Schützenpanzer Puma

Paweł Przeździecki
Ponad rok temu, 24 czerwca 2015 roku, Bundeswehra oficjalnie przejęła pierwszy z 350 zamówionych bojowych wozów piechoty Puma. Wydarzenie to stanowiło kolejny etap jednego z najważniejszych programów modernizacji wojsk lądowych Sił Zbrojnych Republiki Niemiec. Niemcy są jednym z nielicznych państw, które zdołały wykorzystać doświadczenia zdobyte w czasie wieloletniej służby BWP pierwszej generacji do opracowania ich następcy. Sam program rozwojowy nie został zakończony – obecnie prace koncentrują się na zwiększeniu siły ognia pojazdów.
Pierwsze pojazdy, którym można przypisać cechy bojowych wozów piechoty, transportery Schützenpanzer 12-3, znane także jako Schützenpanzer Lang HS.30, weszły do uzbrojenia Sił Zbrojnych Federalnej Republiki Niemiec jeszcze pod koniec lat 50. XX wieku. Następna konstrukcja, Marder 1 (Kuna), był już pełnoprawnym pojazdem tej klasy. Został on wdrożony do służby w 1971 roku, pięć lat po przyjęciu przez Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich wozu BMP (BMP-1), uważanego powszechnie za pierwszy, klasyczny bojowy wóz piechoty na świecie. Marder 1 nie był kopią BMP, stanowił owoc oryginalnej niemieckiej myśli technicznej. W porównaniu z wozem radzieckim był ponad dwukrotnie cięższy, miał znacznie wyższą sylwetkę, porównywalną z czołgami podstawowymi, przewoził o jednego mniej żołnierza desantu i nie pływał. W praktyce Marder 1 okazał się dość udaną maszyną, z dużym potencjałem modernizacyjnym. Masa bojowa ostatnich wariantów wozu wzrosła z 28,5 tony do ponad 37 ton.
Geneza Pumy
Doświadczenia zebrane w trakcie eksploatacji Marderów 1 utwierdziły niemieckich konstruktorów, że przy opracowaniu następcy należy podążyć sprawdzoną drogą. Na początku lat 80. ubiegłego wieku rozpoczęto prace nad wozami nowej generacji. Jedną z pierwszych prób było wspólne przedsięwzięcie firm Krauss-Maffei i Diehl – program PUMA. Pod tym skrótem krył się „Pojazd opancerzony za najniższą cenę” (Panzer Unter Minimalen Aufwand). Projekt zakładał opracowanie pojazdu bazowego, mogącego stanowić podstawę dla różnego rodzaju odmian, w tym czołgu, bojowego wozu piechoty i wozów specjalistycznych. Wóz miał powstać w dwóch lub trzech wariantach, różniących się długością kadłuba, jego masą (od 18 do 45 ton) i tym samym dopuszczalną nośnością oraz docelowym przeznaczeniem.
Wśród licznych wariantów znalazły się także propozycje nowego bojowego wozu piechoty. Cechą godną uwagi była decyzja o wdrożeniu koncepcji pancerza modułowego. Na poziomie podstawowym maszyna miała być odporna na ogień broni strzeleckiej i odłamki granatów artyleryjskich. Po dołożeniu zestawu płyt kompozytowych wóz mógł przetrwać ostrzał wielkokalibrowych karabinów maszynowych, a od frontu ówczesnej amunicji przeciwpancernej kalibru 30 mm.
Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 7/2016
