Od czasu jego prezentacji w roku 2007 bezkonkurencyjnie najlepszym małym celownikiem kolimatorowym jest Aimpoint Micro – decydujamy się zatem na zakup. Ale którego kupić, bo obecnie na rynku mamy aż cztery wersje tego celownika ?
Pierwszego marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych – to dobra okazja, by w marcowym numerze przyjrzeć się w co byli uzbrojeni żołnierze powojennego podziemia niepodległościowego.
Pierwsze trenażery broni strzeleckiej Śnieżnik do jednostek wojskowych Sił Zbrojnych RP dostarczono w 2007 roku. Od tamtej pory dostawy są kontynuowane, chociaż sam system uległ w tym czasie istotnej metamorfozie. Od dekady Śnieżnik staje się coraz bardziej zaawansowanym...
W pierwszych latach drugiej wojny światowej armie wielu państw stosowały jako standardową broń wsparcia pododdziałów piechoty lekkie moździerze (granatniki) o kalibrach oscylujących wokół 50 mm. Wśród broni stromotorowej tego typu można wymienić przykładowo polskie granatniki wz. 36 kal. 46 mm...
Rosyjski Maxim był obok brytyjskiego Vickersa jednym z najdłużej pozostających w linii cekaemów w historii. „Zaliczył” dwie wojny światowe oraz konflikt koreański. Wykorzystywano go także w wielu pomniejszych starciach, jak choćby ostatnio w Donbasie.
Taktyczna latarka plus laserowy wskaźnik, zamknięte we wspólnej obudowie, umożliwiającej podczepienie ich do szyny systemu Picatinny lub Weaver to dobry pomysł. Tyle, że do tej pory podobne urządzenia oferowały tylko firmy z najwyższych półek (cenowych), a tu mamy do czynienia z wyrobem bardziej popularnym.
Czasy idą ciężkie, wróg u bram. A na czarną godzinę nie ma to jak mieć w domu „karabina i koszyk granatów”. Takiego koszyka – czy choćby tylko „dwóch granatów w odświętnym ubraniu”– przy obecnych przepisach naszego prawa nie polecamy. Ale „karabina”posiadać wolno...
Do tej pory zajmowaliśmy się na naszych łamach głównie pistoletami wojskowymi Browninga wytwarzanymi przez FN Herstal, a tymczasem między rokiem 1962 a początkiem lat 80., produkowano tam także znakomite pistolety sportowe, i to też konstrukcji Browninga.
Widzowie komedii wojennej Giuseppe w Warszawie rozpoznali zapewne tytułowy okrzyk znakomicie. To z nim na ustach Giuseppe Santucci przemierzał okupacyjną Warszawę w poszukiwaniu swego peemu MAB 38, podprowadzonego przez polskie podziemie.
Według organizatorów, tegoroczne targi były pełnym sukcesem i zakończyły się drugą w historii targów największą liczbą odwiedzających (64 tys.). To było widać, słychać i czuć przez całe targi: branża poznała swoją siłę i zaczyna wierzyć w swoją moc – tym bardziej, że wszyscy liczą na zwycięstwo republikanów...
Po ewakuacji wojsk alianckich z Dunkierki stało się jasne, że wojna w Europie będzie trwała jeszcze kilka lat. W związku z tym w lipcu 1940 roku z inicjatywy Winstona Churchilla powołano do życia Kierownictwo Operacji Specjalnych – SOE.
Kiedy się już wydawało, że w powtarzalnych sztucerach wszystko już było, Merkel zbrojny petrodolarami nowych arabskich właścicieli udowodnił wszystkim, że można jeszcze skonstruować – nawet w tej dziedzinie – coś z gruntu nowatorskiego.
Canik jest dla większości strzelców nazwą brzmiącą jeszcze nowo i dość obco – ale w rzeczywistości, jeśli ktoś choćby z daleka śledzi turecki rynek strzelecki (zadanie olbrzymie i w dużej części skazane na porażkę) powinien rozpoznać nazwę koncernu, do którego ta nowa marka należy.
W czasie II wojny światowej Niemcy oprócz wytwarzanych w setkach tysięcy peemów MP 38 i MP 40 wyprodukowali również ponad 26 000 niemal identycznych MP 41. Ale po co ? Dla kogo ? W tej historii pytań jest znacznie więcej niż odpowiedzi.
Broń śrutowa na wojnie nie jest niczym nowym. I nie mówimy tu o uzbrojonych w myśliwskie dwururki oddziałach powstańczo-partyzanckich, lecz o umundurowanych armiach regularnych. Zaczęło się jeszcze w XVI wieku...
Chyba trudno znaleźć inną nazwę związaną z wojskową bronią palną w Ameryce bardziej niż Arsenał Springfield. Przez niemal 200 lat tu właśnie biło serce Służby Uzbrojenia Armii Stanów Zjednoczonych. I choć wojsko wyszło stąd w roku 1968, Arsenał Springfield żyje nadal – jako pełne inicjatyw muzeum.
, bo i u nas może wzbudzić zainteresowanie. Ta nazwa to element firmowej „polityki historycznej”, nadającej nowym konstrukcjom nazwy słynnych poprzedników – z którymi zazwyczaj nic ich nie łączy.
CZ Scorpion Evo 3 to nowy pistolet maszynowy i samopowtarzalny karabinek na nabój pistoletowy, oferowany przez CZUB już od roku 2011. Przez ten czas zdążył okrzepnąć i zdobyć szturmem rynek amerykański – najwyższy więc czas przedstawić go naszym Czytelnikom, bo i u nas może wzbudzić zainteresowanie. Ta nazwa to element firmowej „polityki historycznej”, nadającej nowym konstrukcjom nazwy słynnych poprzedników – z którymi zazwyczaj nic ich nie łączy.
Od czasów II wojny światowej ręczna broń przeciwpancerna jest ważnym elementem uzbrojenia pododdziałów piechoty. W walce z wozami bojowymi przeciwnika pełni głównie rolę defensywną, choć faktycznie granatniki przeciwpancerne wykorzystywane są jako uniwersalne środki artyleryjskie. Aktualnie Wojsko Polskie dysponuje jedynie przestarzałymi typami tego typu uzbrojenia, bardzo już odstającymi od najnowszych, dostępnych modeli. konstrukcje europejskie.
Świadectwem roli Muzeum Wojska Polskiego w kultywowaniu tradycji oręża polskiego są przechowywane w jego zbiorach dwa prototypy szabli paradnej wz. 1976. To dzięki inicjatywie wicedyrektora muzeum, Aleksandra Czerwińskiego...
Wprowadzony do uzbrojenia armii brytyjskiej w listopadzie 1912 r. cekaem Vickers Mk I kal. 0,303 cala (7,7 mm) stanowił rozwinięcie karabinu Maxima. Zachowując zasadnicze ułomności systemu maximowskiego, od którego definitywnie odeszli dopiero Niemcy...