Renown i Repulse
Michał Gajzler
Krążowniki liniowe
Renown i Repulse
(cz. 3)
Po opisie genezy, historii budowy i przedstawieniu wszystkich kwestii technicznych związanych z konstrukcją i modernizacjami, przyszedł czas na zaprezentowanie życiorysów obu okrętów. Ze względu na to, że Renown działał bojowo znacznie dłużej, przebiegi służby zamieniono miejscami.
HMS Repulse
Choć ostatecznie nie spełniono odważnych zapowiedzi dotyczących tempa budowy krążowników liniowych Repulse i Renown, to i tak powstały one w rekordowo krótkim czasie. Dzięki temu już 15 sierpnia 1916 r. pierwszy z okrętów, Repulse, rozpoczął próby morskie, by 18 tm. oficjalnie wejść do służby w Royal Navy. Po kilkutygodniowym szkoleniu załogi, Repulse’a wcielono do Grand Fleet. W jej składzie został jednostką flagową 1. Eskadry Krążowników Liniowych. Niebawem jednak okręt powrócił do stoczni Johna Browna w Clydebank k. Glasgow, która go zbudowała, celem przeprowadzenia modyfikacji opancerzenia. Nie przeszkodziło mu to w uczestniczeniu w działaniach bojowych w czasie I wojny światowej.
W listopadzie 1917 r. Repulse wszedł w skład sił przeznaczonych do udziału w operacji przeciwko niemieckim zespołom trałującym Zatokę Helgolandzką. W praktyce atak na jednostki przeciwminowe miał jednak na celu wywabienie i zniszczenie eskorty, którą stanowiły zwykle krążowniki Kaiserliche Marine. Brytyjskie dowództwo wytypowało do udziału w operacji dwa zespoły okrętów. W skład pierwszego z nich, dowodzonego przez kadm. Trevylana Dacresa Willesa Napiera, wchodziły wielkie krążowniki lekkie Glorious i Courageous oraz dwie eskadry krążowników lekkich. Drugie ugrupowanie, którego dowódcą został wadm. William Pakenham, tworzyła 1. Eskadra Krążowników Liniowych z Repulse’em oraz kontrtorpedowce eskorty. Pakenham sprawował dowództwo nad całością sił brytyjskich. W pogotowiu, z możliwością udzielenia im wsparcia, czekał również odległy o 50 Mm zespół pancerników Royal Navy, jedna z jej eskadr. Ubezpieczenie niemieckich sił przeciwminowych stanowiły dwie flotylle kontrtorpedowców oraz okręty 2. Grupy Rozpoznawczej (krążowniki lekkie Königsberg, Frankfurt, Pillau i Nürnberg), dowodzonej przez kadm. Ludwiga von Reutera. Całość sił osłaniana miała być przez drednoty Kaiser i Kaiserin będące daleką osłoną. Do starcia, znanego jako druga bitwa pod Helgolandem, doszło w godzinach porannych, 17 listopada 1917 r. Pierwsze ogień otworzyły Courageous i Glorious, które o 08.37 wystrzeliły salwy przeciwko zespołowi niemieckich krążowników lekkich. Kilkanaście minut później brytyjskie kontrtorpedowce zniszczyły niemiecki trałowiec pomocniczy Kehdingen (263 BRT). W trakcie starcia Repulse odkomenderowany został przez wadm. Pakenhama do wsparcia 1. Eskadry Krążowników. W czasie bitwy okręt wystrzelił 54 pociski kal. 381 mm, uszkadzając przy tym flagowego Königsberga. Niemiecka jednostka ugodzona została pociskiem o godz. 10.50, co miało dość poważne w skutkach konsekwencje. Brytyjska „15-calówka” przebiwszy pokłady eksplodowała w bunkrze węglowym (wg niektórych opracowań okręt trafiły dwa takie pociski), doprowadzając do pożaru. W następstwie uszkodzeń prędkość Königsberga została zmniejszona do 17,5 w. Sama bitwa pozostała nierozstrzygnięta. Położywszy zasłonę dymną niemieckie krążowniki wycofały się pod osłonę własnych pancerników. Co prawda przez pewien czas Repulse wraz z krążownikami lekkimi ścigały Niemców, ale po nadejściu pancerników Kaiser i Kaiserin pogoń przerwano. Zaprzestanie pościgu i wycofanie się sił Royal Navy związane było również z ryzykiem, jakie groziło im ze strony min. Po własnej stronie uszkodzenia odniosły krążowniki lekkie Calypso i Caledon. Rezultaty akcji okazały się być sporym rozczarowaniem, a brytyjskim dowódcom zarzucano niewykorzystanie okazji do zadania poważniejszych strat Niemcom, wytknięto też złe przygotowanie operacji i brak aktualnych map pól minowych. Po zakończeniu działań zbrojnych Repulse zdążył jeszcze uczestniczyć w przyjęciu kapitulacji jednostek Hochseeflotte, w zatoce Firth of Forth.
