System bezzałogowy ANKA
Adam Wetoszka
System bezzałogowy ANKA
Rozpoznanie powietrzne to jedno z niewielu działań sił powietrznych prowadzonych z wykorzystaniem środków bojowych w sposób ciągły lub cykliczny w okresie pokoju. Właściwie prowadzone nawet w przypadku braku zagrożeń ma zapewnić szybkie wykrycie i identyfikację niebezpieczeństw szczególnie poza jego granicami we wskazanych obszarach, w których, jak się przewiduje, takie potencjalne zagrożenie może się pojawić. Również współcześnie prowadzone operacje połączone nie odbywają się bez wcześniejszej analizy danych pozyskanych głównie z rozpoznania powietrznego.
Zdobywanie danych o przeciwniku pomimo rozwoju techniki i zastosowaniu wyspecjalizowanych samolotów takich jak SR-71, U-2 i bezzałogowych aparatów latających nie odbywało się bez strat, szczególnie dotkliwych, gdy dotyczyły zasobów ludzkich. Dlatego początek XXI wieku w lotnictwie wojskowym to przede wszystkim rozwój różnych typów bezzałogowych aparatów latających mogących zastępować pracę ludzi wszędzie tam, gdzie jest to niebezpieczne, niemożliwe lub zbyt kosztowne. Analizując rozwój bezzałogowych aparatów latających stwierdzamy, że historia zatoczyła koło, gdyż pierwsze zastosowane bojowo samoloty, realizowały przede wszystkim zadania rozpoznawcze, następnie uderzeniowe, a w niecałe 100 lat później w taki sam sposób tylko w konfliktach na mniejszą skalę zaczęły debiutować pierwsze bojowe bezzałogowce.
Wyliczanie i opis wszystkich typów i rodzajów współcześnie opracowanych bezzałogowych aparatów latających szczególnie w okresie ich szybkiego rozwoju byłoby zajęciem na pewno rozciągniętym w czasie, ale warto przybliżyć aparat firmy Turkish Aerospace Industries in Company będący najnowszym i mało opisanym do tej pory produktem tej firmy. Firma Turkish Aerospace Industries (TAI) została założona w 1984 r. przede wszystkim w celu koprodukcji wielozadaniowego samolotu myśliwskiego F-16 w Turcji. Systematyczny rozwój sprawił, że aktualnie TAI zajmuje się projektowaniem, produkcją, rozwojem, modernizacją i obsługą zintegrowanych systemów lotniczych. Główna działalność firmy jest umiejscowiona w trzech obszarach: lotniczym, śmigłowcowym i kooperacji w koprodukcji elementów lotniczych i kosmicznych.
Najważniejsza lotnicza część firmy TAI jest zaangażowana w następujące programy: Konstruowanie i rozwój:
- odrzutowego samolotu szkolno-bojowego (Trainer Jet/Fighter);
- podstawowego samolotu szkolnego (HÜRKUŞ); systemu bezzałogowego (ANKA);
- celów latających – Target Drone Systems (TURNA).
Modernizacja i integracja systemów:
- awioniki C-130, T-38, F-16;
- samolotu (awionika i struktura) F-16 dla: Turkish Air Force, Royal Jordanian Air Force i Pakistan Air Force;
- konwersje samolotu Boeing 737 na wersję dowodzenia i kontroli (AEW&C);
- modernizację samolotów CN-235 i śmigłowców Black Hawk dla tureckich sił specjalnych, sił morskich i straży wybrzeża.
Koprodukcja:
- obejmuje rozwijanie programów KT-1 podstawowego samolotu szkolnego i programu F-16 dla Turkish Air Force.
Początek powstania systemu bezzałogowego ANKA (Phoenix) datuje się na grudzień 2004 r., kiedy Ministerstwo Obrony Narodowej Turcji i TAI podpisało umowę dotyczącą opracowania i budowy bezzałogowego aparatu latającego klasy MALE (Medium-Altitude Long-Endurance – statek powietrzny o średniej wysokości i długotrwałości lotu). Celem przyjętego programu było uniezależnienie się od zagranicznych dostawców tego typu bezzałogowców. W tej fazie zakładano budowę dwóch wersji aparatu. Anka-A, wersji rozpoznawczej oraz Anka-B, wersji zdolnej do przenoszenia uzbrojenia. Zakładano również, że o ile próby i badania przebiegną pomyślnie, to w 2012 r. rozpocznie się produkcja seryjna przyjętego projektu. Wstępnie przy założeniu, że pierwszym użytkownikiem i testującym aparat będą Siły Zbrojne Turcji, postanowiono zbudować system składający się z: 3 aparatów latających; 1 stacji kontroli i dwóch terminali naziemnych; systemów: EO (Electrooptical), IR (Infra-red), LRF (Laser Range Finder); SAR (Synthetic Aperture Radar), ISAR (Interferometic SAR), GMTI (Ground Moving Target Indicator) i automatycznego systemu startu i lądowania.
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 4/2013