Rusza seryjna modernizacja Ił-38
Piotr Butowski
Rusza seryjna modernizacja Ił-38
Po niewiarygodnie wielu latach nareszcie ruszyła seryjna modernizacja samolotów zwalczania okrętów podwodnych Ił-38 rosyjskiej marynarki wojennej do postaci Ił-38N (Nowełła). Projekt zrodził się dwadzieścia lat temu, a jej niekompletny prototyp wystartował w kwietniu 2001 r. Potem trafili się Hindusi, którzy sfinansowali dalsze prace i powstanie – również z wieloma opóźnieniami – wersji Ił-38SD (Sea Dragon). W kolejnym kroku, po dodaniu bardziej zaawansowanych funkcji z eksportowego Sea Dragona powstała nowa Nowełła. W ciągu najbliższych sześciu lat zmodernizowane mają być wszystkie Ił-38 rosyjskiej marynarki wojennej.
Kiedyś w ZSRR (a i w obecnej Rosji jest tak samo) nic nie działo się bez stosownej uchwały rządu. 18 czerwca 1960 r. taka właśnie uchwała uruchomiła pod kryptonimem Tuniec (tuńczyk) program prac nad samolotem zwalczania okrętów podwodnych Ił-38, który mógłby patrolować przez 3 godziny w odległości do 2200 km od bazy i tam wykrywać i zwalczać okręty podwodne. Na platformę dla nowego systemu ZOP Rosjanie wybrali najnowocześniejszy wtedy samolot pasażerski Ił-18 (podobnie Amerykanie zrobili P-3 Orion na bazie pasażerskiej Electry, Kanadyjczycy – Argusa na bazie CL-44, Anglicy zaś – Nimroda na bazie Cometa). Samolot zwalczania okrętów podwodnych Ił-38 zachował bez zmian wiele elementów Ił-18, w tym skrzydło, usterzenie, silniki, podwozie, większość instalacji, kabinę pilotów. Kadłub zachował zewnętrzny obrys, ale wewnątrz jest zupełnie nowy. Urządzono tam dwie ogrzewane komory bombowe oraz kabinę operatorów systemu (zaraz za kabiną pilotów). Zmiany najbardziej widoczne na zewnątrz to bulwiasta antena radaru Bierkut pod nosem samolotu, zaraz za przednim podwoziem, oraz długie „żądło” magnetometru z tyłu, wystające daleko za usterzenie. Po dokładniejszym wpatrzeniu się w proporcje samolotu można zauważyć, że – w porównaniu do Ił-18 – skrzydło jest przesunięte do przodu, co wyniknęło z przemieszczenia środka ciężkości samolotu po wprowadzeniu komór bombowych. Zniknęła też większość okien, jakie miał Ił-18.
Prototyp Ił-38, jeszcze bez systemu Bierkut, wykonał pierwszy lot 28 września 1961 r. pilotowany przez W. W. Kokkinakki. Pierwszy Ił-38 całkowicie wyposażony w systemy zwalczania okrętów podwodnych wystartował w lutym 1964 r. i pomyślnie przeszedł próby państwowe między 14 maja i 4 grudnia 1965 r. Zdecydowano o uruchomieniu produkcji seryjnej Ił-38, ale nie przyjmowano go do uzbrojenia z powodu dużej zawodności systemu Bierkut i innych wad (na przykład, niewielkiej odporności na zakłócenia sensorów akustycznych pław oraz radiowego przekaźnika informacji od pław). Dopiero po trzech latach i wprowadzeniu wielu poprawek 17 stycznia 1969 r. Ił-38 został oficjalnie przyjęty do uzbrojenia. 23 grudnia 1967 r. zakład Znamia Truda w Moskwie (przedtem był to zakład Nr 30, dzisiaj jest to zakład korporacji RSK MiG) zbudował pierwszy seryjny samolot Ił-38; przedtem ten zakład produkował Ił-18. Produkcja trwała nieco ponad cztery lata i ostatni, 65. samolot opuścił zakład 22 lutego 1972 r.
System zadaniowy Bierkut
W samolocie tego przeznaczenia najważniejszy jest system zadaniowy. Stworzenie nowoczesnego skomputeryzowanego systemu ZOP Bierkut dla Ił-38 powierzono zespołowi NII-131 w Leningradzie (przedtem było to OKB-287, dzisiaj jest to NIIS, Nauczno-Issledowatielskij Institut Sistiemotechniki wchodzący w skład holdingu Leniniec). Pracami zaczętymi (na podstawie, jakżeby inaczej, uchwały rządowej z grudnia 1959 r.) kierował Witold Szuniejko, a od 1964 r. – Nikołaj Iowlew. System poszukującocelowniczy Bierkut składa się z radaru o tej samej nazwie, podsystemu radiohydroakustycznego oraz podsystemu prezentacji i wprowadzania danych. Do Bierkuta wprowadzane są także automatycznie dane z systemu nawigacyjnego i autopilota. Całość – i to największa nowość – jest sterowana przez cyfrowy komputer CWM-264 Płamia (8192 bajtów ROM i 256 bajtów RAM). Komputer realizuje półautomatyczny i automatyczny lot po trasie i w rejonie działań, radiolokacyjne poszukiwanie celów nawodnych (w tym, np. peryskopów okrętów podwodnych), automatyczne rozstawienie bariery z pław radiohydroakustycznych RGB-1 i śledzenie sygnałów od pław, w razie potrzeby rozstawienie pław RGB-2 ustalających położenie celu i na koniec – wypracowanie danych do ataku. W pierwszym okresie zawodność automatyki systemu Bierkut była dość duża i często operatorzy systemu zastępowali automaty.
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 12/2014