Walki powietrzne w operacji „Rolling Thunder” (cz. III)
Szymon Tetera
Walki powietrzne w operacji
„Rolling Thunder"
(cz. III)
Jesienią 1967 r. trwająca od początku roku dobra passa amerykańskich pilotów odwróciła się. Wietnamscy piloci, zwłaszcza ci latający na samolotach myśliwskich MiG-21 uzbrojonych w kierowane pociski rakietowe „powietrze-powietrze” R-3S, zdołali uzyskać szereg sukcesów, przy niewielkich stratach własnych.
![](files/artykuly/lotnictwo/98_lotnictwo_2011_09/8.jpg)
16 września dywizjon 20. TRS ze składu skrzydła 432. TRW usiłował za pomocą taktycznych samolotów rozpoznawczych RF-101 Voodoo ocenić przewozy kolejowe w Wietnamie Północnym. Najpierw w rejonie Son La myśliwiec MiG-21, za sterami którego siedział Nguyen Ngoc Do z 921. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego, strącił samolot z numerem seryjnym 56-0181, z którego katapultował się Maj. Bobby R. Bagley, trafiając do niewoli. Misja miała być powtórzona przez samolot 56-0181 pilotowany przez Capt. R. E. Pattersona, ale i on został najprawdopodobniej zestrzelony przez MiG-21, tym razem za sterami którego siedział Pam Thanh Ngana, choć Amerykanin miał wrażenie, że jego maszyna została trafiona przez artylerię przeciwlotniczą. Patterson miał jednak więcej szczęścia i na uszkodzonym samolocie zdołał dociągnąć nad Laos, gdzie katapultował się i został uratowany przez śmigłowiec. Następnego dnia 921. PLM odnotował strącenie rozpoznawczego Phantoma II. 11. TRS ze składu 432. TFW faktycznie utracił 17 września samolot RF-4C z numerem 65-0894, z którego katapultowali się i trafili do niewoli Maj. John E. Stavast i Lt Gerald S. Venanzi. Amerykanie uznali jednak, że maszyna ta padła ofiarą pocisku wystrzelonego przez przeciwlotniczy zestaw rakietowy S-75.
2 października ataki wietnamskich MiG-21 zmusiły pilotów formacji 15 samolotów myśliwsko-bombowych F-105 Thunderchief do przedwczesnego zrzutu bomb i przerwania misji. 3 października MiG-21 zaatakowały formację Phantomów II lecących bombardować most Cao Bang. Jedna z odpalonych rakiet R-3S zniszczyła lewy silnik wielozadaniowego samolotu myśliwskiego F-4D z numerem seryjnym 66-7564, należącego do 435. TFS ze składu 8. TFW. Uszkodzony Phantom II mógł jednak przez pewien czas kontynuować lot i załoga w składzie Maj. J. D. Moore i Lt S. B. Gulbrandson ostatecznie zdołała dolecieć nad Laos, gdzie po katapultowaniu się została uratowana przez śmigłowiec.
7 października, ofiarą myśliwca MiG-21, który pilotował Nguyen Van Coc, padł przeznaczony do zwalczania stanowisk przeciwlotniczych zestawów rakietowych F-105F z numerem seryjnym 63-8330 z dywizjonu 13. TFS, który osłaniał atak należących do skrzydła 388. TFW samolotów F-105D Thunderchief na stację rozrządową w Kep. Na wschód od tej miejscowości maszyna została trafiona kierowanym pociskiem rakietowym R-3S w tylną część kadłuba. Thunderchief utrzymał się jednak w powietrzu, a jego załoga w składzie Capt. Joseph. D. Howard i Capt. George L. Shamblee postanowiła skierować się w stronę Wietnamu Południowego, w nadziei awaryjnego lądowania na lotnisku Da Nang. Kiedy uszkodzona maszyna pokonała większą część Zatoki Tonkińskiej, załoga była jednak zmuszona katapultować się nad morzem, około 75 km od lotniska. Szczęśliwie akcja ratownicza zakończyła się sukcesem i obaj amerykańscy lotnicy zostali odnalezieni i uratowani przez śmigłowce. Gorszy los spotkał pilota wchodzącego w skład tej samej formacji samolotu F-105D Thunderchief, który zginął zestrzelony nad celem ogniem 85 mm armat przeciwlotniczych. Już dwa dni później, 9 października, Nguyen Van Coc zestrzelił kolejnego Thunderchiefa. 388. TFW zmierzało do stacji kolejowej w Quang Hein, kiedy lecąca na wysokości 4500 m formacja stała się celem ataku kilku myśliwców MiG-21. Około 40 km na północny- wschód od Quang Hein pocisk rakietowy R-3S wystrzelony przez jeden z wietnamskich myśliwców trafił w dyszę należącego do 34. TFS samolotu F-105D z numerem 60-0424. Po przeleceniu około 25 km pilot Thunderchiefa, Maj. James A. Clements, był zmuszony katapultować się i trafił do niewoli. Tak jak i dwa dni wcześniej Nguyen Van Coc był jedynym wietnamskim pilotem, który meldował o zestrzeleniu przeciwnika.
![](files/artykuly/lotnictwo/98_lotnictwo_2011_09/8a.jpg)
Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 9/2011