Trawlery przeciwko fregatom


Krzysztof Kubiak


 

 

 

 

Trawlery przeciwko fregatom,

 

 

czyli opowieść o tym jak Islandczycy

 

upokorzyli Royal Navy

 

 

 

Brytyjsko-islandzkie zatargi o prawo korzystania z łowisk, zwane „wojnami dorszowymi” (ang. Cod Wars, island. borskastríoin lub Landhelgisstríoin), związane są bezpośrednio z procesem rozszerzania suwerenności na obszary morskie przez państwa nadbrzeżne. Instytucja tzw. morza terytorialnego ma silne osadzenie w tradycji i korzeniami sięgała „zasięgowi strzału armatniego”, czyli idei kontroli pasa nadbrzeżnego za pomocą środków rozmieszczonych na lądzie. Z czasem ów zwyczaj przekształcił się w normę prawa międzynarodowego.

 

 

W pierwszym dokumencie traktatowym, w którym określono wielkość morza terytorialnego szerokość pasa przybrzeżnego poddanego suwerenności państwa wynosiła 3 Mm. Największa potęga morska, Wielka Brytania, uważnie przyglądała się jednak, by owe akweny wyłączone z obszaru tradycyjnych „wolności morskich”, nie rozszerzały się zanadto i nie stanowiły zagrożenia dla swobody żeglugi, czy rybołówstwa.

Klasycznym tego przykładem była brytyjska presja na Danię, która władając Islandią i Wyspami Owczymi usiłowała pod koniec XIX w. rozszerzyć wody terytorialne do 12 Mm. Godziło to bezpośrednio w interesy brytyjskich rybaków, więc Londyn – metodami dyplomatycznymi, doprowadził do zawarcia w 1901 r., po szeregu incydentów, konwencji dwustronnej, której sygnatariusze zobowiązali się do utrzymania trzymilowej szerokości wód terytorialnych. Czas jej obowiązywania określono na 50 lat.

Islandia ogłosiła się niepodległą republiką w czerwcu 1944 r. W 1951 wygasła konwencja duńsko-brytyjska dotycząca wód terytorialnych. Rok później Islandia rozszerzyła swoje wody terytorialne do 4 Mm. Posunięcie to tylko na pierwszy rzut oka miało niewielkie znaczenie. W rzeczywistości umożliwiło „zamknięcie” – metodą wykreślenia prostych linii podstawowych – dla obcych statków szeregu łowisk przybrzeżnych. Brytyjczycy odpowiedzieli m.in. zakazem rozładunku islandzkich trawlerów w swoich portach.

 

Pierwsza „wojna dorszowa”
Opisane wydarzenia były jednak tylko preludium do znacznie poważniejszego konfliktu. 1 września 1958 r. weszła w życie decyzja Islandii o rozszerzeniu wód terytorialnych do 12 Mm. Nie mogła ona być zaskoczeniem dla Brytyjczyków, gdyż islandzki minister rybołówstwa, Ludvik Josepsson, ogłosił ją już 24 maja, zaś 30 czerwca przyjęto przepisy wykonawcze. Londyn faktu tego nie uznał, a statki rybackie – przebywało tam wówczas około 20 pod brytyjską banderą – kontynuowały swoją działalność. W takiej sytuacji islandzkie jednostki patrolowe rozpoczęły nękanie brytyjskich trawlerów.

W tym miejscu zaznaczyć trzeba, że Islandia mimo przynależności do NATO nie posiada armii, a jedynie nieliczne siły policyjne. Straż Wybrzeża (Landhelgisgasla Íslands, dalej LHG) jest formacją typu policyjnego, podporządkowaną centralnie. Oprócz realizacji zasadniczej funkcji odpowiada ona za ratownictwo morskie, oznakowanie nawigacyjne, ma też komórkę hydrograficzną, a po rozwiązaniu Agencji Obronnej utrzymuje również system dozoru przestrzeni powietrznej. W 1958 r. LHG posiadała 7 jednostek pływających oraz łódź latającą amerykańskiego typu PBY-6A Catalina.

Brytyjskie środowiska połowowe zaczęły domagać się zapewnienia ochrony jednostkom rybackim i konserwatywny gabinet Harolda Macmillana zdecydował skierować na północny Atlantyk okręty Royal Navy. Pierwsza grupa składała się z czterech fregat oraz zbiornikowca i taki zespół (niekiedy na wodach islandzkich działały 3 fregaty) utrzymywano przez cały okres trwania kryzysu. Obie strony prowadziły wówczas formy działania, które powtarzać się będą przy okazji późniejszych konfliktów o łowiska na wodach islandzkich: agresywne manewrowanie i niszczenie narzędzi połowowych po stronie islandzkiej, utrzymywanie pozycji między jednostkami islandzkimi a trawlerami po stronie brytyjskiej. Prowadziło to do szeregu poważnych incydentów. Mimo zapewnienia trawlerom ochrony ich połowy dramatycznie spadły, do czego walnie przyczyniło się skupienie jednostek rybackich w kwadratach o długości boku wynoszącej 30 Mm.

2 września islandzki patrolowiec Thor (island. ?ór) zmuszony był zrezygnować z zatrzymania brytyjskiego trawlera Northern Foam na skutek interwencji fregaty Eastbourne (typu Whitby). Wydarzenia miały dramatyczny przebieg, gdyż najpierw islandzka grupa inspekcyjna weszła na pokład statku rybackiego, a następnie został on „kontrabordażowany” przez fregatę, w wyniku czego funkcjonariusze islandzcy zostali niejako „uprowadzeni”. Wydarzenie to doprowadziło do wzburzenia wśród Islandczyków. Demonstracja przed ambasadą Zjednoczonego Królestwa w Reykjaviku trwała dwie doby.

W następnych miesiącach trwała wyczerpująca „wojna nerwów” przerywana rozmaitymi incydentami. 6 lutego 1960 r. Thor zmusił do wejścia do portu Akureyri, po trwających cztery doby usiłowaniach, brytyjski trawler Valafell. Sąd nałożył na armatora, Consolidated Fisheries of Grimsby, grzywnę w wysokości 74 tys. koron islandzkich (około 1600 ówczesnych funtów szterlingów) oraz skonfiskował połów i sieci.

 

 

Pełna wersja artykułu w magazynie MSiO 5/2013

Wróć

Koszyk
Facebook
Twitter