Samochód pancerny inż. Tadeusza Tańskiego
Michał Kuchciak
W czasie walk o niepodległość zdobyto i wcielono do służby w Wojsku Polskim co najmniej kilkanaście samochodów pancernych różnych typów, zbudowano również kilka improwizowanych o niezbyt dużej wartości bojowej. Dopiero w czerwcu 1920 roku został opracowany przez inż. Tadeusza Tańskiego pierwszy, i na kilka następnych lat jedyny, polski samochód pancerny, zbudowany następnie w niewielkiej serii 16 maszyn. Jednym z bodźców do jego skonstruowania było bezpośrednie zagrożenie Warszawy przez postępujące siły rosyjskie. W szeregach polskich dawał się wówczas odczuć brak samochodów pancernych, mogących powstrzymywać choćby szybkie zagony 1. Armii Konnej Siemiona Budionnego, a podjęte starania o zakup samochodów pancernych za granicą nie przyniosły rezultatów.
W toku walk o niepodległość prowadzonych przez Polskę w latach 1918–1920, najpierw z Ukrainą, a następnie z bolszewicką Rosją, szczególnego znaczenia nabrały samochody. Służyły one do przewozu wojska na większe odległości lub szybkiego przerzutu żołnierzy na zagrożone odcinki, ale także do dostarczenia amunicji i żywności, lub też innego materiału wojennego.
Wraz z działaniami wojennymi, na polach bitew pojawiły się również polskie samochody pancerne. Początkowo były to pojazdy improwizowane, jak np. przemyski „Chwat”, czy też lwowskie „Józef Piłsudski” i „Kresowiec”, w budowie których wykorzystywano ograniczone środki finansowe i techniczne. Powstałe w ten sposób pojazdy miały szereg wad, takich jak np. przeciążenie wykorzystanego podwozia, najczęściej samochodu ciężarowego, opancerzeniem o zbyt dużej masie. Pomimo zazwyczaj niewielkiej wartości bojowej, pojazdy te przyczyniały się często do zwiększenia morale żołnierzy.
Sytuacja poprawiła się w ciągu kilku miesięcy walk z Rosjanami, kiedy w toku działań bojowych żołnierze polscy zaczęli zdobywać samochody pancerne, które pod względem wartości bojowej były już znacznie lepsze. W dalszym ciągu jednak pojazdów nadających się do użytku było za mało w stosunku do potrzeb, ponadto bywały one często zużyte lub uszkodzone, wymagały więc częstych remontów, co w obliczu braku części zamiennych, było nie lada wyzwaniem dla mechaników. Sytuacji nie poprawiała niejednolitość w odniesieniu do typów posiadanych samochodów pancernych
Powyższe czynniki sprawiły, że jeszcze w czasie trwania wojny z Rosją bolszewicką polskie wyższe władze wojskowe podjęły starania o zakup samochodów pancernych poza granicami kraju. Zwrócono się w tym celu do władz francuskich, angielskich, belgijskich oraz włoskich, niestety bez skutku.
W czerwcu 1920 roku w historii polskiej broni pancernej trwale zapisał się inż. Tadeusz Tański, urzędnik cywilny VI klasy z Sekcji IV Wojsk Samochodowych Departamentu II Wojsk Technicznych Ministerstwa Spraw Wojskowych. W obliczu pogarszającej się w wojnie z bolszewicką Rosją sytuacji militarnej Polski przystąpił on z własnej inicjatywy do opracowania pojazdu pancernego. Wybór padł na podwozie samochodu Ford T, które, jak dowodził Leonard Żyrkiewicz, (…) ze wszystkich bodaj marek dawało najkorzystniejszy stosunek między ciężarem własnym, a siłą nośną, dzięki czemu powstały pojazd był lekki, a przy tym posiadał możliwie dużą zdolność do walki i manewru. Decyzja ta była niewątpliwie słuszna również z innych względów. Ponieważ w Polsce znajdowała się wówczas duża liczba tych pojazdów, ułatwione było szybkie zdobycie potrzebnych podwozi oraz zaopatrzenie w części zamienne. Ford T był prosty w obsłudze i łatwy w naprawie, mógł poruszać się nawet przy wykorzystaniu słabej jakości paliwa. Wreszcie był tani, co w warunkach polskich miało niebagatelne znaczenie. W cenie jednego zakupionego francuskiego pancernego Peugeota z uzbrojeniem w postaci karabinu maszynowego, można było otrzymać sześć gotowych opancerzonych Fordów, zaś za brytyjskiego King Service aż 21 Fordów.
Po uzyskaniu 12 czerwca 1920 roku aprobaty szefa Sekcji IV Wojsk Samochodowych Departamentu II MSWojsk. ppłk. Wincentego Podgórskiego, inż. Tański jeszcze tego samego dnia przedstawił swój pomysł gen. inż. Emilowi Gołogórskiemu, zajmującemu wówczas stanowisko szefa wspomnianego departamentu (nie Wiceministra Spraw Wojskowych, jak to często przedstawiane jest w literaturze przedmiotu). Jeszcze tego samego dnia projekt został przez niego zatwierdzony i skierowany do natychmiastowej realizacji. Zamówiono doświadczalny pojazd wraz z odpowiednimi materiałami. Inż. Tański został kierownikiem prac, przy czym został zobowiązany do składania gen. Gołogórskiemu co pięć dni raportów o postępach prac. Departament Uzbrojenia MSWojsk. miał dostarczyć blachy pancerne, a Sekcja IV Wojsk Samochodowych podwozia samochodów Ford T ze starterem.
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia 3/2022