Śnieżnik – system szkolno-treningowy do broni strzeleckiej
MARIUSZ CIELMA
Pierwsze trenażery broni strzeleckiej Śnieżnik do jednostek wojskowych Sił Zbrojnych RP dostarczono w 2007 roku. Od tamtej pory dostawy są kontynuowane, chociaż sam system uległ w tym czasie istotnej metamorfozie. Od dekady Śnieżnik staje się coraz bardziej zaawansowanym i zintegrowanym symulatorem pola walki, podnosząc realizm szkolenia strzeleckiego na poziomie drużyny. Twórcy trenażera zapowiadają przy tym jego dalszy rozwój.
Każdy żołnierz, członek sił zbrojnych, jest użytkownikiem broni strzeleckiej. Niezależnie od tego, czy wchodzi w skład pododdziałów bojowych czy pomocniczych armii. Dla żołnierzy szczególnie pierwszy kontakt z przydzieloną bronią jest jednym z ważniejszych momentów w trakcie służby w mundurze. Każdy zna negatywne powiedzenie: „być jak żołnierz bez karabinu”. Przygotowanie ze znajomości broni strzeleckiej, jej obsługi, zasad skutecznego wykorzystania, jest zatem elementarzem szkolenia. Obecne wymagania w tym zakresie skokowo wzrastają. Wynika to z uzawodowienia stanów osobowych oraz związanych z tym oczekiwań większego profesjonalizmu, także strzeleckiego. Ponadto znaczenie skutecznego przygotowania strzeleckiego wzrosło w dobie globalnych mediów. Od żołnierzy, uczestników misji pokojowych i stabilizacyjnych, wymaga się rozważnego użycia posiadanej broni. Tragiczne, nie tylko dla ofiar, może okazać się każde wykorzystanie karabinków czy pistoletów przeciwko cywilom. Stąd coraz większa liczba milionów sztuk amunicji wystrzeliwanych na strzelnicach i faktycznie rosnące koszty przygotowania profesjonalnych i wszechstronnych żołnierzy.
W sukurs dowódcom, logistykom oraz osobom odpowiedzialnym za wojskowe budżety przyszła technika, szczególnie ta związana z komputerami. Trenażery, czy w formie bardziej zaawansowanej symulatory broni strzeleckiej, pozwoliły na rozbudowę programów szkoleniowych, szybkie wykrycie podstawowych problemów w przygotowaniu indywidualnym i zespołowym żołnierzy oraz oszczędności w wystrzelonej amunicji. W przypadku amunicji kal. 5,56 mm karabinka Beryl mowa o kosztach pojedynczych złotych za jeden nabój. Jednak gdy wziąć pod uwagę granatnik RPG-7, granatnik automatyczny Mk 19 czy broń wyborową, bardziej dostrzeże się walor rozpowszechniania strzelań „laserowych”. W przypadku niektórych systemów trudno wręcz wyobrazić sobie dopuszczenie do strzelań bojowych bez wcześniejszego zaliczenia symulatora. Oczywiście nikt nie sugeruje zastąpienia praktycznego szkolenia wykorzystującego broń i amunicję bojową. Trenażery oraz symulatory mogą być ciągle jedynie ich uzupełnieniem - podobnie jak ma się rzecz z pierwszymi treningami strzeleckimi, prowadzonymi z wykorzystaniem wiatrówek czy karabinków sportowych. Znaczenie urządzeń do treningu i symulacji broni strzeleckiej ciągle jednak wzrasta, wchodzi na pole dotychczas zarezerwowane dla strzelań bojowych, co proporcjonalnie wynika także z rosnących możliwości nowoczesnych systemów.
STRZELECKIE TRENAŻERY W WOJSKU POLSKIM
Siły Zbrojne RP korzystały i korzystają z kilku rodzajów urządzeń, trenażerów i symulatorów do szkolenia z posługiwania się, obsługi i użycia broni strzeleckiej. Do tych podstawowych możemy zaliczyć: muszka pokazowa uniwersalna typu TM-70 (w jej skład wchodzą cztery płytki imitujące muszkę, szczerbinkę oraz cel; demonstruje szkolonym prawidłowe położenie muszki i szczerbinki.), urządzenie do nauki celowania TCW-97 KGP typu Cyklop (pozwala na naukę, kontrolę i ocenę dokładności celowania; pokazuje widok na figurę bojową 23P, wylicza trafienia oraz rozrzut), trenażer strzelecki stacjonarny typu TSS-1, trenażer strzelecki stacjonarny TSS-4 (technika optyczna strzału, możliwość zapisywania wyników w pamięci programów, możliwość ciągłego śledzenia przyrządów celowniczych), urządzenie szkolno-treningowe do broni strzeleckiej typu Orlik 1/300 (pozwala na naukę celowania; na broni montowana jest kamera, która drogą radiową przesyła dane do komputera).
Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 2/2016