SPKP w Warszawie

SPKP w Warszawie

Bartek Bera, Bartosz Szołucha


Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji powstał w kwietniu 2019 roku wraz z wejściem w życie zmienionej ustawy o Policji, ale przecież historia warszawskiej jednostki specjalnej podległej Komendzie Stołecznej jest tak długa, jak długa jest historia tego rodzaju sił w Polsce i sięga lat 70.

W 1990 roku, wraz z powstaniem Policji, Wydział Zabezpieczenia liczący około 300 funkcjonariuszy przemianowano na Wydział Antyterrorystyczny z zachowaniem podległości wobec KSP (w niektórych miastach wojewódzkich, w których do tej pory funkcjonowały plutony specjalne ich miejsce zajęły kompanie antyterrorystyczne). W 2003 roku warszawski 
Wydział Antyterrorystyczny zmienił podległość i trafił pod Komendę Główną Policji, do struktur Centralnego Biura Śledczego, by stać się zalążkiem Biura Operacji Antyterrorystycznych KGP. Przez kilkanaście miesięcy Komendant Stołeczny Policji nie więc dysponował „swoją” jednostką antyterrorystyczną.
Sytuacja zmieniła się 1 stycznia 2005 wraz z utworzeniem ­Wydziału Realizacyjnego KSP, którego zadania były w zasadzie tożsame z Wydziałem Antyterrorystycznym sprzed 2003 roku. Osławioną WR-kę zasilili funkcjonariusze ze zlikwidowanego Samodzielnego Plutonu AT z Okęcia, część funkcjonariuszy służących wcześniej w WA oraz tych z IV specjalnej sekcji realizacyjnej Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową KSP, czyli nieetatowej grupy Gepard. Dodatkowo pod skrzydła WR trafiła Sekcja Minersko-Pirotechniczna przeniesiona 
z Wydziału do Walki z Terrorem Kryminalnym. W 2017 roku, wraz z przemianowaniem na Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny Policji, pododdział został podporządkowany bezpośrednio Komendantowi Stołecznemu Policji – działo się to w ramach ujednolicania struktur sił antyterrorystycznych Policji na terenie kraju i dążenia do utworzenia służby kontrterrorystycznej stojącej na równi z już istniejącymi, takimi jak kryminalna, śledcza czy spraw wewnętrznych. Ostatecznie w kwietniu 2019 roku w miejsce SPAP-ów powołano Samodzielne Pododdziały Kontrterrorystyczne Policji podległe komendantom wojewódzkim oraz Komendantowi Stołecznemu Policji oraz Centralny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji „BOA” ­podległy Komendantowi Głównemu Policji. Ustawodawca działania kontrterrorystyczne definiuje w następujący sposób: „działania ­wobec sprawców, osób przygotowujących lub pomagających w dokonaniu przestępstwa 
o charakterze terrorystycznym, […] prowadzone w celu wyeliminowania bezpośredniego zagrożenia życia, zdrowia lub wolności osób lub mienia przy wykorzystaniu specjalistycznych sił i środków oraz specjalistycznej taktyki działania”. Odpowiedzialnym za wyżej wymienione działania ustawa czyni Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, jednocześnie wskazując Policję jako formację właściwą do wykonywania zadań kontrterrorystycznych. Dla pełnego obrazu warto przytoczyć ustawową definicję działań antyterrorystycznych (za które odpowiedzialny jest szef Agencji Bezpieczeństwa ­Wewnętrznego): działania organów administracji publicznej polegające na zapobieganiu zdarzeniom o charakterze terrorystycznym, przygotowaniu do przejmowania nad nimi kontroli w drodze zaplanowanych przedsięwzięć, reagowaniu w przypadku ­wystąpienia takich zdarzeń oraz usuwaniu ich skutków, w tym odtwarzaniu zasobów przeznaczonych do reagowania na nie.

Zgodnie z powyższymi założeniami, do zadań SPKP w Warszawie należy przede wszystkim fizyczne zwalczanie terroryzmu: zatrzymania osób podejrzewanych o planowanie, przygotowanie lub dokonanie przestępstw o charakterze terrorystycznym, akcje bezpośrednie przeciwko osobom ­przetrzymującym zakładników, dokonującym uprowadzenia środków transportu, działania wobec osób posiadających broń lub materiały wybuchowych oraz inne niebezpieczne środki. Oczywiście w polskich warunkach wyżej wymienione sytuacje pojawiają się stosunkowo rzadko, więc jednostka jest zaangażowana także w zatrzymywanie szczególnie niebezpiecznych osób podejrzanych o przestępstwa o charakterze kryminalnym, konwojowanie ich, działania pościgowe czy wzmocnienie ochrony ważnych osób. Dzięki swojemu wszechstronnemu wyszkoleniu są w stanie wspomóc jednostki organizacyjne Policji w zadaniach ­związanych z ­nurkowaniem czy zastosowaniem technik linowych. Jak nietrudno się domyślić do SPKP trafić mogą policjanci o wyjątkowej kondycji fizycznej, odporności na stres i umiejętności pracy w zespole. Dowódca SPKP mówi, że miejsce w jednostce znajdzie dla ludzi „ponadprzeciętnie zorientowanych na ten rodzaj służby”, bo wiąże się z olbrzymią ilością codziennych wyrzeczeń (często wśród wymagań wspominana jest dyspozycyjność bo warszawska jednostka należy do tych najbardziej „zajętych” w kraju), wysiłku  w czasie treningu i szkoleń. Według słów dowódcy motywacja do bycia częścią idealnie funkcjonującego mechanizmu, który w krytycznym momencie zadziała prawidłowo jest absolutnie kluczową cechą. Idealny kandydat powinien mieć około 30 lat, a jeśli ma ukończone dodatkowe kursy (wspinaczka, nurkowanie), to oczywiście zwiększa swoje szanse na założenie na rękaw munduru naszywki SPKP Warszawa – choć najpierw czeka go trudny, sześciomiesięczny kurs specjalistyczny.

H&K MP-5A5

Klasyczny symbol policyjnych oddziałów specjalnych, wciąż popularny od momentu kiedy to SAS użył ich podczas szturmu na irańską ambasadę w Londynie. SPKP wykorzystują trzy wersje tych pistoletów maszynowych, podstawową MP-5A5 z kolbą teleskopową z powiększoną stopką, skróconą MP-5K PDW z chwytem przednim i kolbą składaną na bok oraz wytłumioną MP-5SD6

Pełna wersja artykułu w magazynie Strzał 3-4/2021

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter