Zanim przybyły „Latające Tygrysy”. Pierwsze walki chińskiego lotnictwa myśliwskiego: sierpień-listopad 1937 r.

Zanim przybyły „Latające Tygrysy”. Pierwsze walki chińskiego lotnictwa myśliwskiego: sierpień-listopad 1937 r.

Jacek Pukropp

O amerykańskich pilotach-ochotnikach (chociaż biorąc pod uwagę wysokość poborów oraz premii za uzyskane zwycięstwa, bardziej odpowiednie wydaje się określenie ich mianem najemników), walczących w ramach lotnictwa chińskiego w latach 1941-1942, nazwanych przez prasę „Latającymi Tygrysami”, słyszał chyba każdy, kto choć trochę interesuje się lotnictwem. American Volunteer Group weszła jednak do walki pod sam koniec 1941 r., już po ataku na Pearl Harbor. Wojna chińsko-japońska trwała wówczas od ponad czterech lat i pierwsi starli się z Japończykami w powietrzu Chińczycy i Amerykanie chińskiego pochodzenia, którzy wrócili do ojczyzny przodków. W tym artykule skupimy się na walkach toczonych przez nich do momentu wejścia do boju pierwszych ochotników, którymi byli piloci sowieccy i przezbrojenia w sprzęt zakupiony już po wybuchu wojny. Walki w tym okresie toczyły się głównie we wschodnich Chinach, nad Szanghajem i Nankinem, chociaż dochodziło też do starć na południu w okolicach Kantonu i na północy nad Taiyuan.

Dla Chin początek lat trzydziestychtych ubiegłego wieku był okresem chaosu, kiedy Rząd Centralny (Kuomintangu) ze stolicą w Nankinie (w transkrypcji pinyin Nanjing; prowincja Jiangsu) był zagrożony zarówno zewnętrznie jak i wewnętrznie. 18 września 1931 r. Japończycy rozpoczęli zajmowanie Mandżurii, 28 stycznia 1932 r. zaś zaczął się pierwszy „incydent” w Szanghaju (pinyin Shanghai). Doszło wówczas do pierwszych starć w powietrzu pomiędzy lotnictwem chińskim a japońskim. Chińczycy podobno zgłosili zwycięstwo powietrzne 5 lutego 1932 r., a o kolejnym zameldowali 26 lutego 1932 r. Zwycięstwa te nie znajdują jednak potwierdzenia w źródłach japońskich. Z pewnością natomiast ponieśli wówczas pierwsze straty w wyniku walk powietrznych. 22 lutego 1932 r. zginął Amerykanin Robert McCawley Short, pilotujący zakupiony przez Chińczyków myśliwiec Boeing 218 (była to eksportowa wersja samolotu myśliwskiego P-12E; Short przybył do Państwa Środka, aby zapoznać z tym typem i przeszkolić chińskich pilotów) – jego zestrzelenie jest pierwszym oficjalnym zwycięstwem Lotnictwa Cesarskiej Japońskiej Marynarki Wojennej. Przed śmiercią Amerykanin zdołał uszkodzić samolot torpedowo-bombowy Typ 13 (Mitsubishi B1M) z lotniskowca Kaga – zginął dowódca nawigator kpt. Susumu Kotani, a strzelec Sasaki został ranny. 18 marca z powodu ran odniesionych 26 lutego 1932 r. zmarł Chiao Fu-ming (według innej traskrypcji Chow Pu-ming), stając się pierwszym chińskim pilotem poległym w wyniku walki powietrznej. Kilku innych pilotów zostało rannych. Można też znaleźć informację, że w szpitalu zmarł, także z powodu ran odniesionych wcześniej w walce 5 lutego, pilot Lincocka J. D. Singh (płk Chu Da-shan, naturalizowany Chińczyk, pochodził z Indii). W walkach z myśliwców Chińczycy wykorzystali wówczas – obok wspomnianego już Boeinga 218 – dwa brytyjskie myśliwce typu Blackburn F.2D Lincock III (z demonstratorem dostarczono trzy takie samoloty), osiem dwumiejscowych myśliwców typu Junkers K-47 (ogółem do tego czasu kupiono dziesięć maszyn tego typu, z których jedna została już rozbita przez niemieckiego instruktora; z Junkersów utworzono dywizjon myśliwski, ale na okres walk przydzielono je po dwa do dywizjonów rozpoznawczych), w składzie biorącego także udział w walkach 2. Dywizjonu z Kantonu (pinyin Guangzhou) zaś było m.in. sześć amerykańskich jednomiejscowych maszyn typu Waco 240A (CSO Straight Wing) uzbrojonych w strzelające do przodu karabiny maszynowe i mogących także przenosić lekkie bomby (oprócz nich z Kantonu przybyły trzy maszyny typu Vought Corsair i trzy Ryan B-5 Broughams, według innego przekazu Kanton przysłał w sumie jedynie siedem maszyn).
    Po zakończeniu pierwszego „Incydentu Szanghajskiego” Rząd Centralny, przewidując eskalację konfliktu z Japonią, przystąpił do modernizacji sił powietrznych. Pierwszym krokiem Czang Kaj-szeka (pinyin Jiang Jieshi) było zatrudnienie grupy amerykańskich doradców, na czele których stał mjr John H. Jouett. Pierwsi Amerykanie przybyli do Szanghaju 8 lipca 1932 r., a ich zadaniem było utworzenie nowoczesnych Chińskich Sił Powietrznych. Po upływie trzyletniego kontraktu, podczas którego wyszkolono 375 chińskich pilotów, opuścili oni Chiny w czerwcu 1935 r., ale kilku amerykańskich instruktorów pozostało w kraju.
    1 września 1932 r. Chińska Szkoła Lotnicza, utworzona w kwietniu 1931 r. w Shien Chiao, niedaleko Hangzhou w prowincji Zhejiang, została przemianowana na Centralną Szkołę Lotniczą, która jest uważana za pierwszą ogólnonarodową taką uczelnię w Chinach. Wcześniej szkoły tego typu były tworzone przez lokalne władze w różnych prowincjach. W 1933 r. Chińczycy zatrudnili dodatkowo grupę włoskich doradców, na czele której stał Roberto Lordi. Włosi, którzy w przeciwieństwie do Amerykanów byli wysłani przez rząd swego kraju, szkolili chińskich pilotów w oddziale Centralnej Szkoły Lotniczej w Luoyang w prowincji Henan. W Chińskich Siłach Powietrznych były więc dwa systemy szkolenia, które później stały się przyczyną wielu problemów we wczesnej fazie wojny. Amerykanie oskarżali Włochów o wypuszczanie nie do końca wyszkolonych pilotów.
Dodatkowo do Kantonu w południowych Chinach, gdzie władze lokalne prowincji Guangdong próbowały utworzyć nowoczesne siły powietrzne, przybyła grupa Chińczyków z pochodzenia, urodzonych w Stanach Zjednoczonych, którzy zdobyli już przeszkolenie lotnicze w USA.

Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia Nr Specjalny 2/2015

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter