tym etapie jeszcze nie upubliczniono informacji, gdzie znajdzie się lokalizacja pod nowy zakład rakietowy. Podano jednak, że spolonizowane pociski CGR-080 będą u nas wytwarzane w przeciągu trzech lat. Dodatkowo, na potrzeby programu będzie stworzony odpowiedni łańcuch poddostawców w oparciu o inne polskie podmioty.
CGR-080 to podstawowy środek rażenia, który ma znaleźć zastosowanie w wyrzutniach Homar-K. Do czasu uruchomienia zlokalizowanej w Polsce fabryki, zasadnicze zapasy pocisków CGR-080, liczące przynajmniej kilkanaście tysięcy rakiet, powstaną z wykorzystaniem produkcji zakładów z Korei Południowej. To ma się już wkrótce zmienić, zresztą plan współpracy jest szerszy. Wspólna inwestycja ma być także szansą na eksport i silniejsze umocowanie się koreańskich produktów na rynku europejskim. Podczas spotkania wiceminister Paweł Bejda mówił, że zarówno spolonizowany Homar-K, jak i tym samym amunicja rakietowa do wyrzutni, są w zainteresowaniu innych państw. To zainteresowanie geograficznie należy przynajmniej nakreślić na wschodnią flankę NATO. Warto także dodać, że wiceminister Bejda wyraził przy tym nadzieję, na produkcję w Polsce rakiet balistycznych o zasięgu 290 km. Przypomnieć należy, że Polska zamówiła w Korei Południowej również pociski rakietowe CTM-290 kal. 600 mm.
Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 4/2025