Wojska Lotnicze i Obrony Powietrznej 1990-1999

 


Jerzy Gruszczyński, Michał Fiszer


 

 

 

Wojska Lotnicze i Obrony

 

Powietrznej 1990-1999

 

 

 

Wojska Radiotechniczne WLOP sprawnie wyszły z Jednolitego Systemu Obrony Powietrznej Układu Warszawskiego. Plany dowództwa WLOP wobec WRt były początkowo wielce obiecujące. Wyeksploatowane stacje radiolokacyjne pochodzenia radzieckiego i polskiego zamierzano zastąpić nowymi stacjami trójwspółrzędnymi produkowanymi przez rodzinny przemysł.

 
 



Stacje te charakteryzowały się dużą mobilnością, krótkim czasem rozwijania i zwijania, dobrymi charakterystykami pola radiolokacyjnego, dużą dokładnością określenia trzech parametrów wykrytych celów (azymut, odległość, wysokość) oraz relatywnie dużą odpornością na zakłócenia i zniszczenia. Nowe stacje miały też tę zaletę, że dostarczały informację o sytuacji powietrznej w postaci cyfrowej, co ułatwiałowłączenie tych stacji do powstającego krajowego cyfrowego systemu dowodzenia wojskami. We wrześniu 1991 r. dowództwo WLOP po raz pierwszy przeprowadziło trening z wykorzystaniem jednolitego, narodowego systemu obrony powietrznej. Okazało się, co i tak było oczywiste, że całe ugrupowanie wojsk funkcjonujących w systemie obrony powietrznej skupione jest przede wszystkim wzdłuż północnej i zachodniej granicy państwa, podczas gdy od wschodu i południowego-wschodu kraj jest całkowicie odsłonięty. Pociągnęło to za sobą konieczność zmiany dyslokacji części sił w kierunku tzw. ściany wschodniej. Część posterunków radiolokacyjnych na kierunku północnym i zachodnim zlikwidowano. Pomimo trudności finansowych, WRt wyposażano w nowy sprzęt – stacje radiolokacyjne NUR-31 (odległościomierze) i NUR-41 (wysokościomierze). W 1993 r. WRt otrzymały pierwszy egzemplarz nowej polskiej stacji NUR-11 – trójwspółrzędnej, z automatycznym systemem przetwarzania i przekazywania danych o celach. Stacja trafiła do 2. Brygady Radiotechnicznej. W roku następnym pierwszą stację tego typu otrzymała 3. BRt. Umożliwiło to utworzenie mobilnych posterunków radiolokacyjnych. Tempo wprowadzenia nowych stacji było jednak zbyt wolne, wskutek czego gwałtownie pogorszyła się struktura wiekowa eksploatowanego sprzętu. Radiolokacyjny system rozpoznania przeciwnika powietrznego uzupełniało rozpoznanie radiowe (nasłuch sieci radiowych), prowadzone przez 1. pułk rozpoznania radiotechnicznego (dowództwo Grójec), który mógł wystawić wiele posterunków radiotechnicznych (nasłuchowych) na dowolnym kierunku zainteresowania. Ponadto do osłony obiektów mogły być wykorzystane siły i środki 3. pułku zakłóceń radioelektronicznych (dowództwo Lidzbark Warmiński). Pułk ten miał możliwość zakłócania celowników radiolokacyjnych samolotów uderzeniowych oraz zakłócania niektórych systemów radionawigacyjnych. Rok 1994 przyniósł duże zmiany w szkolnictwie wojskowym. Nowe zadania polskich sił zbrojnych wymagały zredukowania wyższych szkół oficerskich. Jedną z nich była Wyższa Oficerska Szkoła Radiotechniczna. Na podstawie zarządzenia szefa Sztabu Generalnego WP z 20 lipca 1994 r., zgodnie z zarządzeniem dowódcy WLOP z 10 sierpnia 1994 r. w sprawie reorganizacji szkolnictwa wojskowego WLOP i utworzenia centrów szkolenia, z dniem 1 września 1994 r., na bazie Wyższej Oficerskiej Szkoły Radiotechnicznej powstało Centrum Szkolenia Radioelektronicznego. Centrum przejęło kształcenie specjalistów WRt. Ponadto, do Jeleniej Góry przeniesiono Szkołę Specjalistów Wojsk Radiotechnicznych z Chorzowa oraz Ośrodek Szkolenia Specjalistów Ubezpieczenia Lotów z Grudziądza.


Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 3/2009

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter