Warszawska Pancerna

Warszawska Pancerna

Mariusz Cielma

 

W Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej funkcjonują formalnie cztery takie brygady i stanowią najbardziej ofensywny element wojsk ciężkich. Brygady pancerne są przygotowywane pod względem organizacyjnym i sprzętowym do odegrania kluczowej roli w przypadku prowadzenia działań bojowych. Pomimo pewnych zastrzeżeń do grupy tej należy także 1. Warszawska Brygada Pancerna im. Tadeusza Kościuszki, dotknięta w ostatnich kilku latach licznymi zmianami organizacyjnymi, a w ostatnich miesiącach wyposażana w najnowocześniejsze w polskiej armii czołgi. To wszystko prowadzi do zmiany oblicza i możliwości Warszawskiej Pancernej na skalę nie notowaną w brygadzie od dekad.

Wojska Pancerne i Zmechanizowane (WPiZ) stanowią zasadniczy element sił zbrojnych każdej armii NATO, ich znaczenie w naszym regionie wzmocnione jest położeniem geostrategicznym Polski oraz strukturą potencjału militarnego ewentualnych adwersarzy. Wojska ciężkie, bo tak należy określać formacje pancerne i zmechanizowane w nomenklaturze Sojuszu Północnoatlantyckiego, są przeznaczone do prowadzenia długotrwałych działań obronnych i zaczepnych w różnych warunkach atmosferycznych i terenowych. Wojska pancerne w Siłach Zbrojnych RP tworzą kompanie czołgów wchodzące w skład batalionów czołgów, wyższy szczebel reprezentują cztery brygady pancerne (dla podkreślenia związku z historycznym polskim orężem zwane także w większości przypadków kawalerią pancerną) oraz związek taktyczny w postaci 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Ich zasadnicze uzbrojenie – czołgi – łączą w sobie siłę ognia, opancerzenie i manewrowość, czym zapewniają skuteczność zarówno w działaniach obronnych (zarówno pozycyjnych, jak i manewrowych), zaczepnych czy opóźniających.

1. Warszawska Brygada Pancerna im. Tadeusza Kościuszki jest elementem wojsk ciężkich i od 2011 roku wchodzi w skład 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Ostatnie kilka lat to dla brygady to okres bardzo dużych zmian połączony z udziałem w misjach zagranicznych Wojska Polskiego. Ważne przeobrażenia w 1. Brygadzie Pancernej zapoczątkowało formalne rozwiązanie latem 2009 roku drugiego (skadrowanego) batalionu czołgów wyposażonego w wozy T-72, tym samym faktycznie stała się wówczas oddziałem zmechanizowanym (z batalionem czołgów PT-91 oraz jednym, potem dwoma batalionami zmechanizowanymi). Ten okres miał również bardzo duży wpływ na działalność szkoleniową i operacyjną pododdziałów. Warszawska Brygada stała się zasadniczym elementem tworzącym VII zmianę PKW Afganistan w okresie kwiecień-październik 2010 roku, a na czele zgrupowania stanął ówczesny dowódca 1. BPanc gen. bryg. Andrzej Przekwas. Jednostka jako całość nigdy wcześnie nie podejmowała tak poważnego wyzwania, dodatkowo, ten okres stał się wyjątkowo trudny dla sił koalicyjnych. Wspominając udział w operacjach zagranicznych warto już w tym miejscu nadmienić, że 1. BPanc wystawiała także V zmianę Afganistan RSM (Resolute Support Mission), którą oficjalnie powitano w kraju 10 czerwca 2017 roku po trwającej pół roku służbie. 

Wkrótce po powrocie z Afganistanu, dla żołnierzy 1. Brygady Pancernej bardzo duże zmiany przyniósł 2011 rok. Wówczas to rozwiązano dowództwo 1. Dywizji Zmechanizowanej oraz przeformowano w Wielonarodową Brygadę stacjonującą w Lublinie i okolicznych garnizonach 3. Brygadę Zmechanizowaną. Do przyszłej LITPOLUKRBrig trafiło jedynie dowództwo oraz pododdziały dowodzenia z Lublina, Warszawska Brygada przejęła wówczas garnizony w Chełmie i Zamościu. Tak ukształtowała się dzisiejsza struktura organizacyjna 1. Brygady Pancernej rozlokowanej w aż czterech garnizonach. Choć dowództwo brygady oraz niektóre jej elementy (np. batalion czołgów, batalion dowodzenia, batalion logistyczny) ulokowano w koszarach w Warszawie (Wesoła), to pozostałe pododdziały stacjonują w Siedlcach (dywizjon przeciwlotniczy, kompania rozpoznawcza, kompania saperów), Chełmie (batalion zmechanizowany, dywizjon artylerii samobieżnej) i Zamościu (batalion zmechanizowany). Dowódca żadnej innej brygady Wojska Polskiego nie ma tak rozrzuconych w terenie podległych pododdziałów. Stojący od 6 grudnia 2016 roku na czele 1. WBPanc płk Jan Rydz musi zatem przemieszczać się po terenie Mazowsza, południowego Podlasia czy Lubelszczyzny. Tak również przed brygadą stawiane są zadania: ewentualna obrona stolicy z kierunku wschodniego i południowo-wschodniego. Zadania były odpowiedzialne, bowiem brygada pancerna (faktycznie zmechanizowana) z Wesołej przez lata nie była oddziałem wysoce ukompletowanym pod względem stanu osobowego. Postrzeganie tego jako problemu w brygadach na wschodzie kraju zostało szczególnie dostrzeżone po 2014 roku i agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainie. Decyzją polityczną uruchomiono w Siłach Zbrojnych RP tzw. program wzmocnienia ściany wschodniej. Oficjalnie o wzmocnieniu osobowym w przypadku 1. Brygady Pancernej nie wiadomo w zasadzie nic. Pewną wskazówką stała się kampania parlamentarna z jesieni 2015 roku, gdy ówczesny wiceminister ON Czesław Mroczek poinformował, że w 2015 roku do brygady trafić miało 646 dodatkowych żołnierzy, w latach 2016-2018 kolejnych 622. W ciągu najbliższych trzech lat brygada wcielić powinna zatem 1268 żołnierzy. W wielu przypadkach, np. garnizonu w Siedlcach, oznaczało to w praktyce podwojenie liczby wojskowych.

Pełna wersja artykułu w magazynie NTW 8/2017

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter