Scorpene
Maksymilian Dura
Scorpène
Nowy okręt na nowe czasy
Rynek konwencjonalnych okrętów podwodnych nie jest zbyt rozległy, ale ci, którzy się na nim utrzymują to elita. Dzięki Scorpene należy do niej także francuski DCN CN S. Warto o tym pamiętać, gdy będziemy wybierać nowy okręt podwodny dla naszej marynarki.
Nowoczesny okręt podwodny powinien działać skrycie we wszystkich misjach wymaganych przez bieżącą sytuację polityczną. Oczywiście każdy producent gwarantuje, że jego projekt jest do tego zdolny, dodatkowo starając się zaoferować coś szczególnego, co czyni go lepszym od konkurentów. Wiedząc o potrzebie zakupu w najbliższych latach przez naszą Marynarkę Wojenną nowego okrętu podwodnego warto się zastanowić, co wyróżnia francuski Scorpène od jego rywali, skoro został on wybrany przez siły morskie Brazylii, Chile, Indii i Malezji.
Pozorne trudności
Decyzja o pozostawieniu w siłach morskich jedynie okrętów podwodnych z napędem atomowym mogła zagrozić tym, że Francja zostanie wyparta z rynku klasycznych okrętów podwodnych, przede wszystkim przez Niemców i Rosjan. Przykład Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii wyraźnie bowiem wskazuje, że w krajach „atomizujących” swoje siły podwodne automatycznie zanika zdolność produkcji jednostek konwencjonalnych. Wynika to zasadniczo z dwóch przyczyn. Po pierwsze stocznie budują okręty głównie dla własnej floty, zaś eksport uzupełnia tylko tę produkcję. Po drugie do projektowania nowych jednostek konieczne są doświadczenia i wnioski załóg z wykorzystywania starych konstrukcji. Doskonałym przykładem tego są Niemcy, którzy korzystając z doświadczenia Deutsche Marine stworzyli bardzo udany typu 212. Po wycofaniu okrętów typów Agosta i Daphné z Marine Nationale mało kto przypuszczał, że przemysł francuski podejmie się budowy konwencjonalnych okrętów podwodnych jedynie na eksport. Tak się jednak stało, w czym pomógł fakt, że głównym producentem jednostek Scorpene jest koncern DCNS, który koordynuje budowę atomowych okrętów podwodnych z rakietami balistycznymi Le Triomphant oraz wielozadaniowych typu Barracuda. To co miało być przeszkodą stało się atutem. Po uzyskaniu zgody rządu francuskiego na zastosowanie wybranych technik i technologii opracowanych dla atomowych okrętów podwodnych na Scorpene, stworzono jednostkę, która nie tylko dorównuje swoim konkurentom, ale pod wieloma względami ich przewyższa. Tym bardziej, że projektanci Scorpene pracują w tym samym biurze, co konstruktorzy Barracudy, Le Triomphanta i Andrasty. Tak więc nowe rozwiązania są wprowadzane do poszczególnych typów okrętów nie tylko na etapie ich pierwotnego projektu, ale również później po zrealizowaniu francuskich programów badawczo-rozwojowych. Przykładem tego może być przygotowanie Scorpène do zastosowania sterów w układzie X i masztu niepenetrującego kadłuba mocnego..
Pozorne trudności
Decyzja o pozostawieniu w siłach morskich jedynie okrętów podwodnych z napędem atomowym mogła zagrozić tym, że Francja zostanie wyparta z rynku klasycznych okrętów podwodnych, przede wszystkim przez Niemców i Rosjan. Przykład Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii wyraźnie bowiem wskazuje, że w krajach „atomizujących” swoje siły podwodne automatycznie zanika zdolność produkcji jednostek konwencjonalnych. Wynika to zasadniczo z dwóch przyczyn. Po pierwsze stocznie budują okręty głównie dla własnej floty, zaś eksport uzupełnia tylko tę produkcję. Po drugie do projektowania nowych jednostek konieczne są doświadczenia i wnioski załóg z wykorzystywania starych konstrukcji. Doskonałym przykładem tego są Niemcy, którzy korzystając z doświadczenia Deutsche Marine stworzyli bardzo udany typu 212. Po wycofaniu okrętów typów Agosta i Daphné z Marine Nationale mało kto przypuszczał, że przemysł francuski podejmie się budowy konwencjonalnych okrętów podwodnych jedynie na eksport. Tak się jednak stało, w czym pomógł fakt, że głównym producentem jednostek Scorpene jest koncern DCNS, który koordynuje budowę atomowych okrętów podwodnych z rakietami balistycznymi Le Triomphant oraz wielozadaniowych typu Barracuda. To co miało być przeszkodą stało się atutem. Po uzyskaniu zgody rządu francuskiego na zastosowanie wybranych technik i technologii opracowanych dla atomowych okrętów podwodnych na Scorpene, stworzono jednostkę, która nie tylko dorównuje swoim konkurentom, ale pod wieloma względami ich przewyższa. Tym bardziej, że projektanci Scorpene pracują w tym samym biurze, co konstruktorzy Barracudy, Le Triomphanta i Andrasty. Tak więc nowe rozwiązania są wprowadzane do poszczególnych typów okrętów nie tylko na etapie ich pierwotnego projektu, ale również później po zrealizowaniu francuskich programów badawczo-rozwojowych. Przykładem tego może być przygotowanie Scorpène do zastosowania sterów w układzie X i masztu niepenetrującego kadłuba mocnego..
Pełna wersja artykułu w MSiO 9/2009