Panzer-Abteilung zur besondern verwendung 40

 


Zbigniew Rembisz


 

 

 

Panzer-Abteilung

 

zur besondern verwendung 40

 

w operacji „Weserübung”
 



Gdy 9 kwietnia 1940 r. siły zbrojne III Rzeszy rozpoczęły inwazję na Danię i Norwegię, wśród wydzielonych do tego zadania jednostek Wehrmachtu znajdował się również jeden batalion pancerny. Niemieckie dowództwo, głównie z uwagi na górzyste ukształtowanie większości obszarów Norwegii, nie przewidywało udziału większych sił pancernych w operacji „Weserübung”. Zdecydowano się na utworzenie tylko jednego, specjalnego batalionu pancernego – Panzer-Abteilung zur besonderen Verwendung 40. Jednostka została sformowana nieomal ad hoc, zaledwie miesiąc przed rozpoczęciem planowanych działań. Utworzono ją formalnie 8 marca 1940 r. w ramach III Okręgu Wojskowego (Wehrkreis III).


 
 

W skład 40. batalionu pancernego wchodziło początkowo dowództwo i trzy kompanie czołgów (leichte Panzer-Kompanie). Ponieważ sformowanie „od zera” tych ostatnich nie wchodziło w rachubę, sięgnięto po istniejące już pododdziały. Do Panzer-Abteilung z.b.V. 40 wcielono 6. kompanię z 6. pułku pancernego, 1. kompanię z 35. pułku pancernego i 5. kompanię z 15. pułku pancernego. W skład każdej z tych kompanii wchodziły trzy plutony. Batalion był wyposażony co najmniej w 56 pojazdów pancernych – w większości w czołgi lekkie Pz.Kpfw. I (głównie wersji Ausf. A), ponadto dysponował czołgami lekkimi Pz.Kpfw. II (przeważnie wersji Ausf. c) oraz czołgami dowodzenia Kl.Pz.Bf.Wg 3Kl B. Pierwszym dowódcą Panzer-Abteilung z.b.V. 40 został Oberstleutnant Ernst Volkheim, dowódcą 1. kompanii Hauptmann von Burstin, 2. kompanii Hauptmann Toelke, a 3. kompanii Hauptmann Niedreck.

9 kwietnia, pierwszego dnia operacji „Weserübung”, dowództwo oraz 1. i 2. kompania 40. batalionu wkroczyły do Danii i razem z innymi zmotoryzowanymi jednostkami Wehrmachtu uczestniczyły w nieomal bezkrwawym opanowaniu jej terytorium. Kolejne dni upływały w oczekiwaniu na załadunek na statki transportowe. Dopiero 20 kwietnia wymienione pododdziały opuściły Danię i cztery dni później zakończono ich wyładunek w Oslo. Zdecydowanie mniej szczęścia miała 3. kompania, która zgodnie z początkowym planem została skierowana od razu do Norwegii. Jeden ze statków konwoju, płynącego do Oslo, „Antaris H”, został zatopiony razem z przewożonymi 5 czołgami Panzer-Abteilung z.b.V. 40. Fakt ten stał się prawdopodobnie bezpośrednią przyczyną wysłania do Norwegii, w trybie nagłym, plutonu prototypowych czołgów ciężkich Neubaufahrzeuge. Do Norwegii wysłano trzy czołgi Nb.Fz., Być może pewną rolę w podjęciu takiej decyzji odegrał po prostu fakt, że z poligonu Putlos w Holsztynie można było bardzo szybko je przetransportować. Czołgi Nb.Fz. stanowiły uzbrojenie plutonu, dowodzonego przez Oberleutnanta Hansa Horstmanna, dlatego najczęściej stosowana nazwa pododdziału brzmiała Panzerzug „Horstmann”. W raportach 40. batalionu używano jednak nazwy Zug „Putlos”. Czołgi Nb.Fz. wyładowano w Oslo rankiem 19 kwietnia, i wkrótce obfotografowywane przez niemieckich korespondentów wojennych, przejechały przez miasto. W raporcie z 24 kwietnia 1940 r. Oberstleutnant Volkheim określił następująco stan pojazdów pancernych 40. batalionu: 3 Nb.Fz., 18 Pz.Kpfw. II, 29 Pz.Kpfw. I oraz 4 Kl.Pz.Bf.Wg. Po 25 kwietnia dla wzmocnienia batalionu wysłano z Niemiec dodatkowo dwa plutony czołgów lekkich, każdy z 1 Pz.Kpfw. II i 4 Pz.Kpfw. I.


 
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia 2/2010

Wróć

Koszyk
Facebook
Twitter