Spotkanie na szczycie. Odprawa kierowniczej kadry MON i Sił Zbrojnych RP

Spotkanie na szczycie. Odprawa kierowniczej kadry MON i Sił Zbrojnych RP

Mariusz Cielma

 

Corocznie kierownicza kadra resortu obrony oraz Sił Zbrojnych spotyka się na odprawie rozliczeniowo-zadaniowej. W bieżącym roku odprawa taka miała miejsce 5 lutego w Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu, na terenie współdzielonym z Dowództwem Wojsk Obrony Terytorialnej. Tradycyjnie już oprócz wiceministrów czy generalicji, obecny był na niej także zwierzchnik Sił Zbrojnych, Prezydent RP Andrzej Duda, któremu w tym roku towarzyszył nowy szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, gen. broni rez. Dariusz Łukowski. Odprawa była dobrą okazją do podsumowania ubiegłego roku, a także przedstawienia wyzwań i planów dotyczących bezpieczeństwa Polski, tym samym dla naszej armii. Materiał opiera się przede wszystkim o wypowiedź wicepremiera ministra ON Władysława Kosiniaka-Kamysza z części jawnej odprawy, na której sumarycznie zawarto wiele informacji dotyczących obronności Polski.

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz rozpoczął od kluczowego, z perspektywy jego obecności na urzędzie szefa MON, terminu „transformacja”, na który składa się nie tylko nowy sprzęt i uzbrojenie, szkolenie czy finansowanie, ale również zmiana modelu funkcjonowania Sił Zbrojnych. Jako największe niebezpieczeństwo dla państwa polskiego, niezmienne od wielu lat, określił neoimperialne zapędy Federacji Rosyjskiej. Codziennością są więc wyzwania związane z ochroną granic, tym co się dzieje w Ukrainie, ale i na Bliskim Wschodzie, gdzie stacjonuje polski kontyngent (Liban). Trwają ataki w cyberprzestrzni (ponad cztery tysiące w 2024 roku, odnotowane tylko przez MON, ale jak zapewniano, żaden wojskowy system nie został przełamany), sabotaże, dywersja, także wobec infrastruktury krytycznej znajdującej się na Bałtyku. W tym ostatnim przypadku z polskiej inicjatywny uruchomiona zostanie operacja navy policing, mająca poprawić stan bezpieczeństwa na tym akwenie. Padła również ciekawa infromacja, że polskie Wojska Obrony Cyberprzestrzeni wspierały niezakłócone prowadzenie procesu wyborczego na Litwie i Mołdawii. Mamynajniebezpieczniejsze czasy od zakończenia II wojny światowej – charakteryzował minister, dodając, że silna armia, siła sojuszy oraz siła społeczeństwa, to fundamenty naszego bezpieczeństwa.

Mówił o rozdzieleniu munduru od garnituru, współpracy kierownictwa MON z wojskowymi. W trakcie wypowiedzi podał kilka najważniejszych liczb dotyczących wydatków. W 2024 roku budżet MON wykonać miano w 99,91%, wydatkując z niego 115,5 mld PLN. Drugi filar finansowy na rzecz obronności Polski, Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, wykorzystano w prawie 72%, co przełożyło się na zagospodarowanie blisko 30 mld PLN.  

W ubiegłym roku resort obrony uczestniczył w procesie aktualizacji dokumentów strategicznych, ich przeglądzie i uzupełnieniu. Trwają prace nad przygotowaniem nowej strategii bezpieczeństwa narodowego, ich obecne efekty są na szczeblu Rady Ministrów. Prowadzonę są także działania nad przygotowaniem nowelizacji ustawy o obronie Ojczyzny. Obejmując urząd w grudniu 2023 roku, obecne kierownictwo MON spotkało się z potrzebą przygotowania i wydania 37 rozporządzeń do tej ustawy, po kilkunastu miesiąca 36 z nich zostało już wydanych.

Podano najważniejsze liczby dotyczące polskiej armii i jej zasobów osobowych. Na dzień 1 stycznia 2025 roku w Siłach Zbrojnych RP służyć miało 206 tysięcy żołnierzy (w tym aktywnej rezerwy), zwiększyć miano tym samym liczebność wojska o 14 tysięcy żołnierzy rok do roku. W tym samym czasie służyło prawie 144 tysiące żołnierzy zawodowych (więcej o 10 tysięcy). Resort zwiększył także limity przyjęć w 2024 roku o 13 tysięcy do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, osiągając 47 tysięcy. Polska armia obecnie ma być trzecią największą pod względem żołnierzy w NATO, po Stanach Zjednoczonych i Turcji.

Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 2/2025

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter