Wojenno-Wozdusznyje Siły RKKA w okresie 1937-1938 oczyma Polaków

Wojenno-Wozdusznyje Siły RKKA w okresie 1937-1938 oczyma Polaków

Robert Michulec

 

Po klęsce projektu rozbrojeniowego w Europie na początku lat 30. XX wieku i później w wyniku przejęcia władzy przez nazistów w Niemczech 1933 roku w stolicach wielu państw przyjęto za pewnik konieczność zwielokrotnienia wysiłków na rzecz rozwoju rodzimych sił zbrojnych. Po paroletnich przygotowaniach w 1935 roku doszło do pewnego rodzaju przełomu. W Niemczech ogłoszono reaktywację pełnowymiarowych sił zbrojnych (Wehrmacht), a we Francji zmieniono przepisy prawne, aby wyraźnie zwiększyć stan wojsk w okresie pokojowym. Posunięciom tym towarzyszyły bardzo istotne przetasowania polityczne, w postaci tworzenia nowych układów sojuszniczych. Najważniejszym spośród nich było porozumienie francusko-sowieckie (tzw. pakt wschodni), które otwarcie zdefiniowało powiązania koalicyjne na wypadek następnej wojny: bezpośrednio przeciw Niemcom i pośrednio przeciw Polsce, a w obronie Czechosłowacji.

Efektem tego wszystkiego były przeprowadzone w 1935 roku w wielu krajach manewry, po raz pierwszy uwzględniające użycie nowych formacji wojsk na dużą skalę – w Niemczech, Anglii, Włoszech. Największe, wprost ogromne manewry, wykonywane przy użyciu starych i nowoczesnych form walki, przeprowadzano wtedy w ZSRR, którego siły zbrojne mogły mocno ważyć na europejskiej szali. Tyleż z powodów politycznych, co i stricte wojskowych, Sowieci postanowili w 1935 roku przeprowadzić w wielu miejscach kraju manewry na naprawdę wielką skalę (coroczne główne manewry odbywały się na przełomie sierpnia i września, ale niektóre ćwiczenia przeprowadzane w poszczególnych okręgach łączono pośrednio z centralnymi, lokujące je w lipcu czy w październiku). W ten sposób z jednej strony zaproszonym gościom chciano zaprezentować niemal nieograniczone możliwości wojenne RKKA, aby w ten sposób utwierdzić zasadność planu wschodniego, a z drugiej strony sprawdzić możliwości własnych wojsk na dużą skalę.

W czasie ukraińskich manewrów 1935 roku po raz pierwszy w ZSRR – ale i na świecie – zrealizowano w praktyce dużą akcję powietrznodesantową w skali operacyjnej. Jej celem było odcięcie wojsk napastnika po sforsowaniu przez niego dużej rzeki. Desant pozwolił zbudować na zachodnim brzegu przyczółek i zlikwidować „niebieskim” podstawę całej przeprawy, co doprowadziło do klęski ich wojsk na wschodnim brzegu rzeki. Cała operacja powietrzna trwała dwie godziny, w trakcie których najpierw zrzucono 1200 spadochroniarzy, a następnie przewieziono samolotami 1800 żołnierzy i ciężki sprzęt. Zagranicznym obserwatorom, oglądającym przedstawienie ze specjalnie skonstruowanych trybun podobno zaparło dech w piersiach...

Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia 6/2017

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter