Zapomniane krążowniki powietrzne Stalina

Zapomniane krążowniki powietrzne Stalina

Dariusz Paduch

Koncepcja krążownika powietrznego w ZSRR pojawiła się wraz z opracowaniem pierwszego ciężkiego samolotu bombowego, kiedy zaistniała konieczność zapewnienia mu osłony przed atakami myśliwców w głębi obszaru przeciwnika. Samolot taki miał osiągać prędkość maksymalną nie mniejszą, niż prędkość osłanianych bombowców, mieć duży taktyczny promień działania, silne uzbrojenie strzeleckie oraz być na tyle manewrowy, aby choć w minimalnym stopniu móc stawić czoła myśliwcom. Zakładano również, że taki samolot powinien nadawać się do przeprowadzenia rozpoznania bezpośredniego oraz obezwładniania artylerii przeciwlotniczej, osłaniającej atakowany przez bombowce cel, a także zwalczania bombowców przeciwnika.

 Tupolew R-6

 W ZSRR bodźcem do prac nad krążownikiem powietrznym stało się opracowanie dwusilnikowego ciężkiego samolotu bombowego TB-1 (ANT-4). Pierwszy seryjny bombowiec tego typu nie zdążył jeszcze zejść z linii produkcyjnej, kiedy A. N. Tupolew w październiku 1926 r. zlecił swoim współpracownikom opracowanie projektu wstępnego krążownika, który otrzymał oznaczenie ANT-7. Samolot miał być całkowicie metalowym, wolnonośnym jednopłatem o poszyciu z blachy falistej, którego napęd miały stanowić dwa silniki o mocy 500/600 KM, a załoga miała się składać z trzech osób. Projekt przewidywał, że podstawowym zadaniem maszyny będzie funkcja wielomiejscowego myśliwca eskortującego. Zewnętrznie samolot przypominał TB-1 (Tjażołyj Bombardirowszczik), był jednak od niego mniejszy. Po zapoznaniu się z rezultatami prac, Szefostwo Sił Powietrznych Robotniczo-Chłopskiej Armii Czerwonej (WWS RKKA) uznało je za perspektywiczne i przystąpiło do wypracowania wymagań taktyczno-technicznych, dla tego typu samolotu.

Pierwszy wariant wymagań z 9 sierpnia 1927 r. zakładał obciążenie użytkowe 588 kg i określał, że głównym zadaniem maszyny będzie rozpoznanie dalekiego zasięgu. Dlatego też ANT-7, otrzymał oznaczenie wojskowe R-6 (Razwiedczik). Tupolewowi udało się jednak przekonać wojskowych do pewnych korekt w tym dokumencie, tak że główny nacisk ponownie położono na funkcje myśliwskie samolotu, zmieniając jednocześnie niektóre wymagania techniczne. W rezultacie odpowiadały one istniejącemu już projektowi. 5 października Szefostwo WWS RKKA zatwierdziło te zmiany, określając teraz maszynę, jako wielomiejscowy myśliwiec strefy przyfrontowej.

Pełna wersja artykułu w magazynie TW Historia Spec.4/2015

Wróć

Koszyk
Facebook
Tweety uytkownika @NTWojskowa Twitter