Szwedzka marynarka wojenna dość szybko zainteresowała się możliwościami rozwoju konstrukcji okrętów podwodnych. Początkowo bazowano na projektach amerykańskich, włoskich i niemieckich. W artykule opiszemy jednostki projektu A4 wojennej budowy, których plany oparte były na przybrzeżnym typie U-Boota.
Kontynuując opis konstrukcji włoskich typu Littorio, tym razem skupimy się na ich biernej ochronie podwodnej, uzbrojeniu, układach kierowania ogniem (wraz z systemami obserwacji technicznej) oraz wyposażeniu dodatkowym. Przedstawimy także, jak to wszystko działało w praktyce i jak dalekie było od założeń teoretycznych projektantów.
Na przełomie lat 20. i 30. XX w. przedsiębiorstwa lotnicze zaczęły przyglądać się możliwościom skomunikowania Europy z Ameryką Północną i Południową za pomocą samolotów. Problemem był duży dystans, do pokonania którego zdecydowana większość ówczesnych maszyn miała jeszcze zbyt mały zasięg.
Nie ma obecnie na naszym globie potężniejszych zgrupowań okrętowych. Krążowniki, niszczyciele, zazwyczaj także okręty podwodne, absolutnie niezbędne jednostki wsparcia i zaopatrzenia oraz oczywiście te najważniejsze – lotniskowce, wokół których tworzone są grupy bojowe.
Osiem jednostek typu 26 (znanych również jako typ C lub City Batch 1 i Batch 2) to seria nowych, dużych, wielozadaniowych fregat rakietowych Royal Navy, budowanych w ramach programu Global Combat Ship. Jednostki przeznaczone będą głównie do walki z zagrożeniami podwodnymi (ASW – Anti-Submarine Warfare).
W dwudziestoleciu międzywojennym Japońska Cesarska Marynarka Wojenna była stopniowo zasilana nowymi krążownikami, budowanymi w ramach kolejnych programów rozbudowy floty. Zaliczały się one początkowo do tzw. „krążowników waszyngtońskich”, później zaś do krążowników typu A, znanych także jako krążowniki ciężkie.
Chociaż już od czasów starożytnych siły morskie stanowiły ważny element całościowego potencjału zbrojnego państw i odgrywały w wielu konfliktach rolę bardzo istotną, to jednak znakomita większość badaczy wojskowości i strategii militarnej argumentowało, że przy wykorzystaniu wyłącznie tego narzędzia nie da się wygrywać konfliktów zbrojnych.
Dwa australijskie uniwersalne okręty desantowe-doki (ship Landing Helicopter Dock, LHD) typu Canberra – wraz z niemal identycznym, prototypowym hiszpańskim Juan Carlos I (oraz dwoma budowanymi obecnie tureckimi typu Anadolu) – to pierwsze tej klasy konstrukcje zbudowane na potrzeby Royal Australian Navy (RAN).
Rozegrana 80 lat temu bitwa o Midway przeszła do historii jako moment zwrotny wojny na Pacyfiku i triumf amerykańskiego lotnictwa pokładowego. W porannym ataku na lotniskowce Kido Butai brały jednak udział także samoloty uderzeniowe bazujące na Midway. Ich ataki przeszły do historii jako tyleż nieskuteczne, co krwawo opłacone.
W wojskowości morskiej stosunek koszt–efekt zawsze stanowił (i stanowić będzie) jeden z podstawowych wyznaczników przy projektowaniu nowych platform. Tym samym skład sił morskich jest (zazwyczaj) kompromisem między potrzebami operacyjnymi a możliwościami finansowymi państwa.
W 1951 roku w polskiej marynarce wojennej zaczęto tworzyć siły i gromadzić środki zdolne do przeprowadzenia morskiej operacji desantowej. Od tej pory aż do dziś te zdolności są utrzymywane, choć w kolejnych dekadach różnie były oceniane. Początki były trudne. Polscy marynarze nie mieli żadnych doświadczeń związanych z...
Napaść Rosji na Ukrainę sprawiła, że sytuacja międzynarodowa nie tylko w Europie, ale i na całym świecie mocno się skomplikowała. Śledzenie sytuacji wojskowej i politycznej stało się chlebem powszednim dziennikarzy i analityków, którzy oprócz przekazywania bieżących informacji starają się oceniać, jaka czeka nas przyszłość...
W księżycową, mglistą noc 31 stycznia 1863 r. dwie ciemne sylwetki minęły forty broniące wejścia na wody Zatoki Charlestońskiej w Karolinie Południowej. Były to konfederackie okręty pancerne, zmierzające ku jednostkom floty unionistów. Zanim wstał świt, rozpoczął się bój, który w założeniu pomysłodawcy nocnego wypadu miał...
Rankiem 6 czerwca 1944 r. potężna armada jednostek inwazyjnych państw zachodnich rozpoczęła ostrzał umocnień niemieckich w ramach przygotowań do największego morskiego desantu w historii wojen – lądowania wojsk alianckich w Normandii. W operacji Neptun, będącej wstępną fazą działań operacji o kryptonimie Overlord, chwalebnie...
Pancerniki typu Littorio były jedynymi superdrednotami w historii włoskiej Regina Marina i zarazem jednymi z największych jednostek tej klasy, jakie kiedykolwiek zbudowano. Ich pozornie imponujące parametry taktyczno-techniczne i nowoczesne, stylizowane sylwetki w istocie mogły dawać złudne wrażenie wszechpotężnych okrętów.
W 1988 r. wydawnictwo Nasza Księgarnia opublikowała Nierówne boje Jana Piwowońskiego. Praca opisująca 23 epizody wojen na morzu szybko zdobyła uznanie czytelników i stała się ikonicznym dziełem polskiej marynistyki. Poniższy tekst stanowi swoisty późny suplement do książki i opisuje wydarzenia...
Obecna aktywność rosyjskiej floty, w tym ruchy wielu jednostek desantowych pomiędzy kluczowymi akwenami, to wystarczający pretekst do historycznej podróży i prześledzenia zmian w możliwościach bojowych po 1945 r. radzieckich, a obecnie rosyjskich sił zdolnych do przeprowadzenia desantu morskiego.
Statki typu Iwan Franko miały generalnie długie i raczej szczęśliwe historie służby. W 1986 r. zatonął jednak Michaił Lermontow, na szczęście tylko z jedną ofiarą śmiertelną. Pod czerwoną banderą opisywane statki były eksploatowane do czasu rozpadu Związku Radzieckiego w 1991 r., później natomiast trzy jednostki czarnomorskie trafiły...
Na początku XXI w. US Navy znalazła się w trudnym położeniu, gdy okazało się, że konieczna stała się wymiana pokoleniowa praktycznie wszystkich zasadniczych klas okrętów. Ostatecznie za priorytetowe uznano odnowienie arsenału odstraszania nuklearnego, co oznaczało, że lwia część budżetu obronnego przekierowana zostanie na...
Flotylla brytyjskich niszczycieli typu M miała jedynie nieznaczne ulepszenia w stosunku do typu L. Spośród ośmiu jednostek w trakcie działań wojennych utracono trzy, wszystkie w wyniku ataków U-bootów. Jedną z nich był polski ORP Orkan. W drugiej połowie lat 60. cztery z ocalałych okrętów sprzedano Turcji, gdzie służyły do początku lat 70.