Wojska pancerne armii czechosłowackiej. Organizacja i wyposażenie w latach 1945–1949

Grzegorz Hryciuk
Przebieg II wojny światowej wyraźnie wskazał na olbrzymie znaczenie w walkach na lądzie wojsk pancernych. Motoryzacja i silne nasycenie sprzętem opancerzonym były bez wątpienia wyznacznikiem nowoczesnych i efektywnych sił zbrojnych. Doświadczenia te nie były obce również politykom i wojskowym czechosłowackim, którzy tuż po zakończeniu działań wojennych w Europie podejmowali decyzję na temat kształtu odbudowanych sił zbrojnych. Wpływ na nie miały także wstępnie przyjęte założenia polityczne i doktrynalne, których wyrazem była deklaracja zawarta w ogłoszonym w kwietniu 1945 roku programie rządowym, tzw. programie koszyckim, o odbudowie armii czechosłowackiej na wzór i podobieństwo Armii Czerwonej. Wojska pancerne i zmechanizowane uznawane były przez radzieckie dowództwo wojskowe, ale i kierownictwo polityczne, za sprawne i wyjątkowo skuteczne narzędzie prowadzenia działań manewrowych, zwłaszcza o charakterze ofensywnym. Nic więc dziwnego, że pierwsze czechosłowackie plany organizacyjne z 25 maja 1945 roku zakładały stworzenie stosunkowo silnych wojsk pancernych. Ich podstawę stanowić miał Korpus Pancerny, znajdujący się w odwodzie Sztabu Głównego oraz podporządkowane dowództwom poszczególnych obwodów wojskowych brygady pancerne.
Korpus pancerny powstać miał wskutek przeformowania najsilniejszego i najlepiej wyposażonego związku taktycznego Czechosłowackiej Samodzielnej Brygady Pancernej, sformowanej w Wielkiej Brytanii. Jednostka ta, blokująca do zakończenia walk na Zachodzie w maju 1945 roku Dunkierkę, po kapitulacji oblężonej twierdzy, już 13 maja 1945 roku, wyruszyła do kraju. Kanadyjska kolumna transportowa, która przewieźć miała ciężki sprzęt gąsienicowy do Czechosłowacji, skoncentrowała się w dniach 10–11 maja na lotnisku St. Omer. Natychmiast rozpoczął się załadunek czołgów na naczepy. Wymarsz nastąpił rankiem 13 maja 1945 roku. Trzy kolumny, w składzie 129, 92 i 130 pojazdów transportowych, skierowały się na wschód. Poruszały się one w tempie 20 mil na 2 godziny, po czym następowała krótka 20-minutowa przerwa. Średnio dziennie pokonywały one od 80 do 120 mil. Załogi czołgów podróżowały w kabinach transporterów. Sprzęt brygady mógł być oznaczony jedynie czeskimi znakami rozpoznawczymi – wszelkie hasła i nazwy własne namalowane kredą lub farbą musiały być zmyte lub zatarte, obowiązywał zakaz dekorowania wozów jakimikolwiek wieńcami czy wiązankami kwiatów. Pierwszego dnia przejazdu – 13 maja – konwój dotarł do Cambrai, następnego dnia do Mezieres, a 15 maja do Treviru. 16 maja był dniem przeznaczonym na odpoczynek przed dalszym odcinkiem trasy wiodącym przez okupowane Niemcy. 17 maja kolumny przybyły do Bad Kreuznach, 18 maja do Würzburga (lotnisko w pobliżu Kitzingen), a 19 maja przez Norymbergę Brygada osiągnęła Hahnbach. Ostatni 90-milowy odcinek do Pilzna pojazdy transportowe pokonały 20 maja. Wyładunek nastąpił na terenie lotniska Klatovy pod Pilznem. Oddziały Brygady rozlokowano w rejonie Pilzno – Klatovy – Horažd’ovice. Jednostka, mimo iż stacjonowała na terenie Czechosłowacji, przebywając w amerykańskiej strefie okupacyjnej (wyzwolenia) znajdowała się do 31 sierpnia 1945 roku w podporządkowaniu operacyjnym amerykańskiego XXII Korpusu Armijnego, nadzorując formalnie radziecko-amerykańską linię demarkacyjną. Brygada posiadała pełne stany sprzętu – 224 czołgi średnie, 38 lekkich, 41 samochodów rozpoznawczych, 200 transporterów opancerzonych i liczyła 6648 żołnierzy, w tym 114 oficerów zawodowych i 387 rezerwy. Była więc jednostką nieporównanie silniejszą od 1. Brygady Czołgów 1. Czechosłowackiego Korpusu Armijnego, sformowanego na terytorium ZSRR.
Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia 2/2021