12 grudnia 1917 r. doszło do kolizji Repulse’a z krążownikiem liniowym HMAS Australia, w wyniku której oba okręty doznały uszkodzeń. Lata międzywojenne, oprócz różnorakich ćwiczeń i kolejnych modernizacji, upłynęły krążownikowi Repulse na rejsach propagandowych oraz wizytach kurtuazyjnych w obcych portach. Okręt odbył m.in. podróż dookoła świata, a także został wytypowany wcześniej do udziału w obchodach stulecia niepodległości Brazylii, przypadającej w 1922 r.
Po zakończeniu modernizacji prowadzonej w latach 1933-1936 przez stocznię Admiralicji w Portsmouth Repulse powrócił do służby, wchodząc jednak tym razem w skład Floty Śródziemnomorskiej. Przydział ten związany był z wybuchem wojny domowej w Hiszpanii. Miał on w tym okresie wziąć udział w tzw. patrolach nieinterwencji mających zapobiegać udzielaniu pomocy wojskowej skonfliktowanym stronom. Ponieważ działania blokadowe prowadziły też jednostki republikańskie oraz wierne gen. Franco, na morzu dochodziło do różnego rodzaju incydentów. W jednym z nich uczestniczył Repulse. 27 sierpnia 1937 r., wraz z niszczycielem Codrington, zmusił republikański krążownik Miguel Cervantes do zwolnienia, zatrzymanego wcześniej brytyjskiego statku Gibel Zerjon (1435 BRT), płynącego z ładunkiem benzyny do rebelianckiej Melilli.
Wybuch II wojny światowej zastał Repulse’a na wodach macierzystych. W pierwszych tygodniach jej trwania okręt operował w zespołach Home Fleet mających za zadanie przechwytywać niemiecką żeglugę oraz zwalczać jednostki Kriegsmarine próbujące wyjść na otwarty ocean. Niedługo później przydzielono go do zadań eskortowych. Krążownik osłaniał m.in. transporty żołnierzy z Kanady do Wielkiej Brytanii oraz ewakuację cywilów do Kanady. Ostatnie dni 1939 r. o mały włos nie okazały się dla Repulse’a tragiczne. 28 grudnia uniknął bowiem torped wystrzelonych przez U 30. Mniej szczęścia miał w tym przypadku pancernik Barham, ugodzony jednym z czterech pocisków odpalonych przez tego U-Boota.
Późną wiosną 1940 r. Repulse operował na wodach norweskich, gdzie na początku czerwca osłaniał w składzie zespołu kadm. J. G. P. Viviana ewakuację sił alianckich z północnej Norwegii – Harstad i Narwiku. Natomiast pod koniec lipca tr. wraz z Renownem oraz zespołem krążowników i niszczycieli wziął udział w nieudanej próbie przechwycenia, uszkodzonego torpedą brytyjskiego okrętu podwodnego Clyde, pancernika Gneisenau, który przechodził z Norwegii do Kilonii. Do kontaktu między okrętami obu stron nie doszło.
Równie bezskuteczne okazały się listopadowe poszukiwania krążownika ciężkiego Admiral Scheer, po jego ataku na konwój HX 84. Krótko po tym Repulse uczestniczył w wypadzie na norweską wyspę Jan Mayen. Przed końcem roku uczestniczył także, jako osłona, w operacji minowania u południowo-wschodnich wybrzeży Islandii. Od końca stycznia 1941 r. okręt brał również udział w poszukiwaniach niemieckich jednostek „korsarskich”, by w kolejnym miesiącu osłaniać konwoje z Freetown (w brytyjskiej kolonii Sierra Leone, zachodnia Afryka) do Liverpoolu przed spodziewanymi atakami Scharnhorsta i Gneisenau.
Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 9/2012