Wystawa „Air Fair 2013”


Łukasz Pacholski


 

 

 

 

Wystawa „Air Fair 2013”

 

 

 

W dniach 17-18 maja na terenie Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 S.A. w Bydgoszczy miała miejsce VII Międzynarodowa Wystawa Wszystko dla Lotnictwa Air Fair 2013. Wystawa zgromadziła przedstawicieli zakładów, instytucji wojskowych, policji, a także instytucji i uczelni naukowych. Oprócz nich obecni byli także reprezentanci firm prywatnych z branż takich jak: obronność, telekomunikacja, optyka, czy elektronika.

 

 

Głównym celem wystawy Air Fair jest konsolidacja środowiska lotniczego, zarówno wojskowego jak i cywilnego. Organizatorzy, Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A., liczą, że dzięki spotkaniom podczas wystawy zostaną nawiązane liczne kontakty pomiędzy przedsiębiorcami, producentami, a także użytkownikami samolotów i sprzętu lotniczego.

Pierwszy dzień naszej wystawy jest zawsze przeznaczony dla specjalistów branży lotniczej, to okazja do kontaktów producentów samolotów i sprzętu lotniczego z użytkownikami. Drugiego dnia wystawę mogą zwiedzać wszyscy chętni, w piknikowej atmosferze obejrzeć samoloty, wsiąść do maszyn i porozmawiać z pilotami – powiedział Piotr Rutkowski z Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 S.A. w Bydgoszczy, które były organizatorem imprezy.

Niespodziewanym wydarzeniem związanym z otwarciem wystawy była informacja wieloletniego prezesa WZL nr 2 S.A., Alfreda Załużnego, o odejściu z pełnionej funkcji. Jest on bowiem symbolem ostatnich sukcesów bydgoskich zakładów lotniczych – należy tu wymienić choćby udział w offsecie przemysłowym związanym z zakupem wielozadaniowych samolotów myśliwskich Lockheed Martin F-16 (uroczyste otwarcie krajowego centrum serwisowego miało miejsce miesiąc wcześniej), wieloletnią umowę na serwisowanie średnich samolotach transportowych Lockheed Martin C-130E Hercules, modernizację szesnastu samolotów myśliwskich MiG-29, czy też umowę o współpracy przy serwisowaniu wielozadaniowych samolotów transportowych PZL-Mielec M-28 Bryza.

Czy jego następca utrzyma pasmo sukcesów, okaże się dopiero w przyszłości – z całą pewnością ma na to spore szanse, szczególnie w takich projektach jak dalsze doposażenie myśliwców MiG-29 oraz rozszerzenie zakresu serwisowania samolotów transportowych C-130E Hercules i myśliwców F-16 (w tym m.in. o egzemplarze, które być może wkrótce trafią z Portugalii do Rumunii). Nie należy zapominać także o możliwych profitach płynących z rozstrzygnięć przetargów na odrzutowy samolot szkolenia zaawansowanego AJT dla Sił Powietrznych oraz wielozadaniowe śmigłowce transportowe.

W przypadku tego pierwszego przetargu trudno jest w chwili obecnej coś bardziej konkretnego powiedzieć. W Bydgoszczy obecni byli tylko dwaj z czterech pretendentów – Lockheed Martin UK oraz BAE Systems. Ten drugi przywiózł model proponowanego Polsce samolotu Hawk T.2. Wraz z wcześniejszymi informacjami, wygląda na to że WZL nr 2 S.A. nie będą uprzywilejowane w kwestii offsetu przemysłowego. Wiadomo bowiem już, że Brytyjczycy zdecydowali się że (ewentualne) prace obsługowe i serwisowe polskich Hawków T2 miałyby odbywać się w Oddziale WZL nr 1 S.A. w Dęblinie.

13 maja Inspektorat Uzbrojenia poinformował, że po weryfikacji nadesłanych dokumentów decydenci zaakceptowali wszystkie cztery podmioty oferujące swoje wyroby w przetargu na osiem odrzutowych samolotów szkolenia zaawansowanego AJT (z opcją na cztery kolejne). Na mocy tej decyzji Aero Vodochody (L-159), Alenia Aermacchi (M-346 Master), BAE Systems (Hawk) oraz Lockheed Martin UK (T-50 Golden Eagle) mogą złożyć oferty wstępne. Zgodnie z informacjami, na obecnym etapie oferenci będą mogli zapoznać się ze Specyfikacją Istotnych Warunków Zamówienia. Po złożeniu ofert, kolejnym etapem będą negocjacje mające na celu doprecyzowanie wymagań strony polskiej oraz możliwości przemysłu po których nastąpi czas na złożenie ostatecznych ofert, które będą podstawą do rozstrzygnięć finalnych.

W przypadku śmigłowców, w halach można było podziwiać jedynie stoisko firmy Sikorsky. Po raz pierwszy, w historii wystawy Air Fair, miał miejsce także pokaz dynamiczny – jego autorem był wielozadaniowy śmigłowiec transportowy S-70i Black Hawk International. Egzemplarz ten, specjalnie na ten pokaz, przyleciał z Mielca, a po jego zakończeniu udał się w lot powrotny bez lądowania w Bydgoszczy. Była to jedna z dwunastu maszyn zamówionych w mieleckich zakładach przez władze Brunei.

 

 

Pełna wersja artykułu w magazynie Lotnictwo 7/2013

Wróć

Koszyk
Facebook
Twitter